Pan zwrócił uwagę bardzo wulgarnie, i grzecznie mu odpowiedziałem apropos tego co o tym myślę - opowiada nasz Czytelnik.- Grzyb stwierdził, że zrobi mi zdjęcie z psem bez kagańca i takie tam ...
fot. Czytelnik
Właśnie wróciłem z grzybów z moim synkiem i suczką , która jest najłagodniejszym psem na świecie ;) i wracając do auta ścieżką niedaleko jednostki wojskowej na ulicy Karsiborskiej niemal zostaliśmy pobici przez starego pana "grzyba" za to, że moja suczka nie jest w kagańcu – pisze do nas pan Adam nasz Czytelnik.
Pan zwrócił uwagę bardzo wulgarnie, i grzecznie mu odpowiedziałem apropos tego co o tym myślę - opowiada nasz Czytelnik.- Grzyb stwierdził, że zrobi mi zdjęcie z psem bez kagańca i takie tam ...
fot. Czytelnik
Gdy natomiast powiedziałem, że ja zrobię mu zdjęcie , że wjeżdża autem do lasu to od razu mina mu zrzedła i powiedział, że on codziennie tam wjeżdża i nikt mu nic nie zrobi.
źródło: www.iswinoujscie.pl
DO;16 11;30 PRZECZYTAJ TO SKU, , , , , , SYNU DOSTANIESZ W NOS I BĘDZIESZ PŁAKAŁ ŻE TO PISAŁEŚ !!A DO INNYCH INFORMACJA--JAK DACIE NAMIARY NA PADALCA---NAGRODA !!
do gościa z 11.30-a mój pitbulek chodzi na smyczy i tylko czeka, żeby jakiś kundel bez smyczy zechciał podejść do niego. Może będzie miał okazję ''zapoznać'' się bliżej z twoim psem.
DO GOŚCIA qqlka • Wtorek [24.09.2013, 16:57:11] • [IP: 92.42.115.***] KAGANIEC NIE OGRANICZA RUCHÓW PIESKA TAK ŻE MOŻE SOBIE BIEGAĆ I BIEGAĆ A JA TAKIE NAJSPOKOJNIEJSZE PIESKI JUŻ WIDZIAŁAM ŻE POTEM SZWY ZAKŁADALI
W Polsce obowiązują tylko same zakazy. Nie widziałam zagranicą, żeby psy chodziły w kagańcu. Właściciel odpowiada za psa. Jeśli wie, że pies nie ugryzie, to nie zakłada kagańca i nikt nie robi z tego żadnej afery.Najwięcej krzyczą ci, którzy mają konfliktowe usposobienie. Niech sami pilnują się, żeby obcego psa nie głaskać a znikną problemy. Psu też się należy odrobina swobody. Jak wąchać z drutami na pysku.
A ja miałem taką przygodę: idę w lesie z moim yorkiem, z naprzeciwka gość z jamnikiem, widząc ich założyłem mojemu smycz, on oczywiście nie (z takim psem!!) i oczywiście jamnik rzucił sie na mojego. Jak to się skończyło? Prawie bójką bo Pan chciał mnie pobić za odganianie jego bestii. Żal.
Pan który nazywa starszego pana, , grzybem" na pewno jest bez kultury na 100% to jest pewne. A druga sprawa to prócz kultury brakuje jemu znajomości podstawowych przepisów więc może lepiej dla swojego dobra i bezpieczeństwa innych niech nie chodzi do lasu ze swoim najspokojniejszym na świecie pieskiem
"Gdy natomiast powiedziałem, że ja zrobię mu zdjęcie, że wjeżdża autem do lasu to od razu mina mu zrzedła i powiedział, że on codziennie tam wjeżdża i nikt mu nic nie zrobi. " trzeba podejść ze zrobionymi zdjęciami na Sienkiewicza tam jest Żandarmeria, oni na pewno się zainteresują tym panem.
