iswinoujscie.pl • Środa [04.09.2013, 19:33:59] • Świnoujście
Piesi na ścieżkach rowerowych

fot. Marta Konczalska
Dlaczego piesi chodzą po ścieżkach rowerowych? Z powodu nierównych chodników, bardziej malowniczych widoków podczas spaceru, czy może z lenistwa? Na to pytanie chyba nigdy nie znajdziemy odpowiedzi. Jedyne co wiemy, to to, że na wielu ścieżkach rowerowych jest bardzo niebezpiecznie. Najgorzej niestety jest na ścieżce przy ulicy Wojska Polskiego z powodu wielu spacerujących tam ludzi.
W jednym z maili, wysłanym do redakcji na adres kontakt@iswinoujscie.pl, Czytelniczka pisze: „ … niemalże codziennie jeżdżę ścieżkami rowerowymi przy ulicach Wojska Polskiego, 11-go Listopada, ciut rzadziej ulicami Grunwaldzką i "Promenadą". Od tamtej pory nie zdarzyło mi się ani razu spokojnie tamtędy przejechać. Codziennie spotykam na swojej drodze spacerujących po ścieżkach rowerowych ludzi. Najczęściej są to mieszkańcy naszego miasta z małymi dziećmi lub psami, ale rzadkością nie są także starsze Panie i Niemieccy turyści. Ścieżki rowerowe zostają tak masowo tworzone w naszym mieście, aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno rowerzystom, jak i pieszym, a co robią ludzie i policja? Otóż ludzie nadal spacerują i masowo wszczynają awantury z rowerzystami, a przecież niejednokrotnie są z małymi dziećmi lub z psami. A Policja dosłownie nic. Ani dziecko, ani czworonóg nie mogą zadecydować o drodze, którą idą z opiekunem. Czy musi dojść do jakiejś tragedii w postaci potrącenia dziecka lub przejechania po rozbawionym piesku, żeby ludzie zmądrzeli, a policja zaczęła coś w tym kierunku robić? Kilkukrotnie dzwoniłam z prośbą o interwencję, ale zawsze słyszałam to samo, a mianowicie że oni robią wszystko co się da, a ja zbyt wiele wymagam (oczywiście nie w dosłownych słowach, lecz w wymówkach). Czy bezpieczeństwo to zbyt wiele? Najbardziej jestem rozżalona i zdegustowana sytuacją na ścieżce przy ulicy Wojska Polskiego (odcinek w stronę granicy), gdyż jest najlepiej oznakowana i odseparowana od chodnika, a mimo to jest najchętniej uczęszczana przez miejscowych i turystów.”

fot. Marta Konczalska
- Każdy uczestnik ruchu drogowego ma swoje miejsce. Samochody poruszają się po jezdni, piesi po chodnikach, a rowery po specjalnie wybudowanych dla nich ścieżkach. Są jednak tacy, którzy jako miejsce spacerów wybierają sobie właśnie ścieżki dla rowerów – odpowiada rzecznik KMP asp. Beata Olszewska. - Spacerujący w takim miejscu musi pamiętać, że ryzykuje życiem i zdrowiem swoim oraz innych ludzi. Jeśli na drodze dla rowerów dojdzie do nieszczęśliwego wypadku, winę za to poniesie pieszy, a nie rowerzysta, który jechał wyznaczonym dla niego pasem. Policjanci nie pozostają obojętni wobec takich zachowań i wyciągają konsekwencje w stosunku do tych osób.
Każdy pieszy, idąc ścieżką rowerową naraża się nie tylko na zderzenie z rozpędzonym rowerem, a także na mandat w wysokości 50 złotych.
Rzecznik KMP wyjaśnia, że piesi idący po ścieżce rowerowej przy ulicy Wojska Polskiego tłumaczą policjantom, że jej stan nawierzchni jest o wiele lepszy niż na biegnącym równolegle chodniku dla pieszych.
