Wjeżdżający do miasta samochód osobowy renault potrącił rowerzystę przejeżdżającego przez ulicę.
- Samochody wjeżdżające do miasta pędzą jak szalone spiesząc się na prom – mówią mieszkańcy Warszowa. - To nie pierwszy wypadek na tym przejściu dla pieszych – dodają.
Kierowca w ostatniej chwili zauważył przejeżdżającego człowieka. Kierujący samochodem zaczął hamować. Mimo natychmiastowej reanimacji i użycia respiratora mężczyzna zmarł. Auto po potrąceniu uderzyło jeszcze w znak drogowy. Policja bada okoliczności tragicznego wypadku.
TUNEL, TUNEL, TUNEL i nie będzie gnania na prom
PROPONUJĘ FOTORADAR I PODZIAŁ ZYSKU NA PÓŁ CZYLI POŁOWA DLA WARSZOWA POŁOWA DLA CENTRUM CO WY NA TO??UWAŻAM ŻE MÓGŁBY ZAROBIĆ MINIMUM 2 MILIONY ZŁOTYCH ROCZNIE!!
DRODZY PAŃSTWO CI CO SIĘ SPIESZĄ NA PROM JEŻDZĄ GRUBO PONAD 100KM/H CHODZĘ Z PSEM I WIDZĘ SZALEŃSTWA ŁĄCZNIE Z PĘDZĄCYMI TIRAMI JEDYNIE FOTORADAR BY USPOKOIŁ SYTUACJĘ!!
Ludzieeeeeeeeee.Kierowca w samochodzie to jak bandyta z pistoletem!!Poza tym przejscie jest oznakowane, Ścieżka rowerowa tak że!!wcześniej ktoś napisał do promu minuta-OBŁĘD W OCZACH I GAZ DO DECHY i wreszcie trafiło na tego kierowcę w Renówce i pamiętajcie każdemu z nas, naszemu znajomemu(ej)to może się zdarzyć.Zapraszam wszystkich co niby tak mądrze piszą rano na to przejście ja jezdzę tam co dzień do pracy-HOROR z obydwu stron i kierowców i rowerzystów bo pieszy zapamiętajcie sobie raz na zwsze to Święta krowa i tak ma być
114, niekoniecznie, w druga strone tez gonia, uciekaja szybko do domow poza wyspami np.
To nie jest ścieżka rowerowa tylko DROGA ROWEROWA.Ścieżki rowerowe są w lesie.W myśl przepisów jeżeli przedłużeniem drogi rowerowej jest przejście dla pieszych wolno je przejechać rowerem nie zsiadając z niego.Obok zebry jest wtedy gruba przerywana linia.Polskie przepisy nie określają definitywnie kto w takiim przypadku ma pierwszeństwo.Obowiązuje zasada zachowania szczególnej ostrożności przez wszystkich.W praktyce samochody powinny przepuścić rowerzystów zmierzających na taki przejazd, podobnie jak to jest w przypadku pieszych.W większości krajów zachodnich w takich okolicznościach rower ma pierwszeństwo.U nas może wprowadzą ten przepis jak będzie jeszcze kilkaset trupów/
PO WGNIECENIU WIDAC ZE AUTO JECHAL JAKIES 90-110KM/H, FOTORADAR W TYM MIEJSCU USPOKOIL BY WRESCIE LUDZI SPIESZACYCH SIE NA PROM, CHOC NIE MIESZKAM W ZSW TO UWAZAM ZE TE CHORE WYSCIGI NA PROM SA NIE NA MIEJSCU I WRESCIE POWINNA POLICJA COS Z TYM ZROBIC
art. 14 Zabrania się; wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd w tym również na przejściu dla pieszych. Kierowca winien zatrzymać pojazd przed przejściem i przepuścić pieszych. Tak mówią przepisy Ubolewam nad tym co się stało- tragedia dla obu ston.
gdyby był tunel nie nyło by szalenstwa promowego
Proszę nie zwalać winy na kierowcę. Rowerzyści w tym miejscu jeżdżą nieoświetleni. O 6 30 rano jest ciemno, jeżeli pojazd jest nieoświetlony, to nie jesteśmy w stanie go zauważyć. Rowerzyści trochę rozsądku.
