Jestem zawiedziona, paszteciki były wielopokoleniowe. Ja i moje dzieci przez 25 lat chodziliśmy na wspaniałe paszteciki i do tego ten pyszny barszczyk. Mam nadzieję, że przepis na te paszteciki i barszczyk będzie przekazany innym. A najlepiej byłoby gdyby powstał nowy punkt, z tą Panią i jej przepisami.

To nie Jarek to Spiderman

Po zjedzeniu tych pasztecików aż kichy skręcało, może kiedyś były dobre, ale od dłuższego czasu były coraz to gorsze

No to zur wbil sobie gwozdz do trumny

Te dwie Panie są bardzo miłe (a szczególnie Ta pani z Warszowa) i będzie brak tak interesujących konwersacji. Natomiast ten rejon będzie zmieniony i zlikwidowane będą częściowo budynki. Mamy możliwość podpowiedzieć planistom, co powinni usunąć by tutejszy teren" zakwitł" i był alternatywą dla Corso. A może znajdzie się miejsce dla pasztecikarni. Jestem za zamknięciem ulicy Bema i deptakiem.

JASNE ZALEJCIE BETONEM BETONY

A dawniej stał tam Orzech Włoski (drzewo) na który wspinaliśmy po wbitych gwoździach po orzechy. Dawne czasy.

Paszteciki robił dawny sprzedawca benzyny nad kanałem i na niej się dorobił...

Masakra, na kaca idealnie wcina się pasztety i barszcz :(((

Smierdzialo na odleglosc.stara buda w centrum miasta! Nareszcie!

Najwyższa pora na zniknięcie tego śmierdziela (waliło na całą okolicę spalonym tłuszczem). Bema staje się pożądaną lokalizacją w mieście (łączy rynek z galerią), więc jest kwestią czasu kiedt to zbużą i wybudują coś dużego i łądnego, godnego centrum miasta. Zresztą na Bema jest kilka działek do zagospodarowania i kilka budynków do wyburzenia.

Niedługo w tym mieście nic nie będzie... .zostana tylko same pizzerie

Przyjechala unia i kazala zaorac

Szczecin to niepaszteciki porazka niemozna pozwolic na to juz jakis deweloper sie wryza na dzialke bo nierozumiem najlepszy pasztecik w Polsce a napewno na świecie swinoujscie umiera niedługo bradwurst benda sprzedawali

Syf tam byl taki, ze czlowiek miał wrazenie ze wszystko się lepi a z zaplecza wyjrzy szczur a smak pasztecików może i byl dobry za czasow komuny.

byly drogie a farszu miesa jak kot naplakal malo za taka cene prawie same ciasto ten pasztecik byl

Przyjaciel gumolepa otworzy tam biznes. Zakładamy się?

JAREK, te negatywy to chyba Ty piszesz..

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Chodze tam od 30 lat i nie zgadzam sie !

Mozna bylo sie spodziewac!!w swinoujsciu kazdy kawalek ziemi jest wykorzystany, tylko ze ten objekt tez z betonu, pasuje do reszty, zmienic beton na beton

Szkoda ta pani to bardzo dobry i miły czlowiek.mam nadzieję że otworzy pani w innym miejscu.

Czy komin na dachu zrobiony z rur kanalizacyjnych też jest kultowy?Jeżeli robili dobre paszteciki to na pewno otworzą w innym miejscu ponieważ życie nie znosi próżni.

"Znaczne zwiększenie czynszu" gdzieś to słyszałem, czy nie stosowano tego numeru podczas dzikiej reprywatyzacji w Warszawie ?

Poniżej ktoś pisze, że nawet jak szef biznesu otworzy pasztecikarnię na końcu miasta, to ludzie przyjdą. Część przyjdzie, ale część nie, bo jednak usytuowanie na pewno było jednym z istotnych elementów opłacalności tej firmy gastronomicznej.