iswinoujscie.pl • Środa [17.03.2010, 07:25:59] • Świnoujście
Smród na przeprawie

fot. Czytelnik
Kolejne pomieszczenie mające służyć mieszkańcom zostało opanowane przez pijaków .Po, opisywanej już nieraz poczekalni dworca PKP, tym razem osoby nadużywające alkoholu upodobały sobie pomieszczenie na przystani promów miejskich po stronie Warszowa. Teoretycznie powinna to być poczekalnia dla oczekujących na prom. Praktycznie jednak normalnemu człowiekowi trudno tam wytrzymać.
Powodem jest niemiłosierny smród roznoszący się w pomieszczeniu, Źródłem odoru są „wypoczywający” tutaj degeneraci. Ostatnio nasza redakcja otrzymała nawet w tej sprawie mail od mieszkańców. W załączniku znaleźliśmy zdjęcia przedstawiające codzienny widok w poczekalni promów miejskich. Upici do nieprzytomności osobnicy urządzili sobie tu legowisko. Oczekiwanie na prom w takim sąsiedztwie można sobie wyobrazić tylko pod warunkiem znacznego upośledzenia zmysłu węchu. Mieszkańcy niejednokrotnie próbowali zainteresować tym faktem policjantów ale Ci tłumaczą, ze „nie mogą nic z tym zrobić”.

fot. Czytelnik
-”To co może zrobić zwykły cumownik skoro władza nic nie może?” -pyta retorycznie internauta.
Naszym zdaniem jest kilka przepisów prawa, a także porządkowych na podstawie których stróże prawa mogą usunąć alkoholików z tego miejsca. I na pewno także Policja nie będzie miała kłopotów z odnalezieniem odpowiedniego paragrafu. Uważamy, że sprawę należy potraktować jaką pilną. Nie tylko ze względu na estetyczne doznania mieszkańców ale także wizerunek miasta w oczach przyjezdnych. Dla wielu gości, otoczenie przystani promowej to wszakże pierwszy kawałek miasta z jakim się stykają. A przecież nie od dziś wiadomo, że pierwsze wrażenie często bywa najważniejsze.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Straż miejska pobudka !!
obywatele warszów redmex
A może zróbmy " Nieoczekiwaną zmianę miejsc" jak z Eddie Murphy, zobaczymy kto sie będzie śmiał ostatni
Kiedy w naszym mieście znikną żebrzące jednostki pod Neptunem czy przy ulicy Wojska Polskiego.
mialo sie pecha w zyciu i juz jestes degeneratem ;) pis'owshit
wywiezc do lasu pod zalew jak jest splaw drzewa kto wroci ten wiecej na poczekalni nie bedziesmrodzil swym odorem a jak nie wroci to klopot z glowy nie trzeba go karmic za podatnika pieniadze
Czy w naszym mieście społeczeństwo normalne, które płaci podatki do miasta nie ma prawa godnie prosperować w tym mieście. Kiedy władze zaczną wykonywać swoje obowiązki, gdzie jest straż miejska czy policja. Najlepiej zostawić ten problem mieszkańcom. Wstyd, młodzież na to patrzy.
Nigdy, tak w naszym mieście nie było. A najgorsze, to, ze władze na nic nie reagują. Tacy ludzie bywają latem na promenadzie, obrzydzenie bierze. Zresztą całe miasto, ma wiele do życzenia.
Jak tylko zaswieci slonce to wysiaduja na przystanku autobusowym kolo promu zajmujac wszystkie miejsca. Smrod ze hoho. Nie wyobrazam sobie fetoru latem przy plus 30 stopniach.
Oczywiście, że społeczeństwo musi oduczyć się dawania nawet 10groszy. Jeden z nich kiedyś miał mieszkanie w bloku (własnościowe), nikt mu nie pomógł, wręcz przeciwnie.
DZIWI MNIE BARDZO-że kilku zasranych niedomytych teroryzuje miasto- a Nasza władza jest bezsilnna- w przypadku Tych ludzi wskazane są ozwiąznia siłowe i przymusowe- np przymusowy odwyk itp
To jest na Świnoujściu a nie na Warszowie :)
No jak to: ubodzy potrzebują pomocy. Kto jest naszym największym miejskich orędownikiem normalnych ludzi i biedoty? Kochane SLD? Może wielka społeczniaczka Joanna Agatowska pomoże tym ludziom? Albo młody Pijanka... wszak życie to nie tylko rozdawanie kwiatków albo rozrywki na stokach górskich! KPINA, że właśnie ich tam nie ma.
Sto ją pod marketami cały dzień i daj pan dwa złote na chleb - brak logiki w mysleniu ludzi dającym im pieniaze, bo skoro chleb kosztuje średnio 3 złote, to ja nie wierzę, że przez te kilka godzin pod marketem nie uzbierał na chleb... Ludzie dają im pieniądze nie mając pojęcia, że są instytucje, które wydają posiłki, ale tak to jest jak ktoś nie myśli i daje kasę takim ludziom. Ale tam gdzie wydają posiłki to trzeba być trzeźwym... Wnerwia człowieka to, że każdy wyciąga łapy po nasze pieniadze, każdy tylko" daj, daj, daj", podatki sa wysokie, fundacje krzyczą, żeby wspomagać potrzebujacych, wiecznie na mieście spotyka się panów co to wszędzie kierowników widzą:" panie kierowniku, panie kierowniku, daj pan 2 złote...". Może ja jestem kierownikiem jakiejś firmy i nic o tym nie wiem... ale ci pracownicy coś tacy nie ten teges :)
Własnie Policji i Straży Miejskiej wogóle na ulicach miasta nie widać !! To jak oni maja " coś " działac ?!
Jak nic nie można zrobić??" Art. 51. § 1. (56) Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 2. Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. § 3. Podżeganie i pomocnictwo są karalne. " A więc" wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym" - skoro wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym to jak władza nic nie moze zrobić??
POWINNO SIE ICH LECZYC, TYLKO NIE PO PROSBIE ALE POD PRZYMUSEM.
takie typy powinno się likwidować tak jak robił to Hitler
wizytowka miasta chodza zebrza prosza o pieniadze -widzialam ich nawet w banku bph-zenada ktos powinien sie nimi zajac...
A GDZIE JEST nasza KOCHANA STRAŻ MIEJSKA? W większości czasu pracy przesiadują w UM i się opieprzają. Po co ta formacja w ogóle istnieje, zwolnić wszystkich!!
Współczuję tym ludziom, którzy tam pracują... masakra jakaś :/