Chodzi o radnych lewicy Joannę Agatowską i Ryszarda Teterycza. Są oni jednocześnie zatrudnieni na stanowiskach menedżera w Ośrodku Sportu i Rekreacji "Wyspiarz".
Ustawa mówi o tym, że radny nie może pełnić funkcji dyrektora i jego zastępcy w jednostkach podległych miastu. W strukturze organizacyjnej świnoujskiego OSiR-u nie ma funkcji zastępcy, ale radni Agatowska i Teterycz podlegają tylko dyrektorowi.
Ponadto radna Agatowska napisała w oświadczeniu majątkowym w ub. roku, że pełniła funkcję kierownika ds. administracyjno-gospodarczych. Wojewoda wysłał pismo do prezydenta
Świnoujścia prosząc o wyjaśnienia. Jeżeli uzna, że są one niewystarczające, może wezwać Radę Miasta do wygaszenia mandatu obojgu radnym. W świnoujskiej radzie przewagę ma koalicja popierająca prezydenta. Jeśli odrzuciłaby wezwanie wojewody ten może wydać tzw. rozporządzenie zastępcze pozbawiające radnych mandatu.
2009-04-21, 08:30: Sławomir Orlik
Pani agatowska. Pani zachłanność dyskwalfikuje Panią jako kandydatkę do Europarlamentu." Po pierwsze człowiek" u Pani to" Po pierwsze kasa"
W 1918 r. Jerzy Odrowąż Pieniążek pisał: ''na młodym organizmie państwowym od samego jego początku zagnieżdżał się typ ludzi bez czci i wiary, którzy tylko we własnym lub swej kliki interesie, pseudointeresie, pracowali, a właściwie rabowali, co się dało. I źle było z tym, kto się ośmielił naruszyć ów porządek, starał się o naprawę, gdyż w jednej chwili zgraja szakali rzucała się na niego''.
Agatowska swobodnie porozumiewa się w języku angielskim oraz niemieckim. Swobodniej niż prezydent RP
www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/200811
16/AKTUALNOSCI/201407993 bez komentarza
Polska lewica bez maski i pudru: tinyurl.com/d7f9zv - hersztowie i koledzy naszych świnoujskich ''socjaldemokratów''...
Minister Sprawiedliwości Andrzej Czuma w TVN24 (26.01.2009, program ''Kropka nad I'') określił jasno takie układy: W TYCH DROBNYCH ROZMAITYCH LOKALNYCH MIEJSCACH SĄ GRUPY ZŻYTE POLICYJNO-POLITYCZNO-BIZNESOWO-BANDYCKIE.
DRODZY CZŁONKOWIE ZARZĄDU I RADNI KOALICYJNI. KIEDY W KOŃCU PRZESTANIECIE WYKORZYSTYWAĆ TO MIASTO DO NABIJANIA SOBIE PRYWATNYCH PORTFELI??
Ostatecznie doszło do samorozwiązania PZPR, a część działaczy podjęła decyzję o założeniu dwóch nowych partii socjaldemokratycznych. Na ten cel otrzymała od Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego kwotę ponad 1 mln dolarów w ramach tzw. pożyczki moskiewskiej. Byli działacze PZPR założyli Socjaldemokrację Rzeczypospolitej Polskiej, której głównymi przywódcami byli Aleksander Kwaśniewski, Leszek Miller i Mieczysław Rakowski. SdRP miała m.in. przejąć wszystkie prawa i obowiązki PZPR oraz pomóc w rozdysponowaniu majątku byłej PZPR, która pod koniec lat 80. posiadała znaczne przychody, głównie z nieruchomości, którymi zarządzała, oraz z przedsiębiorstwa RSW ''Prasa-Książka-Ruch'', które z kolei posiadało specjalne ulgi podatkowe. W tym okresie przychody ze składek członkowskich stanowiły tylko 30% przychodów PZPR. Pod koniec 1990 r. w Sejmie trwała intensywna debata nad sposobem przejęcia przez państwo majątku byłej PZPR, na który składało się ponad 3000 budynków i lokali, z czego prawie połowa była użytkowana bez żadnej podstawy prawnej. Zwolennicy przejęcia majątku PZPR argumentowali, że został on zbudowany w oparciu o grabież oraz dotacje Skarbu Państwa, wypracowanego przez całe społeczeństwo. Przeciwnicy z SdRP byli zdania, że majątek powstał ze składek członkowskich i żądali sukcesji majątku byłej PZPR na rzecz SdRP, która w tym czasie administrowała majątkiem. Kontroli komisji sejmowej nie podlegał majątek ruchomy oraz konta byłej PZPR. 9 listopada 1990 roku Sejm uchwalił ''Ustawę o przejęciu majątku byłej PZPR'', która ostatecznie miała doprowadzić do przejęcia nieruchomości byłej PZPR przez Skarb Państwa. Część nieruchomości została przejęta do 1992 roku, głównie na rzecz samorządów terytorialnych, o część toczyły się spory sądowe jeszcze do 2000 roku. Ruchomości i finanse byłej PZPR praktycznie zniknęły. Większość z nich przeniesiona została wcześniej w ramach procesu nazywanego ''uwłaszczeniem nomenklatury'' do firm prywatnych nazywanych ''spółkami nomeklaturowymi''.
