Strażacy w tej sytuacji musieli zachować szczególne środki ostrożności. Zabłąkany ssak został złapany za pomocą rękawic ochronnych.
- Straż pożarna w sobotę o godzinie 11.40 została powiadomiona o zdarzeniu. Cała akcja trwała około 30 minut. Strażacy najpierw złapali nietoperza, a następnie wypuścili na wolność. W akcji wziął udział jeden zastęp strażaków- informuje straż pożarna w Świnoujściu.
Pamiętajmy, że wszystkie gatunki nietoperzy są w Polsce pod ścisłą ochroną.
Odpoczywam z zona w jednym z tutejszych osrodkow.przed chwila jednego nietoperza wyciagnelem spod kanapy.wczoraj jednego znalazlem w szklance i jednego w lazience.plaga, czy lekkomyslnosc gospodarzy?
Trzeba byc debilem, żeby do nietoperza wzywać strazaków
Wszyscy pytają, co mu wystaje z mordki, że jakiś drut. Przecież on musi czymś pobierać krew!
On powróci.W zeszłym tygodniu wpadł na balkon mojej córki.Został ujęty i też wypuszczony.
straz i tak dostaje kase..niech sie pocwicza a nie brzuchy im rosna jak trepa
9:51 - mogłeś tylko zatkać mu trąbę, a nie grałby swojego cholernego hejnału o krwiodawstwie.
Straż pozarna jest finansowanaz budżetu miasta za takie zgołoszenia(nietoperz w pokoju, ptaszek w pokju, kotek na dachu, kotek na drzewie) pwinni być obcążani finansowo zgłoszeniodawcy.
Śpię przy otwartym oknie, nietoperze wlatują regularnie (kilka w roku), ale nigdy nie wpadłbym na pomysł, żeby do nietoperza wzywać straż pożarną!! Ludzie faktycznie są idiotami marnującymi pieniądze na naszych podatków.
Plaga z nietoperzami się zaczyna, też mi wpadł przez uchylone okno w środku nocy, koniec spania. Nie zostawię okna uchylonego.
STRAŻAKÓW do takiej bzdury ? obciążyć kosztami !!
ja też wczoraj przeżyłem chwilę grozy gdy do pokoju wleciał mi komar!! wezwałem strażaków którzy zabili komara!! to było straszne!!
Przecież na zdjęciu widać że jakiś drut ma w pyszczku dlatego wleciał do mieszkania ale pomylił okna bo myślał że tam mieszka lekarz. Mądre zwierze szukało u człowieka pomocy.
To jasne - poniżej z wpisów wynika jasno, które rodziny są possane już przez nietoperza, które nie; te, które przeżywają CHWILE GROZY i wzywają strażaków nie przeżyły jeszcze krwiodawstwa.
A gdzie pomoc psychologiczna dla ofiar nietoperzego ataku? Przecież ta trauma będzie się wlec za nimi przez wiele lat. Dodatkowo ofiary powinny wystąpić o odszkodowanie do leśnictwa. Swoją drogą, to Hitchcock powinien powstać z grobu i nakręcić horror NIETOPERZE!
pewnie jakiś czarnoksiężnik wpadł z wizytą
WZYWAĆ LEŚNIKÓW ALBO WETARYNARZA A NIE STRAŻAKÓW -I ZNÓW TYLKO NA STRAŻ MOŻNA LICZYĆ JAK ZWYKLE ALI FAJNY TEN SSAK BARDZO PRZESTRASZONY JAK WIDAĆ
Nietoperek też przeżył chwile grozy.Miałam podobną sytuację, ale z pomocą nietoperzowi, który wleciał do pokoju pojawił się inny nietoperz i w jakiś dla nich wiadomy sposób naprowadził go do wyjścia.
nie robcie jaj ze strazakow do byle g...a wzywacie straz
Skandal!! Wzywać straż pożarną do jednego biednego zagubionego nietoperza?? Obarczyć kosztami całej interwencji panikarzy i to jak najszybciej!! A chwilę grozy przeżył za pewne, ale ten zwierz... do mojego mieszkania w nocy latem, zdarza się że wlatuje po kilka sztuk... gaszę światła i spokojnie czekam aż wylecą. , , Interweniowali strażacy''- ten artykuł podbił skale głupoty
Ale słodziak. :) Mieszkańcy na pewno przeżyli chwilę grozy, tymi dwumilimetrowymi kłami mógł odgryźć rękę.
Śliczny jest
Ale żeby tak od razu Straż Pożarną wzywać?
O LATAJACY PSINA HEHEH
Brawo panowie strażacy !
chwile grozy !! Wampir jak nic !! I co za publicysta wymyśla takie bzdety ??