– Witam, chciałbym uzyskać informację od miasta: kiedy w końcu zostanie zrobiona prawdziwa ścieżka rowerowa do Międzyzdrojów? Bo to, co teraz jest, to jakaś kpina – alarmuje nasz Czytelnik, przesyłając zdjęcia leśnej drogi z rozsypanym tłuczniem. – Niech urzędnicy sami przejadą się po tym rowerem i zobaczą, jak się „przyjemnie” jeździ – dodaje.
Na fotografii widać nierówną, sypką nawierzchnię z ostrym kamieniem, która może stanowić zagrożenie dla mniej doświadczonych rowerzystów. Z kolei po stronie Międzyzdrojów trasa rowerowa jest wyraźnie utwardzona, stabilna i bezpieczna.
– Czemu Międzyzdroje mogą, a Świnoujście – które jest znacznie zamożniejszym miastem – wciąż nie zapewnia porządnej infrastruktury rowerowej? – pytają mieszkańcy. – Czas się wykazać, panie prezydencie – pada wprost apel do nowego włodarza miasta.
Bo Międzyzdroje są dla nieporadnych fizycznych lalusiów, którzy rowerami jeżdżą tylko po asfalcie, a Świnoujście stawia na prawdziwych rowerzystów crossowych.
Około 500 metrów tragedia uszkodziłem rower. W świnoujściu są tragiczne drogi, biedne miasto się zrobiło. Narzekaliśmy na poprzedniego prezydenta i samorząd. Obecny Prezydent na obiecywał gruszek na wierzbie, jestem zawiedziony
Pytajcie żmura i betoniary
Kiedyś nie było ścieżek rowerowych, ludzie byli zaradni i radzili sobie ze wszystkim. Cieszyli się naturą i nic im nie przeszkadzało. Dziś bez wyasfaltowanych ścieżek żyć nie potrafią.
Jedz droga starą
Cieszmy się i z takiej drogi.