iswinoujscie.pl • Niedziela [09.05.2010, 08:46:23] • Świnoujście
Dzień Zwycięstwa

fot. Sławomir Ryfczyński
Późnym wieczorem, 8 maja 1945 roku, hitlerowskie Niemcy reprezentowane przez feldmarszałka Wilhelma Keitla podpisały przed przedstawicielami USA, ZSRR i Wielkiej Brytanii akt bezwarunkowej kapitulacji. W 65 rocznicę tego wydarzenia pod pomnikiem Bohaterom Walk o Niepodległość przedstawiciele władz miasta, partii i organizacji oraz marynarze 8 Flotylli Obrony Wybrzeża złożyli w sobotę przed południem kwiaty pod pomnikiem Bohaterom Walk o Niepodległość na pl. Słowiańskim.
Rangi uroczystości dodała obecność rosyjskich marynarzy z okrętu desantowego „Kaliningrad”, który odwiedził Świnoujście właśnie w związku z 65 rocznicą zakończenia II wojny światowej. Uroczystość miała w tym roku niezwykle uroczystą oprawę. Splendoru dodała jej już sama obecność licznego oddziału rosyjskich marynarzy. Oprócz gości z Rosji wzięli w niej udział m.in. prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz i admirał Krzysztof Teryfter – dowódca 8 Flotylli.

fot. Sławomir Ryfczyński
Złożenie kwiatów poprzedziło odczytanie apelu pamięci. Do oficjalnych delegacji składających wieńce dołączyli się tego dnia także zwykli mieszkańcy, przypadkowi przechodnie. Wielu, dopiero w pobliżu „oblężonego” pomnika przypominało sobie o dzisiejszej rocznicy. Tym razem mogliśmy ten dzień świętować już wspólnie z gośćmi z Rosji mimo, że przez wiele lat w całej Europie świętowano rocznicę 8 maja, podczas gdy w Moskwie – dzień później. Różnica wynikała z faktu, że władze ZSRR zażądały od przywódców Trzeciej Rzeszy podpisania osobnego aktu kapitulacji, w kilka godzin po podpisaniu go przez zachodnich aliantów . Dziś mało kto już o tym pamięta, a zwycięstwo nad najokrutniejszym w dziejach reżimem totalitarnym możemy świętować wspólnie. Tak jak choćby w Świnoujściu.

