Chodzi o radnych lewicy Joannę Agatowską i Ryszarda Teterycza. Są oni jednocześnie zatrudnieni na stanowiskach menedżera w Ośrodku Sportu i Rekreacji "Wyspiarz".
Ustawa mówi o tym, że radny nie może pełnić funkcji dyrektora i jego zastępcy w jednostkach podległych miastu. W strukturze organizacyjnej świnoujskiego OSiR-u nie ma funkcji zastępcy, ale radni Agatowska i Teterycz podlegają tylko dyrektorowi.
Ponadto radna Agatowska napisała w oświadczeniu majątkowym w ub. roku, że pełniła funkcję kierownika ds. administracyjno-gospodarczych. Wojewoda wysłał pismo do prezydenta
Świnoujścia prosząc o wyjaśnienia. Jeżeli uzna, że są one niewystarczające, może wezwać Radę Miasta do wygaszenia mandatu obojgu radnym. W świnoujskiej radzie przewagę ma koalicja popierająca prezydenta. Jeśli odrzuciłaby wezwanie wojewody ten może wydać tzw. rozporządzenie zastępcze pozbawiające radnych mandatu.
2009-04-21, 08:30: Sławomir Orlik
Cała prawda o krasnoludkach: www.youtube.com/watch?v=pwX
QQNz4r1c
Podobno na księżyc będą eksmitowani.
ten kolor tej pani pasuje- miejmy nadzieje że TOWARZYS...two po wyborach zniknie NA ZAWSZE
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
jest to tzw. dawny program WISŁA z PZPR. Trzymac się koryta i pogłębiac dno. A Urząd Miasta to jest HORTEX bis. Tu kręci się najlepsze lody. W imię praworządności.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
ehhehehehhehe ale zwała:)
Ta pani po niemiecku biegle tylko'' machen rowerken.''
Warunki sprzyjające korupcji: Brak jasnych zapisów prawnych i duża uznaniowość decyzji stąd wynikająca; skomplikowane i regulujące zbyt wiele dziedzin życia prawo. Słaba władza sądownicza. Dużo władzy w rękach urzędników; brak lub niewielka odpowiedzialność karna za podejmowane przez nich decyzje. Brak przejrzystości w podejmowaniu decyzji przez rząd; nieuregulowanie prawne kwestii lobbingu. Interakcje w ramach wspólnych przedsięwzięć gospodarczych pomiędzy państwem a przedsiębiorstwami prywatnymi; niejasne zasady przeprowadzania przetargów publicznych; nieprzejrzyście prowadzone procesy prywatyzacyjne. Zamknięte kliki dbające o własne interesy, sieci kolesiowskie. Apatyczny i niezainteresowany lub bezkrytyczny i łatwo dający się prowadzić demos, niewystarczająco zaangażowany w monitorowanie sfery działań politycznych. Słabe więzy społeczne. Brak wolności słowa; brak pluralistycznych, niezależnych mediów monitorujących poczynania władz. Brak społecznych programów prewencyjnych.
A Ci którym będzie za mało dostaną jeszcze po ryju!
Cip, cip, cip, wyborcy! Cip, cip! Jak zagłosujecie na panią Joasię to dostaniecie takiego fajnego mikołaja i nawet mikołajową czapeczkę!
Jaka publiczność, taki cyrk. A że społeczeństwo to totalnie ciemna zdegenerowana masa to i takie prymitywne sztuczki zaganiają ich do urn wyborczych - i głosują idioci na niebieską koszulę Kwaśniewskiego.
Te ich nędzne popisywanie się pod publiczke, pseudo luzem, pseudo naturalnością. To jest tak obrzydliwe, tak sztuczne, że nie pozostaje nic innego jak zwalczać to radykalnie. Nie wiem po co eksponują tą czerwień, myślą że to jest cool? że to trendy? pierw mordowali nam najlepszych Polaków w narodzie. A teraz wielcy idealiści. Nędzne zaplute karły moralne. Jak można dawać się nabrać na tą tępą grę obliczoną na poruszanie najprymitywniejszych instynktów. Jak można być takim ciemnogrodem.
Fakt, wyrażam się zdecydowanie ostro ale jest to spowodowane tym, że krew we mnie wzbiera i ledwo się hamuje. Gdyby mi puscily cugle to krew by się polała:) hehehe Ale na razie jeszcze nad sobą panuje:) Ale jestem na granicy jak obserwuje te wałki lewicy.
