Siedziby wielkich w³adz, magnaterii i bur¿uazji zawsze by³y pe³ne przepychu i dobrze strze¿one. Ozdobne figury, p³oty, marmurowe lwy przy bramie wjazdowej to mniej wiêcej wyznacznik pewnego "stylu". W naszym mie¶cie magistrat nie jest mo¿e zbyt okaza³y, nie ma wyszukanych ozdób ani reprezentacji stra¿y u bram. Dlatego ka¿dy element, który przydaje estetyki gmachowi z czerwonej ceg³y, nie pozostaje bez echa. We wtorek wej¶cia do UM strzeg³y dwa urocze psy, symetrycznie rozmieszczone po obu stronach drzwi. czytaj