fot. Sławomir Ryfczyński
Późnym wieczorem, 8 maja 1945 r. (według czasu moskiewskiego już 9 maja), hitlerowskie Niemcy reprezentowane przez feldmarszałka Wilhelma Keitla podpisały akt kapitulacji przed przedstawicielami USA, ZSRR i Wielkiej Brytanii
źródło: www.iswinoujscie.pl
A o harcerzach jak zwykle nic, zupełnie jak by nas nie było. ..
Do poniżej po co pisać do tych co" szable w dłoń. " Co to była linia Curzona i co ona wyznaczała i kim był ten lord. Powstaje nowa EUROPA bez granic. ...Może okręty wojenne nie będą potrzebne. ..Czy obie wojny niczego ludzkości nie nauczyły.Najgorszym zagrożeniem jest chęć dominacji jednych narodów nad drugimi...Okupacje ekonomiczne...Zaborczość surowców strategicznych. ..
Gość [IP: 88.156.235.***]! Jak już tak ładnie cytujesz, to jeszcze napisz, że to jest z Leszka Millera!
- Na 4, 6 milionów poległych żołnierzy Wehrmachtu 4 miliony zginęły na froncie wschodnim. Gdyby ZSRR został z wojny wyeliminowany lub wycofał się z niej - Hitler triumfowałby w Europie przez wiele, wiele lat. Granice powojennej Polski wyznaczyły zwycięskie mocarstwa, ale tylko granicę wschodnią jednomyślnie. USA i Wielka Brytania chciały zachodniej granicy Polski bez Wrocławia i Szczecina. Podobnie rząd emigracyjny w Londynie - pisze polityk i zaznaczył, iż:" gdyby w 1945 roku zabrakło I i II armii Wojska Polskiego oraz władz Polski Ludowej musielibyśmy stłoczyć się na terytorium o 20 procent mniejszym". Tak z okazji dnia zwycięstwa. Były premier pisze, iż" każdy, kto zdaje sobie z tego sprawę powinien złożyć hołd radzieckim i polskim żołnierzom II Wojny Światowej. Zapalić świeczki na ich mogiłach. To nasza powinność i zobowiązanie".
Jak pamiętam z lat szkolnych to było juz w naszej historii orędzie" do przyjaciół moskali", mimo zmiany ostatniego wyrazu myślę, że sam tytuł to plagiat.
Przyjdżcie juttro ich pożegnać. Niech mają lepsze pożegnanie jak przywitanie. Nie róbmy sobie więcej wstydu.
Ten mały Okręt Rosyjski w Świnoujściu dzisiaj, to symbol pojednania!Czy tak daleko niekturym do myślenia, oby nasze pokolenia żyły w przyjazni! Nieświadomym w historii naszego kraju proponuję zamilczeć.Rosyjska i Polska flaga i tylko zawisła w Berlinie ale oszołomy o tym nie wiedzą.Rosjanie podkreślili tym i nam dzisiaj o chęci pojednania.Wykorzystajmy to bo warto.
W kwestii formalnej Hitler był Austriakiem a Stalin Gruzinem...czyli najwięksi mordercy nie byli z tych narodów które popełniły zbrodnie.Ale tak jeden jak i drugi osobiście nikogo nie zamordowali (chyba że podczas I wojny)i...stworzyli zbrodnicze ideologie.Rezultat miliony ofiar zabitych zamęczonych zagłodzonych miliony zabitych na frontach bezmiar ludzkiego cierpienia. Ilu ludziom odebrano dzieciństwo.Gdzie był wtedy BÓG czy zginął w Oświęcimiu czy w Gułagach.
Jakkolwiek by ich nazywać, Rosjanie, Sowieci czy nawet komuniści, to jednak ponad milion ich oddało życie za wolność Polski. Nie mylmy zbrodni Stalina i jego aparatu z poświęceniem prostego żołnierza. Uczcijmy ich ofiarę tą symboliczną lampką na grobach. Ich matki też po Nich płakały.
"...wspólnie z gośćmi z Rosji mimo, że przez wiele lat..." Polecam zasady interpunkcji. Przecinek naley przesunąć przed" mimo".
O 10.00 chyba odpływają. Na cmantatrzu kilka zniczy i położona wiązanka od Rosjan, przywieziona z Kaliningradu. Od Urzędu Miasta nie ma nic, nawet jednego kwiatka. Prezia łączyła z nimi tylko przyjaźń polsko-radziecka, do przyjażni polsko-rosyjskiej oni juz nie pasuja.
w waszym tekście jest powtórzenie. " pod pomnikiem [...] pod pomnikiem"
O której godzinie jest to pożegnanie ?
Prezydentowi Żmurkiewiczowi i adm. Teryfterowi, którzy tak się boją pojednania z Rosjanami, warto zadedykować dzisiejsze orędzie Jarosława Kaczyńskiego" Do Przyjaciół Rosjan"!... To zamyka niewyparzone gęby nawet zawziętych tutejszych oszołomów...
Przyjdzcie jutro, kto może pożegnac ich, bo nie możemy liczyć na władze miasta i dowodców MW. Pokażmy, że żyjemy w cywilizowanej Europie, bo jest okazja, by zmienic nasze stosunki i by cała Europa żyła inaczej. Niech wiedza, że coś chcemy tez zmienić My, nie tylko władza w Warszawie.
Podsycajcie się dalej nienawiścią a już nikt w Europie nie będzie traktował nas z powagą.
przyjemnie się patrzy jak wszyscy w zgodzie łączą się w obchodach rocznicy zakończenia wojny... a to że zawsze znajda się tacy którzy wolą dzielić i sądzić to już takie nieszczęście tego świata...
Litości. ..przemalujcie tego orła na biało(kto nie zna koloru orła z cudzoziemców to pomyśli że godłem jest orzeł czarny)...nie dość że... przypomina tablicę nagrobną to jeszcze...ustawiony bokiem...a przed nim stojaki na rowery...kogoś kto zatwierdzał ten projekt to...nie chcę pisać co o tym myślę bo administracja nie wydrukuje...
www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/jarosl
aw-kaczynski-na-you-tube-przemawia-do-rosjan, 58031, 1
NIE gościu z 15:11! Nie trafia do ciebie że Parada Zwycięstwa jest dla wszystkich w Europie zwycięska, nawet dla Niemców, których w 1945 uwolniono od faszyzmu, tylko nie dla ciebie, kultywującego upiory przeszłości. Ani RFN nie odpowiada za zbrodnie Hitlera, ani Rosja za zbrodnie Stalina. Wyrosłe nowe pokolenia, które chcą pokoju i przyjaźni, a nie koszmaru wojny i nienawiści. Niemcy pojednali się z Francją, Rosją, Polską, więc dlaczego nie można pojednać sięz Rosją? Chcesz byśmy byli pośmiewiskiem i dziwolągiem, po 65 latach cierpiętnikiem?... zawsze?...
Tak zdobywali, a potem nie zostali zaproszenie na paradę zwycięstwa do Wielkiej Brytanii. Ponieważ Polska znalazła się w obozie państw komunistycznych. A co do Angeli Merkel reprezentuje kraj, który (wraz z ZSRR- patrz Pakt Ribbentrop-Mołotow) rozpoczął koszmar II wojny św. Ona powinna tam być, to jej obowiązek. Co do Polaków i marszałka to zupełnie inna kwestia. W paradzie zwycięstwa (zwycięska była tylko dla ZSRR) Polacy (służalczy rząd Komunistyczny, powołany w Moskwie 21 lipca 1944) uczestniczyli tylko 2 razy. W 1945 roku i dzisiaj 2010. Prosze się zastanowić dlaczego?
Znawcy historji i tak zaglosujecie na spadkobierców okupantów- SLD i przystawki.
Do goscia z 14:07: Gdyby dziś w Moskwie nie było marszałka Komorowskiego i batalionu Wojska Polskiego, to odcięlibyśmy się od koalicji antyhitlerowskiej w 1945. Obok Miedwiediewa była kanclerz Merkel, bo w ten sposób czcziła w imieniu RFN Dzień Zwycięstwa nad niemieckim faszyzmem, jako Niemka! Czy to krasnoludki, a nie Polacy zdobywali Berlin obok Rosjan, a Wilhelmshaven i Bremę obok Amerykanów i Brytyjczyków?
To w takim razie co robi dzisiaj Angela Merkel na Placu Czerwonym w Moskwie? Idąc tym tokiem rozumowania też nie powinno jej tam być.
no a co z tunelem ?