Pomijam rozważania nad zastosowaną metodą naliczania opłat od ilości zużytej wody, albowiem wybór metody należy do władz samorządowych.
Jednak, niezależnie od wybranej metody, uchwały muszą mieścić się w granicach prawa.
Jedną z fundamentalnych zasad jest zakaz wstecznego obowiązywania prawa w zakresie nakładania
obowiązków na obywateli. Tę znaną powszechnie zasadę demokratycznego państwa prawnego zlekceważono ustalając opłatę śmieciową na podstawie ubiegłorocznego zużycia wody.
Wiąże się to z obowiązkiem składania deklaracji: pierwszy miesięczny okres rozliczeniowy trwa od 1 do 31 lipca 2013, toteż pierwszą deklarację należałoby składać w sierpniu, gdyby uchwały były zgodne z prawem. Ponieważ tak nie jest, żaden obowiązek nie powstaje.
Jednak w budynkach wielolokalowych obowiązek składania deklaracji i wnoszenia opłat spoczywa na zarządcach wspólnot lub zarządach spółdzielni, które, podobnie jak twórcy uchwał śmieciowych, przestrzeganiem prawa głów sobie na ogół nie zaprzątają...
Warto wiedzieć, że po przyszłym stwierdzeniu nieważności uchwał przez sąd administracyjny, skutki prawne takiego wyroku obejmą okres od dnia podjęcia uchwał.
Niektóre naruszenia prawa mają prawdopodobnie drugie dno, aby to zilustrować przytoczę fragment ustawy:
Art.3 ust. 2 pkt 5.
Gminy zapewniają czystość i porządek na swoim terenie i tworzą warunki niezbędne do ich utrzymania,
a w szczególności: (...) ustanawiają selektywne zbieranie odpadów komunalnych obejmujące co najmniej następujące frakcje odpadów: papieru, metalu, tworzywa sztucznego, szkła i opakowań wielomateriałowych oraz odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, w tym odpadów opakowaniowych ulegających biodegradacji;
Tych podkreślonych nie znajdujemy ani w uchwałach ani też w warunkach przetargu na wybór firmy śmieciowej...Dlaczego? Może w Remondisie wiedzą?
W świnoujskich uchwałach śmieciowych jest tak wiele naruszeń prawa, że znacznie przekraczają możliwości ich opisu w tym krótkim wstępniaku.
PODSUMOWANIE:
Miasto ma prawo pobierać opłaty za odbiór śmieci pod niewygórowanym warunkiem, że Rada Miasta podejmie w tej sprawie zgodne z prawem uchwały - skoro tego dotychczas nie uczyniła, to nie ma prawa (do chwili przyjęcia praworządnych uchwał) egzekwować od mieszkańców jakichkolwiek deklaracji czy też opłat! A śmiecie odbierać musi bezwarunkowo...
Zapraszam do uważnej lektury załączonego wniosku, skierowanego 27 maja 2013 do II Wydziału Postępowania Sądowego Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Stanisław Możejko tel. 602 101 512
Niech ktoś kompetentny wypowie się w tej sprawie., bo artykuł mocno namieszał nam w głowach!
Dawno o nim nie było nic słychać i znów się zjawia. Jakaś zjawa czy co?? Panu już dziękujemy.
Nie plaćcie!! Stachu za wszystkich zapłaci hauahaha
Prokuratura Szczecińska stwierdzi nieważność tych uchwał. Takich bubli mają więcej w magistracie.