Drogi dla rowerów są oznakowane zarówno znakami poziomymi, pionowymi oraz odznaczają się innym kolorem nawierzchni. Zakaz poruszania się po ścieżce rowerowej dotyczy także osób jadących na rolkach, deskorolkach oraz matek z wózkami.
źródło: www.iswinoujscie.pl
a moze ktos w koncu logicznie zaplanuje te scieżki rowerowe- przykladem niech bedzie sciezka rowerowa nad kanalem od wodociagow w strone basenu polnocnego- raz na prawa strone raz na lewa strone ulicy- szkoda tylko ze nie co 5metrow
A prawda jest taka że swinoujskie ścieżki są źle zaplanowane i wykonane. Wystarczy zobaczyć jak to wygląda w Holandii. Druga sprawa to brak patroli pieszych Policji i Straży Miejskiej. Powinny takie być przynajmniej w najbardziej newralgicznych miejscach. Świadomość że policjant w każdej chwili moze wyłonić sie z za rogu dała by wielu ludziom trochę do myślenia. Sądzę że było by też o wiele mniej wybryków chuligańskich. Pozdrawiam pieszych, kierowców i cyklistów :)
Atykuł 2 w 1 ten w czapce i ten w niebiesko-bialej bluzie to panowie od parkomatow! zarabiaja na niemcach... wymieniaja im euro na zlotowki jeden do jednego! i wydaje im sie ze uczciwie pracuja ;) A ta pani w leginsach kolorowych pewnie przyszla odwiedzic ''znajomego w pracy'' Moze lepiej niech sie tym zajmie straz miejska, a nie stoja z suszarka na karsiborskiej! Zawsze mozna sie do czegos przyczepic!
Ty [IP: 193.200.150.***]Może ty jesteś tym Debilem CO ?? Kultury to u ciebie nie ma nawet za grosz, a chamstwo wychodzi wszystkimi dziurami twojego ciała. A Park to nie autostrada dla rowerów -wszędzie już się rozpanoszyliscie, w Parku na chodnikach na ulicy. Jak by cały Świat, miał sie podporzadkować rowerszytom.
A moze cos o tych jebitnych kraweznikach na trasach sciezek rowerowych.Przejezdzajac przez niektore mozna stracic panowanie nad rowerem. Co za debil to zatwierdzil i odebral wykonanie ? W Niemczech buduja myslac , a u nas mysla ze buduja...
Wczoraj w ciemnościach międzyblokowych jakiś szaleniec na rowerze o mały włos by mnie nie potrącił jadąc z prędkością rajdową po chodniku osiedlowym między kioskiem od Niedziałkowskiego a budynkiem Wyspiańskiego 45 - APEL DO DOMOROSŁEGO KOLARZA - jak zabijesz dziecko wylatując zza winkla to z więzienia nie wyjdziesz do końca życia. Chodniki to miejsca dla pieszych a nie wariatów na rowerach. Ja myślę że dopiero jak wydarzy się tragedia na osiedlu Wyspiańskiego i zginie człowiek to może wtedy spółdzielnie postawią paliki BY ŻADEN ROWERZYSTA SIĘ NIE PRZECISNĄŁ. Bo na razie nikt z zarządców nie myśli o tym że chodniki dla pieszych są pod takim kątem że wylatujący rozpędzony rowerzysta zdoła wyhamować na tym ostrym zakręcie gdy wybiegnie tam np dziecko lub osoba starsza.
Jak jezdzimy po ulicach to niezadowoleni są kierowcy, jak po chodnikach to piesi na nas pomstują. Gdy w koncu doczekalismy się ścieżek rowerowych to tam tez najelpeiej aby nas nie bylo bo przeszkadzamy. Polacy jak krowy nie patrzą gdzie lezą !!
Problem z tym, że jak zobaczę, ze ktoś mi robi zdjęcie, to mu pstrykadełko roztrzaskam o ziemię. I co mi kto zrobi?
