360 dzieci na lipiec i 315 na sierpień zgłosili rodzice do przedszkoli miejskich.
- Na tej podstawie ustalono ilość grupy oraz placówki, które będą pełniły dyżury - informuje rzecznik prezydenta Robert Karelus.- Rodzice dzieci otrzymali już informacje na ten temat w swoich macierzystych przedszkolach.
W lipcu czynne będą przedszkola miejskie numer 1, 5 oraz 11. W pierwszym dzieci podzielone będą na siedem grup, a w „piątce” i „jedenastce” na cztery. Z kolei w sierpniu dyżury pełnić będą przedszkola miejskie nr 3 i 10. W pierwszym będzie funkcjonować sześć grup. Natomiast w drugim siedem.
O co tu chodzi? To forum obrońców dzieci czy pań przedszkolanek? A może chcacych się wyszaleć matek. Kto tu jest pracodawcą a kto ma być tylko łaskawcą. I to ma być oswiata
Dyżury przedszkola są dla przedszkolaków. A co z dziećmi które chodzą do żłobka?? W sierpniu nieczynne i nie ma coz dzieckiem zrobic. Nie kazdy ma mozliwosc przebywac tak dlugo na urlopie. Moje dziecko w tym roku konczy zlobek. Do przedszkola sie dostalo alena syzur w sierpniu niestety odmowa. Musimy kombinowac zeby dziecko mialo opieke przez miesiąc bo pracujemy. To jest niedorzecznosc zebydyzuru dla zlobiakow nie bylo...
moje dziecko chodzi do przedszkola nr 3 budynek odnowiony piekne podworko...w przedszkolu nr 5 widac tez gospodarza..mam na mysli podwórko gdzie dzieci spędzaja na nim wiele czasu...w przedszkolu nr1 gdzie teraz chodzi moje dziecko...nadmieniam ze pracuje..podwórko to koszmar piaskownice niebezpieczne...ławki okropne jakis obskurny domek i zjezdzalnia...gdzie jest władza...zadaszają amfiteatr, budują betonowe centrum a przedszola straszą dzieci..obskurne brudne..gdyby władze dawały pieniądze widac byłoby efekty...a przedszkole nr1 to poprostu rozpacz...mówie o podwórku bo Panie bardzo miłe moje dziecko chodzi tam z chęcia
W przedszkolu nr 10 tez przydałby sie pilny remont.Ściany to jużchyba zapomniały smak farby.Podłogi to zdarty parkiet.Jak nieraz człowiek musi wejść do toalety dla dorosłych to po prosty trudno uwierzyć, że to placówka oswiatowa.W urzędzie miasta łazienki wyremontowane.Tyle dobrze że w dziecięcych był remont.To przedszkole dostaje chyba najmniej na remonty
rodzice wolą sami odpoczywac na plaży niz z dzieckiem...dziecko do przedszkola...kiedys przedszkole było zamknięte 1 miesiac. ..nauczyciele też chcą odpocząc i wykorzystać urlop...niestety wypoczywają rodzice ci niepracujący...od września to samo znam osoby które nie pracują a dzieci zostały przyjęte do przedszkola...zawsze tak było a dla pracujących nie ma miejsc...tylko współczuc dzieciom ze mają takich rodziców
tak niektóre matki nie mają serca z jednym małym dzieckiem siedzą w domu a drugie posyłają do przedszkola...a przedszkole nr1 ma tak zaniedbane podwórko dlaczego władza miasta nie zrobi nic z tym..ale dzieci przedszkole przyjąc musi 350...w takich warunkach przebywają nasze dzieci koszmar
Panstwo jest bogate bo placi za przedszkola...za godz rodzice płacą złotówke...są też dzieci za które płaci MOPR...a rodzic nie pracuje ale dzieci w przedszkolu bo mama musi odpoczywać...prosze powiedziec jak nauczycielki mają pilnować by dzieci sie nie darły...buzie im pozaklejać...współczuje ludziom którzy mieszkają przy przedszkolach szkołach ale my kiedys bylismy tacy sami
fajna mamcia, ;palce ;lizać
taaa wybawieniem dla rodzicow ale dla mieszkancow to odpoczynku od chalasu nie bedzie? codziennie o 9 rano jest tak glosno ze nie idzie nic robic jakby chociaz pilnowano dzieciaki by sie nie darly... w nocy pracuje a w dzien sie chce wyspac do cholery!
Niezła laska mniami
Niektóre komentarze są niestety prawdziwe.Latem do przedszkola chodza również dzieci matek które nie pracują.Moim zdaniem trzeba chyba nie mieć serca żeby siedzieć w domu, spacerować a dziecko w te upały kisić w przedszkolu.Przed paroma laty gdy pracowałam w przedszkolu jedna z mam odbierała dziecko o 17 gdy z młodszym wracała z plaży.Maluch w wózku, leżak i kocyk przy wózku...Lenistwo
a ja z taką przedszkolanką mógł bym pobawić się w doktora
Gdyby Państwo było prorodzinne to rodzice z przyjemnością odpoczywali razem z dziećmi ale niestety tak nie jest.Daleko nam do rozwiązań szwedzkich, norweskich czy nawet słowackich.Tatuś i mamusia dostaną po 2 tygodnie urlopu i na tym koniec bo pracodawca tylko liczy na kasę.Zresztą ten problem można liczyć w dziesięcioleciach i nie jest do rozwiązania.Bardzo dobrze, że istnieją placówki dostepne w sezonie a Jaś i Małgosia pójdą od razu do szkoły.No cóż takie życie.
Przedszkola w wakacje są b. potrzebne, bo rodzice muszą się opalać i leżeć na plaży. ... to fakt.
Biedne dzieci całe dzieciństwo wśród obcych zamiast z rodzicami.Rozumiem tych, których sytuacja zmusza i muszą być w pracy, ale ile jest takich mamusiek, którym się nie chce z dzieckiem posiedzieć bo za ciężko lepiej kawkę spijać i tyłki obrabiać albo dorabiać się bo wiecznie im mało.
szkoda niektórych dzieci głownie tych z zerówek z przedszkola pójda od razu do szkoly ani chwili odpoczynku...
w przedszkolach są dzieci także rodzicow niepracujących...po co rodzic ma opiekowac sie dzieckiem za 1 zł...pójdzie na plaże a dziecko do przedszkola...zamiast odebrac o 17...zdarzają sie że przychodzą po dziecko o 17.30...