Korupcja stanowi poważne zagrożenie dla rozwoju. W dziedzinie polityki, podkopuje demokrację i dobre zarządzanie przez naruszanie procesów formalnych. Korupcja w czasie wyborów i w ciałach ustawodawczych skutkuje nierówną dystrybucją dóbr i usług. Bardziej ogólnie, na skutek korupcji zmniejsza się zdolność instytucji do wykonywania procedur, wypompowane zostają zasoby a urzędnicy są zatrudniani i awansują bez uwzględniania ich sprawności. Jednocześnie korupcja narusza takie wartości demokratyczne jak zaufanie i tolerancja. Korupcja podkopuje również rozwój ekonomiczny, generując poważne wypaczenia i niesprawność. Dla przedsiębiorców prywatnych, korupcja zwiększa koszty prowadzenia działalności, dodając same pozaprawne opłaty, koszty prowadzenia negocjacji z urzędnikami, ryzyko złamania uzgodnień i ryzyko wykrycia. Chociaż niektórzy utrzymują, że korupcja zmniejsza koszty przez redukcję biurokracji, to ogólnie w coraz większym stopniu przyjmuje się, że dostępność łapówek nakłania urzędników do wymyślania nowych zasad i opóźnień. Poza zwiększaniem kosztów, korupcja wprowadza nierówne zasady, chroniąc firmy mające powiązania przed konkurencją i pośrednio promując firmy mało efektywne. Korupcja wykoślawia również sektor publiczny, przenosząc inwestycje publiczne do projektów oferujących więcej łapówek. Urzędnicy mogą zwiększać techniczną złożoność projektów publicznych, żeby ukryć takie układy, w ten sposób jeszcze głębiej zakłócając przebieg inwestycji. Korupcja osłabia też zgodność z wymaganiami konstrukcyjnymi, ochrony środowiska itp., obniża jakość usług państwowych i infrastruktury oraz zwiększa ciężar budżetu.
przecież manager to kierownik
Korupcja (łac. corruptio - zepsucie) – nadużycie stanowiska publicznego w celu uzyskania prywatnych korzyści. Korupcja może w praktyce powstawać niezależnie od formy rządów. Poziom korupcji może być bardzo różny, od drobnych przypadków wykorzystania wpływu lub faworyzowania w celu wyświadczenia lub oddania przysługi, przez zinstytucjonalizowane łapówkarstwo aż do skrajnej postaci - kleptokracji (rządów złodziei), gdzie porzucone zostają nawet zewnętrzne pozory uczciwości. Z korupcją można się spotkać zarówno w biurach polityków jak i urzędników. Często związana jest ona z handlem narkotykami, prostytucją, praniem pieniędzy, ale się do nich nie ogranicza.
Polska inteligencje rosjanie zamordowali w Katyniu..inzynierów, lekarzy, nauczycieli, wojskowych, politykow, pielegniarki..a to co pozostało..to teraz mamy takie struktury i ludzi na stanowiskach jakich mamy, gdyby radykał..uzywał bardziej kolowilanego jezyka..to tak poprawdzie ma sporo racj..a propos no coz . .zatrudniona ta pani po znajomosci..nic nie poradzimy..narazie..ale dlaczego pracuje 0d9 do 14??moze ktos wie??a w tej czapeczcy wyglada no..nie wyrazam się bo to nie uchodzi.
a ja sie chce zapytac w jaki sposob towarzyszka wiewiora odbije pilke?? ja wiem ale nie powiem
Szczególną życzliwością wykazała się, sprowadzając do miasta swojego BLISKIEGO przyjaciela, pana Wiatera, którego poczynania doprowadziły do śmierci Wiesława Górskiego. I jak przejawiała się jej życzliwość, kiedy siedzący tuż przy niej Janusz Żmurkiewicz śmiał się prosto w twarz wdowie po Janie Rosiu?
Podział stanowisk w radzie jest odzwierciedleniem wysokich stanowisk tam gdzie dana opcja ma więcej do powiedzenia.Wystarczy wziąć nazwisko i jasne jest kto ją czy jego tam ustawił.Rodzina, tatusiowie, krewni-wszyscy stają się najmądrzejsi i niezbędni na danym krzesełku ew. pierwsi do kupna dóbr za grosze.Nigdy dotąd nie bogaci -obecnie właściciele dóbr ziemskich.
Jak dobrze BYŁOBY być mieszkańcem miasta, gdzie rządzi prawo, a nie prywata, gdzie panuje sprawiedliwość, a nie mafijne konszachty, gdzie władzom zależy na mieszkańcach a nie nachapaniu się kosztem budżetu, gdzie stanowiska są przydzielane według klucza kompetencji, a nie rodzinno-towarzysko-erotycznego, gdzie NASZE pieniądze są wydawane NA NAS, a nie trafiają do portfeli grupy cwaniaczków, gdzie sądy sadzą według prawa, a nie według zapotrzebowania różnych kolegów, gdzie można żyć spokojnie, nie bojąc się, że jakiś ''kolega'' prezydenta zrzuci nas ze schodów...
Obojętnie jaka praca to zawsze się załatwia pracę ludziom, których się zna.Czy to dom wczasowy, czy sklep czy inne miejsce.Przecież to normalne.Ilu z waszych znajomych ma właśnie w ten sposób załatwioną pracę?Szefowie boją się przyjmowac ludzi z tzw.łapanki...więc zazwyczaj prosi się pracownika, czy nie ma kogoś zaufanego na dane stanowisko.Przecież to normalne:)
Kiedy będę miał przyjemność usłyszeć" tę panią" w akcji? Bo jeśli tak szprecha albo spikuje jak pozyskuje środki z UE, to gratuluję. Niemieckiego nie znam, ale angielski tak i chętnie bym sobie z" tą panią" (mój, Boże, " panią") pogadał. To gdzie i kiedy??
Poplecznicy fasoli wiszą u jego klamki, gdyż sami nic sobą nie reprezentują. Wiedzą, że jak żmur nie da im ukraść z miejskiej kasy to przepadną. Wide agatowska, szujka itp. Stąd nie mając nic merytorycznie do powiedzenia jazgoczą bez ładu i składu.