Niemal gotowy z zewnątrz jest główny budynek na przystani. Na jego szczycie już powstał taras, a obecnie kończony jest montaż schodów prowadzących na dach. Będzie można z niego podziwiać panoramę Wielkiej Strugi i pobliskich wysp.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Zachodniopomorski Szlak Żeglarski niebawem będzie miał kolejne, atrakcyjne miejsce. Dobiega końca budowa przystani w Łunowie. Trwają prace wykończeniowe i kosmetyczne.
Niemal gotowy z zewnątrz jest główny budynek na przystani. Na jego szczycie już powstał taras, a obecnie kończony jest montaż schodów prowadzących na dach. Będzie można z niego podziwiać panoramę Wielkiej Strugi i pobliskich wysp.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Wewnątrz zakończył się montaż armatury łazienek i toalet. Wyłożono płytki, kończy się montaż urządzeń elektrycznych i oświetlenia.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Na zewnątrz gotowe jest też oświetlenie całej przystani. Wybudowano i wyposażono wiatę dla żeglarzy wraz ze stanowiskiem do grilla i ławami.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Gotowy jest też pirs umożliwiający wciąganie jednostek na brzeg. Aktualnie gros prac skupia się na wykańczaniu nawierzchni ciągów pieszych.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
Wykonawca czeka na dostawę pomostów pływających, które przypłyną do Łunowa ze Szczecina. Mają być zamontowane jeszcze w bieżącym tygodniu.
fot. Urząd Miasta Świnoujście
www.swinoujscie.pl
Miała być w maju oddana do użytku jak zwykle urzędasy nas okłamali tak jak z kładką kolejny rok chodzimy przez tory na plaże aż do pierwszej tragedi.
Na odbiór powinien przyjechać Pan Joachim z Panem Jarosławem. Przecież to ich inicjatywy było namaszczenie tej inwestycji. Żeby ta przystań dobrze funkcjonowała, powinno się jeszcze pogłębić część akwenów. Na około same płycizny, a to jest pewną przeszkodą w funkcjonowaniu tego nowego, jak widać pięknego obiektu.
1) Nadałbym styl dawny, nawiązujący do resztek architektury z XIX, początku XX w w Karsiborze i Przytorze, ale... 2) Ogólnie ładnie to wygląda, barwa niekrzycząca, co sprzyja harmonii współtworzonej przez ten obiekt z otoczeniem, a ów obiekt winien być" pokorny" wobec tego, co się wokoło podziwia. Na wielką pochwałę zasługuje taras, podwyższenie. My w ogóle powinniśmy być w Świnoujściu maniakami wież widokowych, podwyższeń, tarasów, bo żyjemy w. ..depresji :), na nizinie. Niemiaszki potrafiły w mniej turystycznych czasach zbudować wieżę na Golmie (dlaczego jej nie odbudowały?), a my nie potrafimy też mającego walor widokowy zwykłego mola zbudować, a jedyne punkty widokowe to moloch-betoniak zohydzający pejzaż, Radisson Blue - i piękna, acz trudno osiągalna latarnia plus wieża widokowa kościelna k.sądu.