Dlatego tak ważne jest, by nie tylko chronić takie pamiątki, ale także dzielić się nimi z innymi – z badaczami, instytucjami kultury i muzeami, które potrafią je właściwie zabezpieczyć i nadać im nowe życie. Dzięki temu nasze osobiste wspomnienia stają się częścią historii narodowej, a przyszłe pokolenia mogą lepiej zrozumieć czasy, w których żyli nasi przodkowie.
Goście specjalni w Świnoujściu
O znaczeniu ocalania świadectw historii opowiedzą w Świnoujściu dwaj wyjątkowi goście.
Prof. Piotr Niwiński z gdańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej – historyk, badacz dziejów oporu antykomunistycznego oraz losów Żołnierzy Wyklętych.
Jacek Pawłowicz, dyrektor ds. zbiorów Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL – instytucji, która od lat gromadzi i eksponuje bezcenne świadectwa minionych czasów.
Podczas spotkania podzielą się opowieściami o niezwykłych odkryciach – archiwaliach, które udało się ocalić dzięki współpracy z mieszkańcami różnych części kraju. Przedstawią też, jak każdy z nas może włączyć się w ratowanie pamięci: od przekazywania dokumentów i pamiątek rodzinnych po spisywanie własnych wspomnień czy relacji z przeżyć.
Każdy eksponat ma znaczenie
Spotkanie ma mieć charakter nie tylko wykładu, ale także otwartego dialogu z mieszkańcami. Osoby, które posiadają w domowych archiwach zdjęcia, listy, dokumenty, ulotki czy inne przedmioty związane z historią Polski XX wieku, mogą je przynieść ze sobą. Eksperci podpowiedzą, jak takie materiały zabezpieczyć, gdzie je przekazać i w jaki sposób zadbać o to, by nie zaginęły.
To także okazja do zadawania pytań – zarówno o kwestie związane z pamiątkami, jak i o możliwość spisania czy przekazania własnych wspomnień. Nawet najdrobniejszy przedmiot czy pojedyncza relacja potrafią okazać się bezcennym źródłem wiedzy dla badaczy.
Kiedy i gdzie?
Wydarzenie odbędzie się 12 września o godz. 17.00 w Galerii Art w Świnoujściu. Organizatorzy serdecznie zapraszają wszystkich zainteresowanych – zarówno pasjonatów historii, jak i osoby, które w swoich domach przechowują rodzinne pamiątki. Wstęp wolny!
🔹 Pamiętajmy – historia to nie tylko wielkie wydarzenia i nazwiska zapisane w podręcznikach. To także zwykłe, codzienne świadectwa, które możemy ocalić od zapomnienia. Otwórzmy więc nasze szuflady i sprawdźmy, jakie skarby jeszcze w nich czekają.
Należy umieć pisać poprawnie IP:37, 30, 40, **}pewnie ukończyleś gimnazjum - tam historii nie było lub na bardzo niskim poziomie.
Szkoda fatygi by oddać pamiątki albo przekazać wspomnienia do IPN. Przecież pracujący tam, , historycy" przedstawią, , swoją interpretację" faktów, która będzie zgodna z linią, , narodową" a nie z faktami z prawdą. Dlaczego IPN nie prowadzi badań o polskich szmalcownikach, którzy grożbą, szantażem pozbawiali Żydów domów, majątków! Ktoś do dzisiaj z tego korzysta ! Ale nie jest to zgodne z linią Polskiego Kościoła. A temat góralskiego watażki, który ma sumieniu 270 ofiar a z którego IPN zrobił bohatera ?
17:12 • [IP: 195.128.180.** komuchu, wróć juz na śmietnik historii. Patrz, żurawie juodlatują, gęsi też, prawdziwy komuch zagrzebuje się w wyrwane strony Dzieł Lenina, w przemówienia Jauzela pisane przez πyerdolca ppłka Górnickiego, a nie rzygopluje na naszych bohaterów.
Spytajcie na Podkarpaciu co myślą o" Wyklętych" dowiecie się prawdy -wojna się skończyła, normalny człowiek chciał pracować, a oni podpuszczeni przez Zachód latali po górach i straszyli, bili a nawet mordowali - należy mówić prawdę a nie robić z tego propagandę że byli to ludzie wyjątkowi i" patrioci"
A co z emigrantami politycznymi?
Gen Sikorski kazał gen Andersowi szybko Wyprowadzić Wojsko Polskie z Komunistycznej Rosji do Iranu ten wielki błąd wykorzystali Polscy Komuniści i Utworzyli LWP potem utworzyli Komunistyczną Polskę 45 lat istniał Komunizm w Naszym Kraju Upadek nastąpił 03 Czerwca 1989r
Mama wypożyczyła do muzeum ręcznie robione przez babcię kapy i prześcieradła z koronką.Nigdy nie wróciły.
Muzeum bardzo ok Ale ci z PO sami po 20 nieruchomość sci mają a od ludzi chcą za darmo.Dokoadnie w ich stylu. Żenada