POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Sobota [18.10.2025, 22:04:17] • Polska

„48 hours challenge” – jak media rozpowszechniły na nowo niebezpieczny internetowy trend?

„48 hours challenge” – jak media rozpowszechniły na nowo niebezpieczny internetowy trend?

fot. Organizator

"48 hours challenge" – „gra" polegająca na zniknięciu nastolatków na 48 godzin – niemal nie istniała w przestrzeni cyfrowej od 2023 roku. Dopiero po medialnych doniesieniach o zaginięciu dwójki nastolatków z Rzeszowa temat został reaktywowany – pomimo braku jakichkolwiek dowodów na związek sprawy z niebezpiecznym internetowym „wyzwaniem". W zaledwie pięć dni wątek pojawił się w blisko 2,7 tys. publikacjach dziennikarskich i w social mediach. Wygenerował 9,7 mln kontaktów z przekazem, co oznacza, że średnio co trzecia statystyczna osoba w Polsce usłyszała w tym czasie o „48 h challenge" w mediach.

10 października br. dwójka nastolatków wyszła ze swoich domów do szkoły, lecz nie dotarła na lekcje. Rodziny zgłosiły zaginięcie dzieci, jednak poszukiwania zostały zakończone tragiczną informacją o odnalezieniu ich ciał na terenach zielonych miasta Rzeszów. Lokalne media, informujące o tej tragedii w sobotę 11 października, jednocześnie zaczęły sugerować w treści artykułów powiązanie zaginięć z „groźnym internetowym trendem”, o którym „pojawiły się pytania w sieci”. Do sugestii o powrocie zjawiska dołączyli także liczni influencerzy, publicyści czy politycy w mediach społecznościowych. Mimo iż Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie wystosowała komunikat, że sprawa nie ma nic wspólnego z internetowym trendem, a Fundacja ITAKA oficjalnie zaapelowała, aby nie łączyć ucieczek nastolatków z tym zjawiskiem, w mediach nie zaprzestano publikacji objaśniających, czym jest “48 hours challenge”.

Efekt kuli śnieżnej w mediach

W ciągu zaledwie pięciu dni IMM odnotował blisko 2,7 tys. wzmianek, a ponad 90% z nich pojawiło się w mediach społecznościowych. Najczęściej temat poruszano na YouTubie (904 wpisy), Facebooku (859) i TikToku (294). Treści publikowane w social mediach wywołały także lawinę interakcji – łącznie ponad 40 tys. Najwięcej reakcji, komentarzy i udostępnień pojawiło się na TikToku (16,9 tys.), YouTubie (12 tys.), Facebooku (7,4 tys.) i X/Twitterze (4,6 tys.).

W analizowanym okresie pojawiło się także 237 materiałów w prasie, radiu i telewizji. Najczęściej temat podejmowały regionalne oddziały TVP3 oraz Polskie Radio Łódź, które starały się przestrzegać przed dezinformacją. Wśród portali internetowych największą aktywność wykazały Onet i Fakt. Wiele materiałów w serwisach online opierało się na nie popartych żadnymi dowodami sugestiach o możliwym związku zaginięcia z trendem, co dodatkowo przyczyniło się do utrwalenia nieprawdziwego przekazu.

Łączny zasięg publikacji dotyczących „48 hours challenge” w mediach klasycznych i social mediach wyniósł ponad 9,7 mln potencjalnych kontaktów z treściami. Analiza rozkładu czasowego pokazuje, że największy wzrost dotarcia nastąpił w ciągu 24 godzin od informacji o zaginięciu nastolatków, co potwierdza gwałtowny charakter zjawisk dezinformacyjnych w środowisku mediów społecznościowych.

Monika Ezman, dyrektor Działu Analiz w IMM podkreśla:

To bardzo niebezpieczny trend – i nie mówię tu tylko o nieodpowiedzialnej „zabawie” nastolatków, ale także o mediach powielających klikalne informacje, które nie mają pokrycia w faktach.

