„Chwalimy się na prawo i lewo (mamy podobno same sukcesy), ale w tym przypadku nie ma chyba czym?! Jak to mówią „jaki Pan, taki kram”. Następnym razem jak się wybiorę załatwić sprawę w UM, to założę kalosze albo wypożyczę kajak. Wstyd firmować się takimi bajorami pod urzędem.”. - napisał w mailu Czytelnik.
Niedziela, 08 czerwca 2025r.
•
Dziś imieniny:
Medarda, Maksyma, Seweryna.
- Wypadek na Grunwaldzkiej
- Potrącony 90-latek przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Gryficach
- Tragiczne odkrycie na Karsiborze. Z wody wyłowiono ciało zaginionego mężczyzny
- Pierwsza taka Noc Muzeów w Świnoujściu
- W otoczeniu zabytków prezydentka miasta otwiera dyskusję
- o przyszłości unikalnej przestrzeni Basenu Północnego
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Czytelnik: Do Urzędu Miasta w kaloszach!
ponoć mamy slusze
Wystarczy zadzwonic do biura obslugi. Wychodzi baran i bierze petenta na tzw.barana.Nie trzeba kajakow ani kaloszy. Mamy w koncu 21wiek!.
Wenecja 😁
Wenecja.
Wszystko zgodnie ze sztuką budowania kanaliz według Pani Michalskiej. Ta inżynierka, to chyba samouk w dziedzinie szamba, taka naturszczyk.
To jest fragment fosy okalajacy niezdobyta twierdze urzedu miasta. Wiecznie zawalony parking autami pracownikow UM to tez jeden z elementow obronnych. Jeszcze by jakis petent przyszedl i cos chcial. A tak - niech sie meczy.
Hoho...a jak ulewa to trzeba byc wyrozumialym dla SYTUACJI...wymagac od SIEBIE pozniej od innych. .jak wielw osob bylem dziś w urzędzie i co ? Nic..MALKONTENT to okropna cecha !!
Przecież można kałużę ominąć, czytelnik jest ślepy czy głupi ?
Nie tylko koło hotel Hamilton to samo tak działa kanalizacja w mieście jak i za miastem a oni sobie biorą nagroduy
Ale wstyd tuż pod nosem takie kwiatki, no ale jak wszystkie oczy są skierowane tylko na promenady to taki efekt.
Jestem ciekaw jak u czytelnika na podwórku wygląda po ulewie... kretyn
Oni tak remontują że wszędzie bałagan
Tak czy siak woda zasili wody gruntowe, a przecież innych nie mamy do picia do czasu zrealizowania ujęcia wody pitnej przez genialną panią absolwentkę kibloprojektu na akwenie Mulnika.
Czytelnik i redakcja widać zakopani są w podziemiach skoro zapomnieli ze podpisano umowę na remont resztki Wp do Matejki ORAZ remont wjazdu do urzędu miasta - zapewne przez właśnie taki a nie inny poziom odprowadzania wody. No ale ponarzekajmy, w końcu to nasza narodowa chluba która wyróżniamy się na całym świecie :)
ojej jakie straszne rzeczy temat tygodnia.
Idzie NOWE Ruskie niemieckie nie podało się BRZYDKIE ŁETAM OTO MAMY GANC NOJE I KANIEC