Ktoś wyrzucił martwego kota do ulicznego śmietnika. Przechodzący po chodniku ludzie spoglądali z obrzydzeniem i niedowierzaniem, że ktoś mógł wyrzucić zwierzaka tak po prostu na śmietnik.
- Całkiem niedawno w tym samym śmietniku leżał inny martwy kot - powiedziała sprzedawczyni z okolicznego sklepu. To już drugi taki przypadek w niedługim odstępie czasu. Nieopodal tego miejsca jest podwórze, na którym mieszka wiele kotów. Szczególnie zadomowiły się w tym miejscu, ponieważ ludzie dokarmiają je w obawie przed gryzoniami.
Na piastowskiej jakies kurczaki sprzedaja, moze nie tylko kurczaki :D
Nieludzkie to jest, ale cóż zrobić są różni ludzie.
To jest właśnie katolicki kraj!
Podzielam opinie przedmówców
Żeby tego właściciela też wyzucic tak na smietnik jak te bezbronne stworzenie. i Zadna kara jego nie spotka :(((((((((((((((((((
No i czekamy na komentarze, że to wina Prezydenta, Urzędu Miasta albo OSiR-u?? Amoże wina kota bo chciał coś zjeść i pojadł coś nieświeżego??