Dezinformacja wokół zaginięcia nastolatków z Rzeszowa to kolejny przykład, jak wyścig z czasem i publikowanie niepotwierdzonych informacji przekłada się na realne nastroje społeczne. Budząca skrajne emocje informacja rozprzestrzenia się w mediach, dając efekt kuli śnieżnej – w erze scrollowania i szumnych nagłówków uproszczone przekazy niestety wygrywają z refleksją. Nie można oczekiwać, że odbiorca przekazów znajdzie czas, przestrzeń i możliwości, by samodzielnie ustalać fakty.

Media muszą nadążać za tempem przepływu informacji, jednak nie powinny tego robić za wszelką cenę — zwłaszcza kosztem rzetelności. Siła dziennikarstwa tkwi w jakości przekazu, a nie w szybkości reakcji. W obecnych realiach tylko profesjonalne media mogą być barierę ochronną przed dezinformacją, podsycaniem społecznego lęku i pogoni za sensacją – dodaje Monika Ezman z IMM.

„48 hours challenge” – jak media rozpowszechniły na nowo niebezpieczny internetowy trend?

fot. Organizator

Analiza emocji w internetowych dyskusjach wokół „48 hours challenge” pokazuje, że temat wywołał silną reakcję emocjonalną i społeczny niepokój.

Dominowały smutek, współczucie i lęk – internauci wyrażali żal wobec rodzin ofiar, pisząc o bólu, traumie i poczuciu niesprawiedliwości. Komentarze pełne były współczucia dla rodziców, którzy „zrobili wszystko, by wychować dzieci z miłością, a stracili je przez internetową głupotę”.

Wysokie natężenie emocji negatywnych dotyczyło także złości. Internauci obwiniali media o kreowanie niepotwierdzonego trendu i fake’owe, oparte na domysłach tytuły artykułów („może”, „podobno”), a młodych ludzi – o brak empatii i świadomości skutków własnych działań. Często powracały wątki „postawienia służb na nogi” dla fikcyjnego trendu, czy zarzuty wobec współczesnego modelu wychowania, w którym „dzieci wychowują smartfony, a nie rodzice”.

Kolejną silnie obecną emocją był strach. Obawy dotyczyły zarówno bezpieczeństwa dzieci w sieci, jak i szerszego kryzysu społecznego – zaniku autorytetów, empatii i odpowiedzialności. W komentarzach pojawiały się określenia typu „cywilizacja śmierci” czy „zagłada ludzkości przez internet”, a także obawy o przyszłość świata zdominowanego przez technologie i sztuczną inteligencję. Silnym wątkiem była też systemowa bezradność wobec kryzysu psychicznego młodzieży – przepełnione oddziały psychiatryczne, brak specjalistów i realnego wsparcia.

W tle pojawiał się również czarny humor i sarkazm, będący próbą odreagowania napięcia.

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze – zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów:

- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga – pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
- W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112

Metodologia:

Analizę przeprowadzono na postawie przekazów w polskiej prasie radiu, telewizji, portalach internetowych i social mediach w dniach 1-15.10.2025 r.

Joanna Rafał
Dział Komunikacji Marketingowej


komentarzy: 5, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-5 z 5

Gość • Niedziela [19.10.2025, 19:57:33] • [IP: 104.28.129.**]

Gdyby nie Wy nie wiedziałbym o istnieniu takiego trendu

Gość • Niedziela [19.10.2025, 14:29:26] • [IP: 38.34.185.**]

Smartfon jest niewątpliwie narzędziem diabła, którego używa on do kompletnego otumanienia ludzi, zwłaszcza dzieci i młodzieży i odciągnięcia ich od wiary.

Gość • Niedziela [19.10.2025, 11:32:13] • [IP: 38.97.116.***]

Większość kagiebowców wybita na Ukrainie, więc zostały im same oskrobki do dezinformacji i wymyślają takie słabe bzdury. Śmiechem można zabić te ruskie dezinformacje.