To co codziennie dzieje się na tym skrzyżowaniu i na zalanej, bez ścieżki rowerowej ulicy Ludzi Morz w kierunku szkoły i dalej do stoczni to obrazki z trzeciego świata.
policja tak naprawde tez robi przekręty w takich sprawach i potrafi ściemnić, oni nie sa tacy cudni to normalni ludzie tacy jak my, a pomoga czasami temu kto winny sa do tego zdolni. ..
teraz najlepiej zgonić wszystko na rowerzyste bo nie żyje rowerzysta nie jechał np 100 km/h to wina kierowcy samochodu, może łaskawie wezmą się za te skrzyżowanie??
Zamiast bezsensu się kłócić czyja to była wina, powinniśmy złożyć wyrazy współczucia dla obu rodzin. Bo i jedni i drudzy przechodzą teraz przez prawdziwe piekło!
a tak poza tym jadac nawet 50 km/h to i tak wyskakuja przed maske samochodu.
Mocny, nie ma co dyskutowac z ludzmi ktorzy nie wiedza o czym pisza lub czasem co pisza. Zbedne bicie piany.Policja wie najlepiej.
Obłęd w oczach kierowcy na pare kilometrów przed promami i tragedia gotowa.
"policja bada przyczyny wypadku" niech se bada dupki niech wezmą sie w końcu za te miejsce niech zaczną znowu stawać tam gdzie kiedyś i będzie spokój, wyjechać z Ludzi Morza to naprawde graniczy z cudem, a nie zatrzymują sie koło meneli i kierują ich na stacje PKP !!
"święte krowy" określenie nie stosowne, bo nie wszyscy rowerzyści tak jeżdżą są Ci co uważają bo im się nie śpieszy na tamten świat po coś wkońcu zyją, ale nie zaprzecze sa tacy co maja gdzieś przepisy ale to nie o to chodzi tak naprawdę to tylko kierowca wie jak to wyglądało i się stało i ten kto został" trafiony-rozjechany" i inni nie mogą się wypowiadać na teakie tematy, bo my tego nie wiemy jak było ewentualnie tylko jeszcze jakis świadek wypadku.Niezaprzecze kierowcy jeżdża byle jak i nie patrza na innych a jak to się mówi" gdzie się człowiek śpuieszy tam się diabeł cieszy"i taka jest prawda...
Tam jest PRZEJAZD DLA ROWERÓW w ciągu ścieżki rowerowej, gdzie rowerzysta może swobodnie przejeżdżać. Co więcej jest to przejście i przejazd oznaczone dodatkowo żółtymi światłami ostrzegawczymi!
praktycznie codziennie jezdze ta droga do pracy rano jak i po poludniu i rowerzysci nie patrza czy cos nadjezdza poprostu sie pakuja pod kola, ale nie tylko w tym miejscu bo maraton zaczyna sie od samych promow. szkoda tylko ze to tak sie skonczylo a nie inaczej
Jeśli jest to scieżka rowerowa jak tam, to mam prawo przejecha przez przejście, tak jest w kodeksie! Na tym przejściu jak jedzie samochód ze strony Szczecina nawet 60 km/h to wjeżdzając na przejście nie jestem go wstanie zauważyc. Wtedy musze przycisna ostro zeby uciec przed autem.
po pasach się nie przejeżdża tylko przeprowadza rower tak jest napisane w kodeksie ruchu drogowego i rodzina powinna zapłacić za wszystkie szkody może to nauczy czegoś innych rowerzystów
TYSIĄC RAZY PRZEKRACZAŁEM" CIĄGŁĄ LINIĘ" -ŚPIESZĄC SIĘ DO PRACY.RYZYKOWAŁEM ŻEBY BYC NA CZAS.MAM DOŚC.NIE WARTO.O JEDEN TRUP ZA DUŻO. * TO.IDĘ DO ŁOPATY.(na naszej stronie)MAM DOŚC!*! ! !MAM DOŚC...
115, , nastepny madry.