Zakup został zrealizowany we współpracy z Miastem Świnoujście, które przekazało połowę środków.
Koszt jednego radiowozu: 157 932,00 zł.
W przekazaniu pojazdów udział wzięli:
➡️ Joanna Agatowska - Prezydent Miasta Świnoujście
➡️ I Zastępca Prezydenta – Roman Kucierski
➡️ Zastępca Prezydenta – Arkadiusz Mazepa
➡️ Przewodniczący Rady Miasta – Ryszard Teterycz
➡️ Komendant Miejski Policji w Świnoujściu – mł. insp. Artur Grenda
Nowe radiowozy to większe możliwości działania, a co za tym idzie – jeszcze lepsza ochrona mieszkańców i turystów.
Dziękujemy Miastu Świnoujście za wsparcie, współpracę i realne działania na rzecz bezpieczeństwa!
#Bezpieczeństwo #Świnoujście #Policja #Współpraca #OdMieszkańcówDlaMieszkańców





















Ładne kolory tych samochodow
Karetkę kupic to problem.
Brak policji i patroli pieszych w Świnoujściu wogle ich nie widać
No, zakapturzeni czy wciągający nosem, ci w dresach, ci ściemniający lub ci z rękami, które w średniowieczu byłyby odcięte... warczą, to im się nie spodoba... Poniżej na forum chyba już to widać. ●16:57 • [IP: 83.253.16.*** stąd powstał słynny czasownik konieczny do wyrażenia pragmatyki obecnej centralnej władzy: MYRCHANIE, MYRCHAĆ.
Bendze czym do maka jezdzic
A w zupełności dla policji najbardziej przydatne byłyby hulajnogi odrzutowe, oczywiście po solidnym pokropie wraz ze świadectwem.🏮🏮
A karetek pogotowia, to ile?
Teraz wiadomo dlaczego Tusk nie daje kasy na nasze leczenie.
Dlaczego Miasto kupuje policji radiowozy a nie MSWiA ?
To już nie będzie stałego tekstu " nie mamy akurat teraz wolnego radiowozu"?!
Po co im te samochody jak itak nic nie robią, a no tak do bardziej komfortowego spania, wstyd i hańba!!
Na nogach chodzić a nie jeździć i robić prywatę jeździć na kawkę i palić głupa. Nowe wozy a jak się coś dzieje to nie ma komu przyjechać na interwencję
Gajewska zona Myrhy kupila" na biuro" poselskie cztery aparaty do kawy po 2200zl sztuka + dodatek na apartament w Warszawie 9000zl mimo ze ich willa znajduje sie 20 minut autem od sejmu ale poza Warszawa, i nie dostaliby grosza na apartament ale mówią willa jest w budowie... a jest gotowa z firankami w oknach od dwóch lat. No i oczywiscie przysluguje kilometrówka, jakies 30-40.000zl rocznie.
Lepszą´ ochroną byłyby piesze patrole- nawet sporadyczne. A tak, to mamy tzw. kilometrówki na koszt podatnika. Już to czynią posłowie niezależnie od rodowodu politycznego!