Zostali zaskoczeni obecnością fotografa w miejscu ich codziennej, ciężkiej pracy. Prawdziwe twarze, gesty, bijące z oczu zaskoczenie obecnością obiektywu tu gdzie towarzyszyli im na co dzień jedynie koledzy. Do tej, zamkniętej enklawy, do fabrycznych hal nagle wdarł się fotograf więc niezdarnie próbują pozować.

W końcu-wizyta jest oficjalna , rada zakładowa nakazała więc robotnicy stali się na chwilę modelami. Chcą na zdjęciu zaprezentować się jak najlepiej ale pozowanie to przecież nie ich żywioł. Zdzisław Pacholski opowiadał o kulisach powstania cyklu zaprezentowanych zdjęć.

Wystawie towarzyszy katalog, w którym, oprócz informacji na temat twórcy znajdziemy wiersz Zbigniewa Herberta odwołujący się do historii mitycznego Marsjasza. Wiersz który jest ukrytym mottem wystawy.

Wernisaż wystawy przyciągnął liczną grupę zainteresowanych mieszkańców. Nie zabrakło także bywalczyń tego miejsca ze świnoujskiego magistratu. Ekspozycja spodobała się zastępcy prezydenta-Barbarze Michalskiej. Elżbieta Jabłońska-przewodnicząca Rady Miasta nie szczędziła słów uznania autorowi prac oraz kuratorowi galerii Andrzejowi Pawełczykowi.

Zaprezentowana ekspozycja jest bowiem kolejnym przykładem niezwykłej zdolności opiekuna Miejsca Sztuki w wyławianiu ważnych postaci i zjawisk w polskiej sztuce i ściąganiu takich właśnie do Świnoujścia.

Miejsce Sztuki 44 zaprasza do zapoznania z fotograficznym dokumentem minionej epoki!

źródło: www.iswinoujscie.pl