Ratujmy młodych, Polskę • Niedziela [19.10.2025, 09:44:16] • [IP: 37.30.32.***]

Będziemy zbierac tragiczne żniwo wynalazku" telefon mobilny" w kieszeni, plecaku, w łożku, w łazience (widziałem, jak młodzi idą do WC czy łazienki z telefonem). Popatrzmy na Francję - oni już kilka lat temu zakazali używania telefonów w szkołach. Oczywiście to nie zlikwiduje problemu, ale pomoże, wykroi pasmo czasu na zbawienne wyjście mlodych ze strefy wirtualnej i na uruchomienie relacji osobowych, nie tych pozorowanych i kreowanych w internecie. Przyszłość ma ZAGŁUSZANIE internetu, wiem, że w pewnych miejscach w Polsce to praktykowano. Pokolenie dzisiejszych dziadków i babć a też nawet i 40-letnich rodziców dotknięte było uzależnieniem od tv, czasem muzyki. Ale nie było ono tak szkodliwe i głębokie, skoro telewizora czy wieży Hi-Fi nie można bylo ze sobą wynieść (radia tranzystorowe, walkmany i discmany ze słuchawkami już to umożliwiały, ale nie była to plaga). Na ulicach miast USA widzimy ludzi-cieni pod wpływem fentanylu, u nas widać już zombies z telefonami w dłoniach idących po ulicach jak w hipnozie.

Gość • Niedziela [19.10.2025, 08:28:32] • [IP: 37.248.169.***]

Co te dzieciaki teraz maja w baniach to się nie mieści w głowie rośnie nam tępy naród łatwy do zmanipulowania i sterowania aż sie boje co będzie następne 🤦‍♂️

Oglądasz 1-5 z 5
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ W niedzielę, 14 grudnia 2025 roku, wejdzie w życie nowy roczny rozkład jazdy pociągów. Na Pomorzu Zachodnim przewidziano w nim wiele nowości poprawiających możliwość dojazdów do szkół i uczelni czy pracy, a także ułatwiających podróżowanie po regionie. Szczecin-Świnoujście późnym wieczorem. Na trasie Szczecin–Świnoujście w nowym rozkładzie jazdy pozostaną uruchomione w czerwcu br. późnowieczorne połączenia w obu kierunkach o nazwie „Wiatrak”. Szczególnie wieczorny pociąg ze Szczecina do Świnoujścia okazał się sporym sukcesem, gdyż codziennie z tego połączenia korzysta przeciętnie 70 osób. Dodatkowo uruchomiona zostanie jedna para nowych pociągów w godzinach porannych, a wczesnoporanne pociągi ze Świnoujścia do Szczecina będą kursowały codziennie, czyli w terminie rozszerzonym względem obecnego rozkładu jazdy. Pozwoli to mieszkańcom i turystom także w weekendy i święta dojechać m.in. do Szczecina Dąbia na przesiadki do pociągów dalekobieżnych wyjeżdżających ze Szczecina np. do Warszawy (w tym na express Chrobry i pociąg Pendolino). Łącznie na trasie Szczecin–Świnoujście w nowym rozkładzie jazdy w dni robocze uruchamianych będzie 14 par pociągów regionalnych, a w weekendy 12 par, co oznacza, że przez większą część dnia pociągi na tej trasie kursować będą co godzinę ■ Świnoujście: 38-latek z powiatu kamieńskiego kradł logotypy samochodów w centrum miasta. Kilkanaście pojazdów pozbawionych emblematu. Policja zbiera kolejne zgłoszenia. Straty dotyczą głównie aut marek premium, a w niektórych modelach Mercedesa wyrwany emblemat był jednocześnie częścią czujnika jednego z systemów wspomagających. Policja zatrzymała 38-latka i wciąż przyjmuje zgłoszenia od właścicieli uszkodzonych pojazdów. Z samochodów znikały znaki rozpoznawcze takich marek jak Mercedes, Volkswagen, Ford, Toyota czy BMW. W autach wyższej klasy wartość takich elementów potrafi być wyjątkowo wysoka. Kradzieże odnotowano na kilku odcinkach centrum: przy ulicy Konstytucji 3 Maja, przy ulicy Wyspiańskiego oraz na osiedlu Platan. Do funkcjonariuszy zgłosiło się już kilkanaście osób, choć liczba poszkodowanych może być większa. Sprawca został namierzony i zatrzymany. 38-letni mieszkaniec powiatu kamieńskiego trafił do policyjnego aresztu ■