Miałam Rottweilera..takiego malutkiego 75-80 kg...słodziak jakich mało...był bardzo dobrze wychowany, ułożony, reagował na każdy mój ruch...dumna byłam z niego :) ale wyjście z nim na spacer było tragedią, , , , ale nie nie on był przyczyną !! były to sąsiedzkie pieski, psy...a w szczególności te małe gnidy...podbiegały i ujadały : (a właściciele podnosili wrzaski jako, że ja mam" psa morderce"...nic bardziej mylnego!!uważam, że od właściciela zależy jak jest jego pupil wychowany i ułożony. ..bo nie tylko trzeba chcieć, , ale trzeba móc i być odpowiedzialnym...

Ludzie dajcie spokuj i wezcie sie za rece i zaspiawajmi alle luja

kur..a a mnie pogryzł kiedyś zły jamnik hehe

Zastanawiam się, jak trzeba mieć nasrane pod deklem, żeby stawiać znak równości między kundlem a dzieckiem? Pies wchodził ci do wanny, Amelio?

Straż Miejska w parku nie bywa, bo nie może jechać autem po alejkach.Jakby zatrudnić młodych, zdrowych i nie strachliwych, którzy nie bali by się wysiąść z auta, może było by bezpieczniej.

Jeśli nawet ten amstaff jest agresywny, to tylko wina ludzi, z którymi miał do czynienia.Nie wszystkie są kilerami.To tak, jakby za jednego pijanego kierowcę, który pozabijał ludzi winic pozostałych właścicieli aut, jako potencjalnych morderców.Również mam amstaffa, ale nigdy nikogo ani niczego nie zaatakował!

Narodowiec i na policję zadzwonił? Przecież oni tacy zaradni są a tu du**

A co do kagancow to sugeruje zeby każdy sobie nałozyl zwłaszcza w sloneczny dzien. Pies nie reguluje temperatury tak jak my... musi miec możliwosc otworzenia mordki i wywalenia jezyka

18:04:48 - Nie zesr_aj się.

Pies nie musi mieć ani smyczy ani kagańca, ma być prowadzany w sposób umożliwiający właścicielowi kontrole. Czy to będzie smycz, obroża elektroniczna, czy nić mentalna to kwestia psa i jego wychowania. W Świnoujściu nie ma miejsc tylko dla psów, nawet Szczecin ma, a my nie. Więc nie dziwi ze pieski biegają po obrzeżach parku, i jeśli są ułożone to nie widzę w tym problemu, psiak też musi poaportować i się pobawić. Owszem sa w sciu ze 2-3 agresywne w typie amstaffa, a raczej nie ułożone, ale większość to miłe psiaki. Co do dzieci, to tak jak zwierzęcia tak i dziecko trzeba pilnować i tyle. Bo" mamuśki"zajęte a takie to to patykiem wali po nogach spacerowiczów, albo dźga psa idacego przy nodze własciciela.. a na plaży to już tragedia... koleżanka miala problem ze wstaniem jak jej taki spasiony 5-6 latek przeleciał po kregoslupie.. matka nawet nie przeprosiła i nie uspokoila dziecka...bo przeciez" dziecko musi" Wiecęj dystansu, i empatii do innych, każdy ma prawo iść do parku, także pieski :)

Widzę nagonka na amstafy trwa. Mam 2 amstafy pieska i suczkę, zawsze wyprowadzane są na smyczy. KIEDY WIDZĘ IDACEGO NAPRZECIW PSA STARAM SIE WYBIERAĆ INNA DROGĘ, ŻEBY UNIKAĆ NIEPOTRZEBNYCH" kolizji". I co z tego kiedy ostatnio dorosły owczarek niemiecki długowłosy, będąc na spacerze bez smyczy, przebiegł przez ulice, rzucił się i pogryzł mojego amstafa. Właściciel owczarka również przybiegł po jakimś czasie i zaczął bić mojego psa smyczą po głowie. I co Państwo na to ?

Gaz pieprzowy to podstawa podczas spaceru po Parku Zdrojowym. Działa na kundle oraz ich właścicieli. Włączając łysych półgłówków.

psy agresywne powinny być izolowane lub trzymane na swoich posesjach zabezpieczonych

a mnie wkurzaja male dzieci ktore dra ryja w parku. czy nie mozna takich zakneblowac?

Za małe kary sa dla włascicieli takich ras. ...

Nic się nie stało.

JAK MNIE WK:::::TAKIE ODPOWIEDZI WLASCICIELI DUZYCH PSOW:""NIECH PANI SIE NIE BIOI ON NIC NIE ZROBI" DO JASNEJ K:::ZAKLADAJ KAGANIEC TAKIEJ BESTI BO I TOBIE ODGRYZIE JA::: !ci wlasciciele sa nie przewidywalni, laza z tymi besziami na 2 metrowej smyczy albo bez i bez kaganca.ZGLASZAC DO DZIELNICOWYCH O TAKICH PRZYPADKACH;NIECH COS ROBIA !!

* niech biegają po parku ale każdy w kagańcu o tym pani zapomniala

W Świnoujściu to normalka że dużę psy biegają bez kagańców i smyczy, debilni właściciele nie zdają sobie sprawy albo robią to celowo by takie psy atakowały ludzi i inne zwierzęta, dzieje się tak szczególnie rano i wieczorem a kary za niezabezpieczenie takiego psa są stanowczo za niskie!!

Niech uważają idzie amstaff to niech się oddali powinni mieć kagańce a małe też potrafią zaczepiać i są krzyki we. Amstafy nie powinny być rozmnażani to fakt. Wina jest ludzi. Co schronisko z tym zrobiło i jaka reakcja chyba nic bo kto dupę ruszy w tej sprawie

Bardzo lubię Morze Bałtyckie ale Świnoujście jest najbardziej zasranym przez psy Uzdrowiskiem. W Parku Zdrojowym biegają setki psów ale tylko raz widziałam jak właściciel sprzątał po swoim pupilku. To był Niemiec. A w fontannie to już notorycznie robiona jest kąpiel.

czytajac was i patrzac na filmik, widze ze ktos mial racje robiac z was sile robocza do kmieniołow[egipt].. a sam otaczal sie strażą. niedługo skonczy sie ta wasza demokracja.

W parku gryzące psy a na PLATANIE srające koty w podziemnym GARAŻU i na trawnikach. Właścicielka koty wypuszcza na całe dni (2 szt) aby nie sprzątać odchodów Bo Pani jest mecenasem i nie będzie brudzić rąk. Koty chadzają po garażu zbiorowym i robią kupę w każdym rogu. PATOLOGIA. Zapomniałem dodać, że skaczą po autach i drapią lakier. BRAWO " PRAWO"

Codze z córka tam prawie codziennie na spacery, mam przy sobie gaz łzawiący.Teraz za kazdym razem bede dzwonila na Policje i do Strazy Miejskiej, nie odpuszcze

Mały pies jak podbiegnie do mnie i mnie obszczekuje to mam ochotę go kopnąć. Jak podbiega do mnie duży pies i zaczyna obszczekiwać to mam ochotę go zaatakować i skręcić mu kark. I mam ochotę zrobić to szybko aby mnie nie pogryzł.