W 89 minucie spotkania „Flota” prowadzi za katowickim GKS-em 1 : 0 i jest bliska zapewnienia sobie gry w I lidze w sezonie 2010/2011. W 89 minucie gry główny arbiter Adam Lyczmański, zamiast sięgnąć po gwizdek podchodzi do sędziego technicznego i informuje o przedłużeniu gry o 5 minut. Mecz toczy się więc nadal, a zegar boiskowy idzie dalej; pokazuje 90-tą, a wkrótce 91, 92 minutę. Sytuacja dekoncentruje piłkarzy. Zwłaszcza podopieczni Nemeca, coraz częściej zamiast na piłkę spoglądają na zegar. Powinni tymczasem skoncentrować się na grze, nie popełnić przypadkowego błędu, który mógłby pogrążyć zespół. Lepiej dla nich byłoby gdyby zegar został wyłączony. To właśnie dlatego trener nie wytrzymał. Petr Nemec podbiegł do spikera z głośnym krzykiem - ”Wyłącz pan ten zegar!!!”.
Obsługa techniczna spotkania nie ma obowiązku stosowania się do żądań trenerów. I prawdopodobnie czasomierz pracowałby do rzeczywistego końca meczu jednak – spiker wyłączył go w trzeciej minucie doliczonego czasu. Zastosował się jednak nie tyle do „widzimisię” trenera co do... przepisów. Okazuje się, że regulamin prowadzenia ligowych zawodów PZPN, w przypadku przedłużenia gry nakazuje wyłączenie zegara na 90 minucie. Czas do końca gry ma w takim przypadku kontrolować sędzia na podstawie wskazań własnego zegarka.
Na całe szczęście ani przedłużenie gry ani zamieszanie z zegarem nie przeszkodziło „Flocie” w kolejnym historycznym zwycięstwie. I z całym przekonaniem możemy powiedzieć, że wygrali lepsi!!!
A może spiker miał sprowadzić ciemnosci, za moje podatki takie jaja.
bardzo dobrze trener zareagowal - flota 4 ever-
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Co tam zegar, , , , ważne że jesteśmy na wysokim miejscu w tabeli..FLOTA TO MY!!
do Gość Czwartek [27.05.2010, 11:23] - 7 miejsce na 18 zespołów to dla ciebie koniec tabeli?? rzeczywiście nie ma się z czego cieszyć mając takich gamoni w mieście!
ha ha STS swój zegar ma. czy to niemiec czy półmroczny spiker guzik do gadania ma. Piłkarz za to w STS-sie zawsze jet na czas ha ha.
11:30] • [IP: 79.162.186.***]: a może zamknij się już z tymi debilnymi komentarzami na każdy temat trollu...
z katowickim a nie za katowcckim
dobry meczy i do tego wygrana...o to chodzi :-)
To było małe piwo, , , najgorsze było prowadzenie meczu już po pięciu minutach doliczonego czasu...sędzia nadal chciał prowadzić spotkanie i to jest parodia!!
Gość • Czwartek [27.05.2010, 10:32] • [IP: 83.14.49.***] a teraz cała Polska śmieje się z twojego komentarza :) A co do obsługi technicznej - no właśnie - my nic nie mamy profesjonalnego!! Waldek ma być od wszystkiego?? To niech Dunajko na coś się w końcu przyda i niech robi za technicznego!!
Brawo - pierwsza połowa ekstraligowa. Tylko żeby się to towarzystwo całe nie rozlazło letnią porą. Sponsora dobrego z zerca życzymy. A propos - może ktoś wie, co Srerek porabia, bo go w bramce jakoś ostatnio nie widać.
Ja darzę pana Mroczka ogromnym szacunkiem za oddanie dla klubu. Za takie warunki pracy powinien piep..nąć cały ten bajzel w cholerę. Chyba na żadnym stadionie w Polsce spiker nie ma takich" parasolowych" warunków do pracy. Zamiast wieszać psy na Tangensie, eksperci od siedmiu boleści, powinniście Go całować po rękach w podziękowaniu za to co robi. Ciekawe czy któryś z was zamieniłby się z Panem Waldemarem...
100% amatorka.Bardzie by się spisała tablica pokazująca kolejki na prom.Ale urwał.
Mogl powiedziec jeszcze do spikera strzel pan bramkę Komu zegar przeszkadza piłkarze maja grac a nie oglądać zegar. Za grę dostają kasę a nie oglądanie zegara.
Flota poprzez media promuje miasto! kto tego nie rozumie to trudno pozostawiam bez komentarza.Pozdro dla normalnych
Uważam, że cieszyć się nie ma z czego, końcówka tabeli to nie powód do radości, a wydatek dla miasta ogromny.
Matk boska" PETERA" a nie" PETRA".
Facet, te kilka milionów to wziąłeś sobie chyba z sufitu!
10:27] • [IP: 92.42.113.***]:plebsu sobie w rodzinie szukaj leszczu
Pan Nemec to jest super gosc !.
Szkoda, że GKS nie strzelił gola w doliczonym czasie, ponieważ wtedy podniósł by się lament pt. " zremisowaliśmy bo zegar chodził" i przynajmniej cała polska mogłaby się pośmiać
Ogromne pieniądze, kilka milionów złotych wydaje się z kasy miasta na utrzymanie klubu, który nie chce sobie znaleźć sponsora. Bo lepiej doić miasto. Tylko po to by Fasola i jego sitwa mogła się pokazać na meczach. A plebs się cieszy bo im Cezar igrzyska urządza...
do przedmówcy: patałach to ty jesteś! zamiast krzymać kciuki i kibicować swoim, to ich opluwasz. Wstydź się!
jak zawszze lekką parodią powiało...na zadnym stadionie zegra nie leci dalej po 90 minucie, a na Flocie nie pierwszy raz tak się zdarza...Trener ma rację, a obsługa techniczna? no cóż...troszkę niepoważna