Piekny to jest chodnik przez zdrojowy w kierunku Radissona Buahahahahahahahahaha

LUDZIE TROCHĘ OPAMIĘTANIA !! CZY TYLKO UMIECIE KRYTYKOWAĆ ? NIE OD RAZU KRAKÓW ZBUDOWANO. OD CZEGOŚ NALEŻY ZACZĄĆ. ŁADNE TE KWIATKI.

Nie czepiajcie się psów.Pełno szkieł w parku zalegające miesiącami.To właśnie właściciele tych psów sprzątają je z troski o swoich pupili i o dzieci.Reszta szkieł zostaje wgnieciona w ziemię. Kto ten park sprząta?Bałagan totalnyDawna firmo sprzątająca park wróć.

DO : Gość • Piątek [06.04.2018, 21:24:02] • [IP: 164.127.25.***] No tak masz absolutną rację, procesja na tle tych donic z kwiatami to pięknie by wyglądała i jeszcze na przodzie kroczył by OJCIEC Tadeusz z Torunia z pieśnią na ustach:Mamona, mamona, tylko ona...amen

Metr dalej jest ziemia, to może w ziemi coś zasadzić? Kto zarabia na tym" upiększaniu" donicami naszego miasta?

Na wszystkim królik potrafi kręcić lody. Zawsze to swoi mają jako firma utrzymanie. A jaka firma to w urzędzie wiedzą. M O N O P O L na ozdoby w mieście

A nie Mozna tego odmalowac Michalska?

Fajnie byłoby sadzic drzewa owocowe, maliny, jeżyny i inne. ladne i cos z tego jest. kwiaty tylko kosztują a nie ma zwrotu z inwestycji.

A ja chodze z psem po tych scieszkach kupe robi robic bedzie natury sie nie oszuka kupa byla jest bedzie a ty ja wachaj a jak nie podoba sie to naryby idz nad wode tam pachnie a i rybke przyokazji przyniesiesz a i kupe przy okazji na podeszfie mozna

Szkoda że nie przycięto tych starych drzew. Widać gołym okiem, że drzewa nie były pielęgnowane. By długo rosły zdrowe, należy odpowiednio przycinać gęsto rosnące gałęzie. Taka korekta jest konieczna w zależności od gatunku, gęstości rosnących drzew oraz możliwości glebowych i innych. Kto w Świnoujściu tak fatalnie rządzi, że przyrodę tak zaniedbuje.

kundle już na wejściu będą miały na co szczać

A co to by było jakby tak u wejścia do Parku Zdrojowego stanęła sobie staruszka ? A to przecież mogła być akurat wasza matka ! Albo gdyby tak u wejścia stanęła sobie procesja ?

Przypomnijmy sobie jakby uwsteczniony, bo zarośnięty dziczkami, skażony smrodliwymi, nieoczyszczanymi rowami park sprzed 6-8 lat.Wspomnijmy ohydny asfalt położony wulgarnie w pewnych miejscach. Jak wiele sie zmieniło. Wprawdzie cofanie się parku do stadium lasu też mogłoby miec swą wartość, ale stadium pośrednie stwarzało wrażenie jakby śmietnika, ruiny przyrodniczej.Tylko jedno pozostało z tego sprostaczenia i ogólnej wulgaryzacji za czasów PRL - dziki lud, wyłażący z psami, stwory, przez które matki z dziećmi nie czują sie tam bezpieczne, nikt, kto przechodzi nie może sie taki czuć. Jak u Wellsa, grożą Morlokowie, tym razem dwugłowe istoty o 6 łapach. O zmroku lub nagle w południe wyją:" Hau, hau, hau!!" A potem kłamią:" On nie gryzie!"

Wielkie mi halo.Pieski puszczane ze smyczy dalej będą kasztanic po alejkach

nogi mi się ugiely z wrażenia.. wysoki poziom ukwiecenia nie ma co...

Ale piękne donice, o matko i córko! Jeszcze z 10 artykułów na temat paru bratków za parę tysięcy, oczywiście!