Obaj kolarze na co dzień mieszkają w Poznaniu, gdzie studiują.
25 października wyjechali by następnego dnia stanąć na bieżni "Orlika". Dojeżdżając do miejscowości Przytoczna (woj. lubuskie), samochód którym podróżowali Świnoujścianie, zderzył się z wybiegającym z lasu dzikiem. Szczęśliwie udało się bezpiecznie zatrzymać. Autem podróżowały 4 osoby - zawodnicy świnoujskiej grupy, partnerka jednego z nich oraz zawodnik klubu KS Uznam. Nikt nie odniósł obrażeń.
Zwierze było tak duże, że pomimo przepisowej prędkości, samochód nie nadaje się do dalszej eksploatacji. Auto, z którym kojarzona jest świnoujska grupa, trafi na złom.
Należy się cieszyć, że wszyscy wyszli cało, a zdarzenie miało miejsce po sezonie, gdyż w chwili obecnej zawodnicy świnoujskiej grupy pozostali bez środka transportu na zawody.
Sensacja na cztery fajery!!
Wg miejscowych prędkość roweru to już jest" pęd na złamanie karku". Ludność przyzwyczajona do wozów zaprzęgniętych w woły. Straszna ta cywilizacja, lepiej było na rodzinnej wsi w łapciach z kory, nie?
ale tu pierdoły wypisujecie.
e tam na złom Boluś wszystko wyklepie :D PS/ to jest dowód na to że kolaże że Świnoujścia powinni chodzić piechotą :D WSZYSCY !!
do gościa z 21:54. Gdyby jechali 110kmh to raczej auto byłoby rozwalone znacznie bardziej...
Jak Was to nie interesuje, to... czemu czytacie? Hipokryci.
a dzik tez biegl na start do swinoujscia? a normalna predkosc dla tuch sportowcow to 110/h czy tak jak kozakiewicz and kompany?ja sie tylko pytam i cos mi tutaj nie pasuje
Kogo to obchodzi? Co za bezsens
Drogi komentatorze 83.11.63.*** - widać, że nigdy nie byłeś w podobnej sytuacji i d*pa z Ciebie nie kierowca. Jadąc nawet 50km/h, będąc kosmicznie skupionym i tak mógłbyś uderzyć w biegające Ci pod koła zwierze. Wiesz dlaczego? Jeżeli nie, to nie pisz więcej komentarzy.
DO GOŚCIA Z 18;16;46 MASZ RACJĘ PUSZKA NA DATKI POTRZEBA 1 LISTOPADA PRZY WEJŚCIU NA CMENTARZ
to są ofiary losu, biednego dzika zabili, pewnie pędzili na złamanie karku i co teraz? zaraz się zacznie piszczenie, ze zbierają na nowe auto.
To był wypadek! Przecież ranny lub zabity jest dzik !
PANIE SŁAWKU !!GŁUPI KOMENTARZ !!NIE WYPADEK - A KOLIZJA-----DLA UŚCIŚLENIA--PO DRUGIE ---JAKIE TO SZCZĘŚLIWE ZATRZYMANIE ?PODUSZKI ODPALIŁY A RANNE ZWIERZĘ POSZŁO W LAS--I KIEROWCA I DZIK POWINNI SIĘ UDAĆ DO SANKTUARIUM W ROKITNIE BO TO BLISKO I MODLIĆ SIĘ ŻE TO NIE BYŁA BRZOZA
nastepny przyklad braku zachowania ostroznosci. Chyba logiczne ze w kazdej chwili z lasu itp, moze na droge wtargnac zwierze lub czlowiek. Brak wyobrazni, bo jada i sie hihraja w samochodzie a tym samy kierowca nie jest skoncentrowany na drodze.
A co z dzikiem? Jego los jest nam obojętny?
JESTEM ZA ZEBRANIEM KASY NA MOCNIEJSZE AUTO A GŁODUJĄCE DZIECI JAKOŚ PRZEŻYJĄ.
No to teraz zorganizujcie zbiórkę dla nich buahahha, cała ta śmieszna akcja jest bardzo smieszna i dziwna ^^
A co z dzikiem?
Uuuu... Współczuję panowie :(
To siła wyższa. przepraszamy
Szczęście, że nikomu nic się nie stało.
To co zbieramy na nowe auto:)