Wydarzenia
iswinoujscie.pl • Wtorek [09.06.2020, 12:11:00] • Świnoujście
Czyja to kotka?
fot. Czytelnik
Po świnoujskich ulicach chodzi wiele bezpańskich kotów. Jednak od pewnego czasu do grona bezpańskich kotów dołączyła kotka, która nie radzi sobie w tych warunkach.
Od ponad półtora miesiąca po ulicy Grunwaldzkiej i Batalionów Chłopskich błąka się biało-rudo-czarna kotka. Obecnie przebywa ona na ulicy Steyera.
Widać, że kotka jest oswojona i nie radzi sobie żyjąc „dziko" na dworze. Z dnia na dzień robi się coraz bardziej wychudzona. Chodzi przy nodze, chce na ręce oraz głośno płacze. Numer telefonu: 798 528 935
źródło: www.iswinoujscie.pl
Piekna jest...
Debilizmem jest mieć kota w dużym mieście.Trzymanie kota w zamknięciu to dręczenie zwierzaka.Kot powinien mieszkać w takim miejscu żeby mógł wychodzić na dwór. Dobrze byłoby wam w więzieniu nawet gdybyście codziennie dostawali smakołyki ?
Proszę ratować te piękne stworzenie
NIE IRONICZNE WYPOWIEDZI. KAZDY TYLKO DORADZA A SAMI JĄ WEZCIE, A NIE INNYCH NAMAWIACIE. NAJLEPIEJ TO SIĘ INNYCH CZEPIAĆ NAJPROSCIEJ.
Niby zna każdy kąt to dlaczego sobie nie radzi, i chudnie w oczach. Jak znasz właścicieda to poinformuj go o artykule i niech skontaktuje się z osobą która martwi się bardzo o jej LOS...
To może niech właściciel RUSZY DUPE
Co to za właściciel skoro jej nie szuka od 6 tygodni!!
Pomijając ironiczne wypowiedzi, jeśli się nie znajdzie właściciel to może warto zasugerować adopcje, bo faktycznie szkoda by było kici.
to jest kotka z wierzowca Zielonego na Kołłataja kolo Kauflandu prosze ja tam zostawic ona zna tu kazdy kąt ma wlasiciela z tego bloku
Biedna koteczka : ( ludzie to są jednak łajzy bez sumienia. Niech ją ktoś przygarnie zanim wpadnie pod samochód lub stanie jej się inna krzywda :(
Naprawdę nikt nie może kota wziąć do domu? Albo odłowić i zgłosić do schroniska - skoro lgnie do człowieka nie powinno to być trudne
185.210.39 w Arstonie masażystka jest kociarą, zanieś tam ona wszystkie koty przygarnie i nie tylko koty ?
oddaj na gdanska 9
Odpowiadając. Tak przestawienie ścianki działowej wymaga zgody. Minimum zarządu budynku. W starych blokach często jest tak że ścianka działowa też przenosi obciążenie stropów i samowolne zmiany mają wpływ na konstrukcję. Tak u kolegi nie dano zgody. Likwidując ściankę niby " tylko działowa" musiał wstawić belki podtrzymujące. Ładne i bardziej funkcjonalne niż ściana. Ale jednak. Nie wiem kiedy ludzie zrozumieją że mieszkanie nie jest ich. To wspólnotami i to co kto sobie zrobi w mieszkaniu (czy przesuwanie ścian, czy wymiana kaloryferów czy rozkryzowanie kaloryferów) wpływają na sąsiadów.
Miau miau miauuuuu.
Proszę pomóżmy znaleść jej właścicieli poniewż nie poradzi sobie na wolności!!
To będzie kotka Kaczynskiego