Licząca już ponad trzydzieści lat tradycja wspominania tych mieszkańców, którzy nie wrócili z morza, cieszy się do dziś wielkim zainteresowaniem. Obok kościoła przy ul. Piastowskiej podstawiony został wojskowy autokar by przewieźć nad morze wojskowych. Okazało się jednak, że jest tylu chętnych iż kierowca przewiózł najpierw cywili, a dopiero potem wrócił po wojskowych. Grupę uczestników powiększyli jesienni turyści i kuracjusze. Na plażowym ołtarzu stanęli kapłani ze wszystkich świnoujskich parafii. Swoich parafian zaprosił na brzeg także ks. Proboszcz Bogusław Gurgul z sanktuarium pw. Chrystusa Króla. Rolę gospodarza pełnił ks. Piotr Superlak z parafii pw. NMP „Gwiazdy Morza.

Arcybiskup Śmigiel był pod wrażeniem zaangażowania świnoujścian w kultywowanie tej morskiej ale –przede wszystkim religijnej tradycji.

Zaduszki morskie to uroczystość nie tylko religijna. Doceniając znaczenie jaką marynarskie zaduszki wnoszą do naszej lokalnej tradycji, w spotkaniu wzięła udział także prezydentka Świnoujścia Joanna Agatowska wraz ze swoim zastępcą Romanem Kucierskim.

Przy przejściu na plaże obok Galerii Promenada mieszkańcy zapalali znicze, które, już w piaskach plaży utworzyły wielki płonący krzyż. Mijają lata i co roku do tragicznej listy morskich tragedii dopisywane są kolejne. W naszej pamięci pozostają jednak, które pochłonęły największą liczbę ludzkich istnień. Po raz kolejny, w listopadowym mroku przypomniano głośno nazwy jednostek, które nie oparły się okrutnemu żywiołowi.

Zaduszkowe wspomnienie objęło jednak również tych, którzy oddali życie w marynarskiej służbie-załogi okrętów marynarki Wojennej z czasów II wojny Światowej. Marynarze 8 Flotylli Obrony Wybrzeża przygotowali także spektakularną i widowiskową oprawę uroczystości. Zebranych wzruszało brzmienie wojskowej trąbki w tradycyjnej melodii "Śpij kolego" Zacumowany na wysokości plaży trałowiec „czesał” brzeg światłem potężnego reflektora, a w kulminacyjnym momencie uroczystości gdy nad brzeg ruszyli mundurowi z wieńcami, asystował im szpaler z zapalonymi racami sygnalizacyjnymi.

Wśród wychodzących z plaży po uroczystości dało się słyszeć głosy jesiennych gości miasta. Turyści i kuracjusze byli pod wrażeniem. Wielu podkreślało niepowtarzalną w żadnym innym miejscu. atmosferę plażowych Zaduszek.

źródło: www.iswinoujscie.pl