Huk słychać było na całej ulicy. Na miejsce wkrótce przyjechali policjanci. Kobieta tłumaczyła im, że ruszała. Podczas włączania się do ruchu zaczęła manewrować. Chciała nacisnąć hamulec ale zamiast tego nacisnęła pedał gazu i uderzyła w blok.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Aż całym budynkiem zatrzęsło! - mówią mieszkańcy ulicy Niedziałkowskiego. Kierująca BMW kobieta czołowo zderzyła się z blokiem. Wielu gapiów nie mogło się nadziwić jak do tego doszło. Okazało się, że kobieta pomyliła hamulec z gazem.
Huk słychać było na całej ulicy. Na miejsce wkrótce przyjechali policjanci. Kobieta tłumaczyła im, że ruszała. Podczas włączania się do ruchu zaczęła manewrować. Chciała nacisnąć hamulec ale zamiast tego nacisnęła pedał gazu i uderzyła w blok.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Wezwijcie karetkę bo ona na pewno jest w szoku! - mówiły zaniepokojone kobiety. Kierująca BMW nie chciała jednak, żeby wzywano pogotowie. Chociaż przy uderzeniu uderzyła głową w szybę twierdziła, że nic jej nie jest.
Szczęście w nieszczęściu, że nikt nie przechodził tędy w chwili wypadku. Mieszkańcy bloku najedli się jednak strachu. - Mamy nadzieję, że konstrukcja budynku pozostała nienaruszona - mówią.
źródło: www.iswinoujscie.pl
hahahahha, dać samochód kobiecie ;)
Ten budynek to jest samowola budowlana, dlatego dobrze zrobiła, że chciała go z powierzchni usunąć !!
he he nie nooo faza, hamulec z gazem pomylić to trzeba mieć zdolności :P :)))))