Odpady problemowe? To już nie problem
Do tej pory PSZOK przy ul. Nowomyśliwskiej przyjmował zaledwie 14 frakcji odpadów. To stanowczo za mało, by sprostać potrzebom mieszkańców i – co równie ważne – tysiącom turystów odwiedzających miasto. Efekt? Nieposegregowane odpady trafiały do zwykłych pojemników, a te trudniejsze do utylizacji lądowały czasem w lasach i na obrzeżach miasta. Nowa inwestycja ma to zmienić. Po rozbudowie PSZOK przyjmie aż 62 frakcje odpadów, w tym tak kłopotliwe jak chemikalia, papa, rozpuszczalniki czy duże tekstylia. Dzięki temu mieszkańcy i przedsiębiorcy zyskają legalne i wygodne miejsce do pozbywania się „trudnych” śmieci.
Mobilne i bezpieczne rozwiązania
W projekcie przewidziano także nowoczesne rozwiązania: kontenery na tekstylia, olejomaty czy specjalne wiaty. Szczególną rolę odegra mobilny kontener na tekstylia – będzie można go przewozić do odleglejszych sołectw, tak aby więcej osób miało łatwiejszy dostęp do selektywnej zbiórki. Co więcej, pojemnik zostanie wyposażony w system jonizująco-odkażający, który zniweluje rozwój drobnoustrojów i sprawi, że oddawanie odpadów będzie w pełni bezpieczne.
Ekologia to także pieniądze
Problem dzikich wysypisk to nie tylko estetyka czy kwestia ochrony środowiska. To także konkretne koszty. Gmina wydaje spore środki na ich likwidację. Rozbudowany PSZOK ma je ograniczyć, a oszczędności będą mogły zostać przeznaczone na inne potrzeby mieszkańców.
Unijne wsparcie na horyzoncie
Spółka Zielone Międzyzdroje złożyła wniosek o dofinansowanie z funduszy unijnych. Wartość przedsięwzięcia sięga prawie 3 mln zł, a do podziału między wszystkie projekty w regionie przewidziano 19 mln zł. Decyzja zapadnie za kilka miesięcy, ale – niezależnie od wyniku – spółka podkreśla, że zamierza rozwijać proekologiczne rozwiązania dla mieszkańców i lokalnych firm.
Dobry krok w stronę eko gospodarki
Statystyki pokazują, że w województwie zachodniopomorskim poziom selektywnej zbiórki odpadów wynosi około 44,4%, a w miejscowościach turystycznych spada poniżej 5%. Międzyzdroje chcą te wyniki poprawić. Rozbudowany PSZOK to nie tylko walka z odpadami w lesie czy na plaży, ale też realny wkład w gospodarkę o obiegu zamkniętym – czyli model, w którym jak najwięcej surowców wraca do ponownego użycia. Nowy PSZOK to inwestycja, która może realnie zmienić codzienność mieszkańców i wizerunek całej gminy. Jeśli projekt otrzyma unijne wsparcie, Międzyzdroje staną się jednym z nadmorskich kurortów w Polsce, które postawiły na nowe rozwiązanie w gospodarce odpadami.
O kant dupy jeśli w godzinach pracy normalnego czlowieka na pszok wpada 3" biznesmenow" z vanami pelnymi np papieru a ty" zwykly" polak po 17 nie mozesz juz dac swojego kartonu ktory jest za duzy do kosza bo na pszoku nie ma juz miejsca. Za granica firmy placa za utylizacje gdy jest to towar pochodzacy z firmy np kartony ze sklepu monopolowego lub po rybach ze smazalni.
Ogólnie nasz PSZOK działa fachowi i jesteśmy zadowoleni. Proszę też zarabiać na butelkach nawet po mleku!
A co nas Międzyzdroje?
Jeszcze ktos daje się nabrać na ekologię?
Jestem bardzo zadowolona z obsługi Pszka w Przytorze.
Martwi mnie selektywna zbiórka odpadów np. butelki po mleku czy po sokach w plastikowych opakowaniach. Nie są przyjmowane w automacie w Lidlu. Wędrują do pojemników żółtych. Wiadomo, że każda pani domu je przepłukuje by resztki mleka nie gniły w pojemniku jak i te po sokach, by osy nie gromadziły się i nie stanowiły zagrożenia użądleniami. Dlaczego ich nie zbiera się osobno?To ułatwiłoby segregację w PSZOKu. Dla nas osobny pojemnik chyba nie będzie stanowił problemu?A ułatwi segregację. Pozdrawiam.
A w końcu -ta pani dyrektor ZOŚ jakieś zielone miasto czy jak tam odpowie mi w końcu -dlaczego jako mieszkaniec -stale jestem spisywany co wywożę na pszok i ile tego ? natomiast budowlanka apartementowa zapychająca kontenery w ciągu 20 min bez żadnej opłaty, to samo z oponami, kartonami z promenady urządzeniami gastronomicznymi itd ?. Najgorsze jest TO, że pracownicy pszok nie mają NIC do powiedzenia !! bo zawsze są winni -czego ? nieudolności swoich przelożonych ?!
"Producent wytwarzając produkt płaci podatek za utylizację przez co koszty utylizacji przerzuca na cenę towaru, czyli kupując cokolwiek już płacimy za utylizację, po wyrzuceniu tego towaru płacimy 2 raz za utylizację, oczywiście tworząc ślad węglowy w ten sposób 3 raz płacimy za to..."
Może w Świnoujściu należy pomyśleć o wymianie kierownictwa PSZOK. Niektórzy nie zwracają uwagi na czystość. Przejeżdżające samochody Remondis nie zabierają odpadów leżących na poboczach drogi czy chodnikach. Wstyd Remondis!! Jeszcze te hasioki duże, cysterny Remondisu przejeżdżające szybko przez Ognicę. Na złość mieszkańcom robią i jadą z prędkością 70 km na godzinę. Nie zwracają uwagi na ograniczenie prędkości do 40 km na całej trasie w Ognicy.
Aż na i swinoujscie trzeba opisać? Interesujące czy za zgodą burmistrza?
Tego pana w Świnoujściu należy wymienić.Nie jest życzliwy ani pomocny.To tyle w delikatnych słowach.
Nowa odsłona to będzie wtedy w Świnoujściu jak dziada popędzą z tego pszoku.
Brawo, brawisimo.
Czas na zmiany w świnoujskim PSZOK. Powinien zarządzać nim ktoś komu zależy na czystości a nie na zarabianiu kasy.
Będzie normalnie jak w Szczecinie, czy mnóstwo papierów i marudny cieć jak w Świnoujściu?