Rząd podjął drastyczne działania, dzięki którym praktycznie większość z nas siedzi w domach. Przedsiębiorcom jednak ograniczono możliwość prowadzenia działalności. Drobne jednoosobowe działalności gospodarcze typu fryzjerzy, kosmetyczki, cukiernie itd. również stanęły. Jeśli ktoś myśli, że ta sytuacja nie pozostanie bez wpływu na wszystkich pracowników, ale i pracodawców w Świnoujściu, to jest oczywiście w wielkim błędzie.
Co więc dla mieszkańców chce zrobić prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz, żeby pomóc lokalnym przedsiębiorcom?
Okazuje się, że tylko tyle (poniżej oficjalna informacja z UM):
1. Dzierżawcy na Targowisku Miejskim „Zielony Rynek pod Zegarem” przy ulic Kołłątaja od dnia 1 kwietnia 2020r. do odwołania będą mieli o 50 procent obniżoną stawkę dzierżawy za stoiska.
2. Osoby prowadzące działalność handlową wzdłuż ulicy Wojska Polskiego na terenach należących do Miasta od dnia 1 kwietnia 2020r. do odwołania zostają zwolnieni z opłaty dzierżawy.
3. W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą zwolnienia bądź ulgi w opłatach podatku od nieruchomości będą rozpatrywane indywidualnie na podstawie złożonych wniosków; zgodnie z obowiązującymi przepisami i po wykazaniu, że ograniczenia wprowadzone na terenie kraju w związku z koronawirusem, zagrażają dalszej działalności firmy.
Tylko prezydent, jego zastępcy mogą być pewni swoich wysokich pensji. Ktoś, kto jedynie potrafi wyprzedawać naszą ziemię może nie rozumieć na czym polega codzienna ciężka praca tysięcy mieszkańców, żeby zarobić na dzierżawy, ZUS-y, podatki lokalne i nie tylko i jeszcze zarobić na życie.
Jeśli więc te trzy punkty to wszystko na co stać nasze bogate podobno miasto i prezydenta Żmurkiewicza, który tak bardzo stara się lansować w ostatnich dniach jako ojciec miasta, a przypomnijmy, że zaczął od tego, że nie przyznał się, że do zeszłej niedzieli prawdopodobnie przebywał na urlopie za granicą w kraju wysokiego zagrożenia, to komentarz jest zbędny.
Jacy mieszkańcy, takie władze. Z kosmosu opiniarz nie spadł, został demokratycznie wybrany. Sami sobie jesteście winni, mieszkańcy.
A co z opłatą targową pobieraną od pozostałych przedsiębiorców na terenie miasta, którą pobiera się od dzierżawców lokali i terenów nie będących własnością gminy? Wysyła się w teren inkasenta miejskiego codziennie po kasę! Czy to nie jest dyskryminacja...oni też są wyborcami...i pamięć mają dobrą. Ponadto nasz Władca mógłby uruchomić np pracę interwencyjne dla ludzi by mogli zarobić cokolwiek dla swoich rodzin...np poprawić stan chodników, posprzątać terenie zielone by mógł nasz miłościwie panujący podziwiać nasze miasto jeżdżąc nowiusieńkim super-b. Życzę wszystkim wytrwałości, spokoju i zdrowia.
LISTA SPONSORÓW NA WYBORY BYŁA DŁUGA?
Mysli o wlasnej d... jak zawsze