Mandat burakowi za jeżdżenie po lesie, kaganiec przez tydzień do noszenia dla właściciela psa i po sprawie.
hmm.. w parku - NIE, na plaży - TEŻ NIE, na podwórku - BROŃ BOŻE, w lesie - TYM BARDZIEJ NIE. To gdzie pies ma się wybiegać? A wiadomo, że niektóre duże psy muszą się wyhasać. I czemu te malutkie pieski nie noszą kagańców. Są bardziej agresywne i hałaśliwe niż te duże. Najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy z psem niewiele mieli do czynienia. Ręce opadają.
a samochodem po ścieżkach leśnych można?
stary grzyb nie ma czego się czepiać? niech patrzy na siebie jak łamie przepisy, mówi że mu nikt nic nie zrobi - typowe zachowanie ludzi z mienionej epoki, którzy byli" zasłużeni" dla PRL-u
U mnie w klatce na Konstytucji 49B, mieszka też chory umysłowo dziadyga. Dziad robi zdjęcia jak coś mu nie pasuje i do tego lata i bije ludzi metalową rurką. Facet ma takie schizy że się w pale nie mieści. Sąsiedzi mają go dość, chociaż postronnym osobom nie rzuca się w oczy. Po rozmowie jest normalnym facetem, ale jeśli cokolwiek go nawet delikatnie zdenerwuje to automatycznie staje się nieobliczalnym człowiekiem. Są tacy ludzie w naszym społeczeństwie przeważnie zrywa im dekiel w granicy 50 lat.
Każdy może zaopatrzyć się w gaz pieprzowy (w sklepie myśliwskim lub wędkarskim), który jest najlepszy na atakujące psy.
co to jest za jego prawa noga na smyczy czy nie? ale to chyba ten pan co karmi dziki przy promie
Skoro miasto pobiera podatki za psa, to powinno stworzyc miejsca do wybiegania dla psow. Skoro nie ma to kazdy sobie radzi jak moze. Pies musi sie wybiegac, taka jego natura. A ten Pan chyba zwabia karma dziki i zaraz za tydzien beda strzelac do tej chronionej gromady. Ktory fakt jest bardziej bulwersujacy ? czy musimy wybierac? czy przypadkiem ktos tu nie przesadza. MNIE SZLAK TRAFIA JAK WIDZE AUTA PARKUJACE POD MOIM BLOKIEM TUZ PRZY KLATCE I POD OKNAMI. Czy musze znosic ten halas, smrod i wyjace alarmy? Ktos na to pozwala !
włascicel psa powinien przeprosc i nie dyskutowac poniewasz te starszy Pan mial racje
Psy tylko gryzą kretynów, idiotów i debili. Mój pies będzie chodził bez smyczy i kagańca, kiedy, gdzie i jak chce, i gówno mu i mi zrobicie. Możecie nam naskoczyć lamusy i zagwizdać.
93.94.185 widocznie się na Was poznał hehe
chore miasto, chorych ludzi...obrzydliwe to to jest:((((
No i brawo, nie dawać się takim chamom. Facet jakiś psychol a najgorzej że u Nas pełno takich. A ludzie jak pies na osiedlu bez smyczy lata to mówią że bez smyczy i kagańca to do parku albo do lasu iść a jak jest w lesie bez smyczy to też Wam przeszkadza. Szkoda, że ten czub na dziki nie trafił też by się z nimi kłócił, że mu łażą po grzybach?? Po prostu ludzie macie nie ciekawe, źle ułożone życie, nie potraficie nic ze sobą ciekawego zrobić to się wszystkich o wszystko czepiacie
W posiadaczy srającego chwastu kulturę można wtłaczać wyłącznie siłowo lub za pomocą mandatów. Taka jest smutna prawda.
Gość • Wtorek [24.09.2013, 13:50:02] • [IP: 80.245.184.***] "sami sobie łaźcie na smyczy las jest po to żeby piesek mógł się wybiegać" - głupoty wygadujesz. Zgodnie z Ustawą o lasach w Polsce w lesie bies musi być bezwzględnie na smyczy! Nie wolno go poszczać luzem, bo to jest złamanie prawa! Las to miejsce dzikich zwierząt, a nie wybieg dla psów! Psa do lasu w ogóle nie powinno się zabierać, a jak już, to wyłącznie na smyczy!
A JA JESTEM CIEKAWY CO PAN KARALUCH MA DO POWIEDZENIA NA TEN TEMAT! ON UCZONY PRZECIE JEST !
BUHAHA a to ci się dopiero uśmiałem :-) pies w kagańcu i na smyczy w lesie ! Na mieście, promenadzie tak, owszem ale w lesie? A jak zrobi kupkę to też trza zebrać jak z chodnika ?Idiota w samochodzie wącha klej, bardzo toksyczny, na bank!
WŁAŚCICIEL POWINIEN DOSTAĆ MANDAT ZA BRAK KAGAŃCA.