Pomysł organizacji miejskich potańcówek okazał się strzałem w dziesiątkę. Atrakcyjna lokalizacja naturalnie wydzielony i otoczony gęstą zielenią teren i świetna muzyka tworzą idealną atmosferę dla luzu i wspólnej zabawy.
fot. iswinoujscie.pl
Już od godziny 19.00 w piątek plac przed promenadową sceną pulsował kolorowym światłem i rytmicznymi przebojami końca ubiegłego wieku. Kolejne już miejska potańcówka rozkręcała się do późnego wieczora. Chętnych do zabawy przybywało wraz z upływem czasu.
Pomysł organizacji miejskich potańcówek okazał się strzałem w dziesiątkę. Atrakcyjna lokalizacja naturalnie wydzielony i otoczony gęstą zielenią teren i świetna muzyka tworzą idealną atmosferę dla luzu i wspólnej zabawy.
Od pierwszego spotkania przy muzyce, otwarta dla wszystkich miejska dyskoteka przyciąga trzy pokolenia. Obok młodych bawią się rodzice z dziećmi i dziadkowie z wnukami. To idealny moment by zapomnieć o kłopotach codzienności i wprowadzić się w pogodny weekendowy nastrój.
Uczestnicy zabawy przyznają, że, od czasu likwidacji pamiętnego ogródka tanecznego przy zlikwidowanym „Albatrosie”, w Świnoujściu brakowało miejsca dla wspólnej beztroskiej zabawy.
źródło: www.iswinoujscie.pl
I wszystkie Grażyny i Janusze to była impreza dla nich potańczyć. ..popić i eh. Sodomia gomoria...żal mi było na nich patrzeć Pijanych ludzi. .pozdrawiam uczestnik tej potańcówki
Stare grube baby powinien ktoś nagrać z boku
A Dorka z młoda duszą i pi... była, dopiero miała raj stare pudło
Świetna atmosfera, super zabawa na świeżym powietrzu. Dziękuję bardzo Pani Prezydent i organizatorom. Świnoujście potrafi się bawić bez alkoholu, bez bójek. Najlepsza forma gimnastyki całego ciała przy muzyce w gronie mieszkańców. To było piękne i zdrowe dyskotekowe wydarzenie. 👏👏👏👍
Ślepy z pijaczką byli? czy spała pijana ? a grubas bachorów pilnował 🤣 bo ona ponoć pije śpi i dobrze się r...
Ale siara!