Polska Grupa Promowa - tak ma się nazywać nowa spółka, która ma pomóc polskim armatorom w walce z zagraniczną konkurencją. Pomysł współpracy pomiędzy armatorami ma zostać przedstawiony drugiego marca w Ministerstwie Skarbu Państwa.czytaj

Od 1 marca 2015 r. w niedzielę i święta przeprawę promową „Centrum” będą obsługiwały dwa promy typu „Karsibór”, a nie jeden jak dotychczas. Taką decyzję podjął dyrektor Żeglugi Świnoujskiej po rozmowie z Prezydentem Miasta Januszem Żmurkiewiczem. Tym samym dwie jednostki będą kursowały na przeprawie przez cały tydzień, a nie jak dotąd do soboty.czytaj

Użyczmy stolicy 2 promy Karsibór – apeluje nasz Czytelnik. – Warszawiacy mogliby w ten sposób sami na własnej skórze przekonać się, jaką męczarnię przechodzą codziennie świnoujścianie.czytaj

Konsorcjum, które buduje Terminal LNG, złożyło zapewnienie, iż wszystkie kwestie formalne i płacowe zostaną wyjaśnione w porozumieniu z zainteresowanymi podmiotami do końca pierwszego tygodnia marca – poinformował nas Maciej Mazur, dyrektor Biura Komunikacji Korporacyjnej Polskiego LNG S.A.czytaj

Na wydmach na ulicy Aleja Interferie naprzeciwko nowo powstałej Plażowa Cafe pojawił się… drut kolczasty- alarmował nasz Czytelnik. Po naszej interwencji drut zabrali pracownicy Urzędu Morskiego. Nie wiadomo jednak, skąd on się tam wziął.czytaj

Niemiecki kierowca stracił przytomność po czym wpadł na ścieżkę rowerową i uderzył w płot myjni samochodowej. Jadący za nim kierowca mercedesa widząc zagrożenie na drodze, gwałtownie zahamował. W mercedesa uderzył zielony vw transporter. Na miejsce zdarzenia przybyła policja oraz dwie karetki. Do niecodziennego zdarzenia doszło we wtorek na ulicy Nowokarsiborskiej po godzinie 10.00czytaj

W lesie w pobliżu ulicy Zamkowej znaleziono stertę śmieci. Jak się okazuje odpady podrzucili nasi niemieccy sąsiedzi. - Najlepiej jest spakować śmieci i podrzucić do lasu, tak aby nikt nie widział- podsumowuje Czytelnik. Niestety to nie pierwszy taki przypadek, gdy ktoś próbuje pozbyć się zbędnych rzeczy w taki oto sposób. czytaj

- Na chodniku przy ulicy Barlickiego znajduje się wpół otwarta studzienka. Ktoś chciał ją zabezpieczyć na własną rękę, przykrywając dziurę kawałkiem zardzewiałej blachy, ale to nie rozwiązuje problemu. Sytuacja staje się szczególnie niebezpieczna po zmroku. Myślę że warto zająć się tym problemem zwłaszcza że w sąsiedztwie dziurawej studzienki znajduje się plac zabaw dla dzieci - informuje Czytelnik. czytaj