Postkomunizm. Mianem tym określa się system polityczny i gospodarczy, który łączy w sobie cechy rządów totalitarnych (m. in. sprawowanie władzy przez nomenklaturę, niszczenie opozycji, stosowanie metod sprzecznych z prawem w walce politycznej) z budowaniem społeczeństwa obywatelskiego. Postkomunizm istnieje równolegle z demokracją i wolnym rynkiem, wpływa jednak hamująco na rozwój danego kraju m. in. poprzez korupcję i tworzenie nieformalnych sieci powiązań biznesu i polityki.
Wszystkie partie są takie same. Wszędzie zatrudnia się koleżków, a jak nie mają kwalifikacji, to się zamawia robótkę typu" Międzyzdroje w kwiatach" i kolesie oraz psiapsiółeczki pieniążki mogą zarabiać. Stara metoda jak świat. Jeden wygrywa wybory, a kasę łupią wszyscy krewni i znajomi wybrańca. Pozdro!
Teterycz, jeden politruk, drugi to Grzechowski, trzeci to Kowalski i tak dalej, a młodzi po studiach niemają szans na takie stanowiska.Oni mają minimum 2.500 emerytury plus za posady to chyba razme 5000.I to sie nazywa państwo prawa
Przeczytajcie dzisiejszą wyborczą o zawłaszczaniu stanowisk przez PO, a 58 milionów na nagrody pani Prezydent Warszawy, w Szczecinie nikt kto nie ma legitymacji PO nie ma szans na robote państwową.A w Świnoujściu Kurszewska nie dzieli juz stanowiskami, a niektóre nieroby w uzdrowisku?
Teterycz ładniejszy
Aaaaa, to ta paniusia co dla OSiRu który co miesiąc doi na 4 tys. zł nawet jednego euro dotacji nie zalatwiła? to ten SLD-owski mózg? A obok to ten politruk ktory mieszał młodym ludziom w głowach wyższością komuniazmu nad kapitalizmem, i brzedzil, że Lenin wiecznie żywy. Powinni się zapaść pod ziemię ze wstydu, nieroby!
A na drzewach zamiast liście, będą. .. no właśnie =)
Wygladaja na ludzi z honorem...
Dlaczego prezydent Zmurkiewicz i radni SLD nie zaloza sobie konkurencyjnego bloga, to naprawde az dziwne...
Aśka trzymaj się jak się kolesie z po kogoś boją to starają się uwalić za wszelką cenę !! Najlepsze pomysły podobno mają po trawce :)
do europarlamentu takie coś? bueheheheh jezu jaki rozkład. BOŻEEEEEEEEE
och matko, nic konkretnego jak zwykle tylko czepianie sie ludzi - wyluzujcie z tymi komentami!! Szacunku trochę!
Kurszewska będzie za kilka tygodni posłem, a Agatowska jest na liscie SLD do Eurokołchozu jedynie" martwą duszą" jak to napisał w którymś" Zółtku" jej adwersarz St. Możejko. Aha, i jeszcze jedno. Czy ta" pani Agatowska" zna jakiś język obcy, poza rosyjskim, oczywiście? Skoro pcha się nieuk i nierób jeden do Brukseli?...
Szukają tematów zastępczych.A pani Agatowska jest im niewygodna raz że startuje do europarlamentu, dwa, że z Kurszewską w wyborach prezydenckich wygrałaby trzy razy
Krasnal pochodzi z okresu handlu na niemieckim ryneczku, stare zapasy co nie zeszły.
Czy to zdjęcie to już do kampanii europarlamentarnej p.Agatowskiej?Oby nie, bo co na wsi uchodzi tam może nawet nie śmieszyć.
Który?Na zdjęciu widzę trzech.