jutro wielka impreza w basenie północnym a wy o śmieciach piszecie a o imprezie jak zwykle na drugi dzień
Pana Możejko można lubić jak i nie lubić co nie oznacza, że nie można mu przyznać tu racji. Zamiast się czepiać jego wyglądu lepiej może jest zainteresować się tym problemem dokładniej. Prawo nie działa wstecz więc jakim prawem ktoś chce naliczać opłatę za śmieci na podstawie ubiegłorocznego zużycia wody skoro ustawa ma obowiązywać od Lipca ? Takich kwiatków jest więcej. Ustawa miała na celu uszczelnić gospodarkę śmieciami (przez co już wpływy były by większe) a nie drastycznie podnosić opłaty. Czy UM przedstawił porównanie opłat za obecny 1m3 śmieci np. niesegregowanych z ceną ustaloną za taką sama ilość po wejściu ustawy ? Chyba nie. Dlaczego robiąc ankietę w temacie segregacji śmieci UM nie podał przewidywaną cenę za (nawet na podstawie symulacji) 1m3 lub 1 tonę odpadów przy każdym ze sposobów? Uczynił to dopiero po wyborze. Dlaczego Spółdzielnie Mieszkaniowe głębiej się nad tym tematem nie pochyliły w trosce o swoich lokatorów - przecież mają swoje działy prawne?
Biurokraci wielce uczone niedouki, intelektualne barachła którym wszystko się należy, bez względu na to co robią za nasze pieniądze jak zwykle przechodzą samych siebie w wymyślaniu głupot. Aby okraść niby zgodnie z prawem tych co przyzwoicie pracują zrobią wszystko, a jest im obojętne czy jest to zgodne z PODSTAWOWYMI ZASADAMI WSPÓŁŻYCIA I PRZYZWOITOŚCI.
Mieszkam na granicznej w budynku 8 rodzinnym, czy to oznacza, że jednak mogę podpisać umowę indywidualnie z Remondisem tak jak np jeden z sąsiadów miał do tej pory? Wychodzi taniej niż przez zarządcę Patron!
Wygląda na to że Pan Możejko ma rację. Panie Stanisławie przestań Pan palić, to Pana dyskredytuje w wielu oczach, naprawdę.
Wybory się zbliżają i pojawia się Możejko. Myślałem że PO go pogoniło ale wygląda na to, że nie. I znowu facet sieje ferment.
Co się pan przejmujesz i tak jest powszechnie wiadomo ze z wody to pan mało korzystasz:)
Oczywiście zwiał i zostawił znaczek Forda.
Gość, który spowodował stłuczkę na Matejki z Wyspiańskiego, ma pecha.
To ja już nie wiem czy mam wypełnić wniosek. Powiem krótko nie złożę wniosku, a śmieci sobie sam będę ze swojej posesji wywoził na wysypisko śmieci i tam będę płacił. Taniej byłoby jakby miasto wystawiło duże pojemniki selektywne i tak by obywatel wrzucał, a za wodę i tak przyszedłby rachunek. Na swojej posesji nie chcę tyle 6 szt. pojemników.
przestańcie siać zamęt i buntować te durne społeczeństwo !
Chłop tu kombinuje żeby złodziej nie dymały was na każdym kroku, a wy mu jedziecie. Kretyni.
Mozejko dziala razem z PO
Może i Możejko nie jest zbyt elegancki ale w tym przypadku chyba ma rację. W Warszawie tez wyszły jaja z ich organizacją wywozu śmieci. Jak dla mnie sposób wprowadzania tego rozwiążania jest debilny.
STASIU PRACUJ, ALE NA NASZĄ KOŻYSC, ZEBY NIE BYŁO PUZNIEJ ZE PRZEZ CIEBIE BEDZIEMY PŁACIC WIECEJ
Panie Możejko, niech pan najpierw się umyje, dobrze wypierze swoją garderobę, a może wtedy pański umysł przebłyśnie i zacznie normalnie funkcjonować(bo jak na razie to upodobnił się pan do tych świnoujskich maskotek)
Wielki powrót SM
Te debile z Wiejskiej stworzyli taki bubel że nikt się nie może połapać o co w tym wszystkim chodzi. A chodzi o kasę. Vincent już ma wszystko zaksięgowane, tak jak kasę z fotoradarów.
To on nasz wielki guru?? Spłodził ten artykuł? O Wielki Stanisławie o kaganku oświaty :):) buahahaha!!