Piesi bracia i siostry, proponuję dać odpór tendencyjnemu artykułowi sponsorowanemu zapewne przez padałujacą klikę. Komórki w dłoń i pstrykamy zdjęcia cyklistom szalejacym po chodnikach. Zdjątka następnie przesyłamy na kontakt(małpa)iswinoujscie.pl. Do dzieła!
Ludzie nie generalizujmy. Wśród pieszych, rowerzystów czy kierowców zawsze znajdzie się ten, który nie przestrzega zasad ruchu drogowego, ale to nie znaczy, że wszyscy piesi, rowerzyści czy kierowcy sa do bani. Sama jestem pieszym na przejściu dla pueszych potrącona na zielonym świetle. Rowerzystą, który o mały włos nie staranował dziecka na ścieżce rowerowej, przy ulicy Grunwaldzkiej i kierowcą, którego wkurzają nieoświetlone rowery, na których jadący, wpadają z impetem na przejście dla pieszych.
A z druciakami to już wszędzie się panoszą! Ścieżka rowerowa po jednej stronie- pusta a Ci pchają się chodniki! Druciane Chamy!
a kto by chciał chodzić wzd€ż kupy starych straganow, ciekawe zjawisko, tam nigdy nie zagląda US i nie mają kas fiskalnych, handlują głównie w euro, jak to jest powiedzcie, a warzywka przy kosciele wywołały taki jazgot?
Śmigam po chodnikach, bo po ścieżce nie można przejechać, bo taki jest kocioł pieszych.
Gość Czwartek [05.09.2013, 09:20:34] [IP: 92.42.119.**] Morał: Domontuj sobie dodatkowe 2 kółka i otwórz oczy. Co wy ludzie nakręcacie się takimi pierdołami.
ULICA GRUNWALDZKA I KONSTYTUCJI JEST I SCIEZKA ROWEROWA I CHODNIK A PIESI CO? I TAK IDA PO SCIEZCE ROWEROWEJ.TO MNIE NAJBRADZIEJ IRYTUJE I WK...A!! NI MOGE TEGO ZROZUMIEC.
A rowerzyści mogą nas rozjeżdżać na chodnikach.
A dlaczego nie?
Ja się wstydzę jeździć po takich brzydkich ścieżkach rowerowych.
A ja chyba zaczne jezdzic samochodem po chodnikach bo droga dziurawa.Co to wogole za bezsensowne tlumaczenie pieszych ze chodnik w zlym stanie a jak rozjade pieszego rowerem i polamie rece nogi na sciezce rowerowej to jaki bedzie z tego moral.
DLACZEGO ROWERZYŚCI JEŻDŻĄ PO CHODNIKACH I DROGACH SKORO MAJĄ ŚCIEŻKI? BO SĄ NIERÓWNE, ALBO TRZEBA PRZEJŚĆ PRZEZ PASY NA DRUGĄ JEJ CZĘŚĆ!
proponuję napisanie kolejnego artykułu, tym razem o inteligentnych cyklistach jeżdżących nagminnie chodnikami (przykład ulica Matejki, wolą chodnik od ścieżki po drugiej stronie ulicy!)
Doputy Policja i Władze miasta będą tolerowały jazdę po chodnikach, pasach itd. tak będzie. Rowery to dziś święte krowy. Proszę przyjrzeć się ul. Grunwaldzkiej po jednej stronie jest ścieżka rowerowa a przynajmniej połowa jedzie pochodniku
Dlaczego nie można przejechać rowerem przez pasy? Przecież ich nie zepsuje.
Szkoda że rowerzyści po chodnikach nie jeżdżą ! Szukanie sensacji żenada
Uwżam, że jest to zadanie dla policji i straży miejskiej, a sprawa szybko rozwiaze się, rowerówka nie jest spacerownikiem !!