- Dlaczego samochody sąsiadów z klatki obok będą stawać pod moimi oknami? Ja sobie tego nie życzę – denerwuje się pani Róża. - Jeden z sąsiadów zaproponował nawet żeby wyburzyć murek przy budynku, żeby samochodny mogły parkować jeszcze bliżej bloku!
Mieszkanka podkreśla, że wcześniej w tym miejscu planowano posadzenie zieleni i ustawienie ławek. - Zaproponowaliśmy nawet że zerwiemy kafle i wywieziemy. Mieliśmy posadzić trawę, ustawić ławki, żebyśmy mogli sobie wyjść na podwórko, zrobić grilla, odpocząć. Teraz okazuje się, że planowane jest powiększenie parkingu przy budynku – mówi pani Róża.
Mieszkańcy w związku z planowanym utworzeniem zielonego skwerka zakupili bramę. Pani Róża, chce jednak zwrotu pieniędzy bo uważa, że sytuacja z podwórkiem miała wyglądać zupełnie inaczej.
- Miał być teren zielony, więc chcemy żeby tak było! - podkreśla stanowczo nasza rozmówczyni.
O problem mieszkańców zapytaliśmy w Spółdzielni Mieszkaniowej „Stoczniowiec”. Do chwili publikacji artykułu odpowiedzi nie otrzymaliśmy.
Niedziela, 25 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Grzegorza, Urbana, Magdaleny.
- Pierwsza taka Noc Muzeów w Świnoujściu
- W otoczeniu zabytków prezydentka miasta otwiera dyskusję
- o przyszłości unikalnej przestrzeni Basenu Północnego
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Mieszkańcy: Nie chcemy parkingu pod samymi oknami!
u mnie jest parking pod oknami i nikomu nie przeszkadza, jest tylko zastrzezenie, ze nalezy parkowac przodem do okien, kto zaparkuje tylem, placi słony mandat.To po to, zeby z rury wydechowej nie szlo prosto w okna
Mieszkańcy jednego z budynku przy ul. Markiewicza głośno protestują przeciwko zabawom dzieci przy budynku. Osoby swoich dzieci już nie mają.Polskie piekiełko.
a pani Róża to samochód ma? jeśli tak to pewnie parkuje pod oknami ale sąsiadów i to jest według niej ok ! zresztą takie podejście do tego tematu jest powszechne. Wszyscy chcą jeździć i parkować pod oknami ale nie swoimi lecz cudzymi. Typowa małomiasteczkowa mentalność Kalego !
Kto dal tej kobiecie prawo do wypowiadania sie w imieniu mieszkancow, bo ona jest ze wszystkimi sklocona.
Rozumiem właścicieli samochodów, ale każdy ma prawo do świeżego powietrza.Najwyższy czas pomyśleć o piętrowych garażach, a poza tym proponowałabym spacerki i częstsze korzystanie z rowerów.To wszystko dla zdrowia.
a ja chcę tam parking !! jak się tej pani nie podoba to znam dla niej miejsce pełne zieleni i cisza jak makiem zasiał, niech tam się przeprowadzi, będzie to z pożytkiem dla wszystkich.
To jest i tak male piwo, co sie dzieje na Wilków Morskich/Kołłątaja tam to jest dopiero cyrk na kółkach, jedna wielka dyktatura, , młodzieży zgorzkniałej, , Kazdy z mieszkancow wylazyl kase na tamtejszy grunt a dzieje sie bezkarna samowolka przez kilku, , mlodzienców, ,
Pani Rozo, kto jest wlascicielem w/w terenu? gruntu? Jezeli grunt nalezy do Pani Rozy to ma prawo decydowac co tam ma powstac.Wie pani, ze nie ma nic za darmo grunty w naszym miescie sa stosunkowo drogie i spoldzielnia jezeli ma mozliwos zrobienia parkingi i czepania z tego kozysci to tak zrobi.Tak wiec nie ma szans na trawnik i na gryla...
Odległość ta nie może być mniejsza / Od budynków mieszkalnych/ niż: • 7 m - w przypadku 4 stanowisk postojowych, • 10 m - w przypadku 5 do 60 stanowisk postojowych, • 20 m - w przypadku większej liczby stanowisk W odległości nie mniejszej niż 5 metrów od okien budynków mieszkalnych wielorodzinnych i zamieszkania zbiorowego, mogą znajdować się jedynie miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne. Miejsca te muszą być jednak oznakowane.
Pani Różo popieram, auta wynocha. Zbudujmy pomieszczenie na druciaki, posiejmy trawkę i postawmy budki dla kochanych kotków...
A za jakiś czas pani Róża wystąpi na portalu z pretensjami że parkują na chodniku i przejść nie można.
Stać na auto, a nie stać na garaż, albo płatny parking? Dziwne, a tak się obnoszą ze swoimi bogactwami.
"A cóż jest złego w gwarze bawiących się, szczęśliwych, beztroskich dzieci?" - gwar szczęśliwych dzieci jest rzadkim zjawiskiem, częściej mamy do czynienia z hałasem rozwrzeszczanych bachorów, wrzaskami, przekleństwami i szczekaniem psów. A to już jest bardzo złe.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Gość • Niedziela [19.05.2013, 08:21:36] • [IP: 88.156.234.**] Zapomniałeś jeszcze o kupach na tej zieleni z degustatorami tanich trunków.
A cóż jest złego w gwarze bawiących się, szczęśliwych, beztroskich dzieci??Ktoś widzę urodził się od razu dorosły, zgorzkniały i głupi...
spojrzalem i smarknolem krasnala se na jej widok
Widocznie pani Róża nie ma samochodu bo jak by miała to by inaczej śpiewała. To nic innego jak złośliwość tej pani aby tylko innym sąsiadom zrobić na złość
Proponujemy schronisko dla kotow!!
Proponuję wyprowadzić sie z miasta na skraj wioski, zamieszkać pod lasem, będzie można zrobić grilla.
Kobieto chcesz grillować na trawce kup sobie dom i na swojej posesji przesiaduj. Ludzie nie maja gdzie parkować a ty myślisz tylko o sobie, możne inni nie chcą czuć zapachu dymu z twojego grila. Bezczelne babsko!!A nazwa sama mowi za siebie BRAMY WJAZDOWEJ
Dobrze" wymyślili", teraz będą jeździć przez teren wspólnoty garażowej i będą się awanturowali że nie mogą przejechać bo ktoś postawił samochód przed garażem bo chce coś w środku robić. Nam zagrodzili przejście na skróty do domu a planują jeździć po naszym terenie.
zrobić grilla. ... a smród palącego się mięsa pod oknem już by nie przeszkadzał?
Pani Różo sprawa jest prosta: zebranie i głosowanie - czy więcej mieszkańców potrzebuje parkingu czy skwerku z miejscem do picia (przepraszam: grilla). I koniec tematu.
a ja miałam ciszę a patologia spod lasu, a właściwie niewinne dzieci tej patologii uświadomiły mi że bez wrzasków, syfu i wandalizmu Ś-cie nie istnieje