Szyby czyste więc auto użytkowane cały czas a" kolor samochodu" to prywatna sprawa właściciela

To auto stoi tam już że 4 miesiące i nie jeździ a właścicielowivtrzrba pomóc bo jest wyraźnie chory chodzę t codziennie i widzę

Miasto powinno się zainteresować porzuconymi autami. Oczywiście jeśli nie jest zarejestrowany i nie ma polisy OC, zlicytować albo zezłomować i uwolnić blokowane od lat miejsca parkingowe.

Chore przepisy chory kraj, nic nie mogą zrobić jeśli stoi na terenie wspólnoty i tyle, a powinno się odholować jeśli po kilku próbach właściciel ma.gleboko

Myjnia jest w pobliżu, gdyby używał, to by czasem chociaż opłukał...

Brak struktur miejskich, jak w krajach cywilizowanych, więc " róbta co chceta " w tym grajdołku mazepa.

Właściciel tego busa jest po wypadku i nie może go używać ze względu na stan swego zdrowia, ma ważne OC oraz tablice rejestracyjne. Stoi na parkingu niepłatnym i sygnalista jak jemu nie pasuje może go wyszczotkować i pięknie umyć. A tak na marginesie to niechaj podmucha sobie w puzon... Nie Twoje, więc go nie ruszaj !!🚒 🚒 🚒

Przy Kołłątaja 22 stoi auto już piec lat -brudne, nikt nim nie jeżdzi a wspolnota nie może dać sobie rady z właścicielem - mieszka pod tym samym adresem.

Za rosmanem miedzy blokami stary fioletowy Opel Meriva, bez przeglądu parę lat, i nie sądzę żeby kiedyś wlasciciel wytrzezwial na tyle żeby się nim zajac

Jest to kamper legalnie porośnięty pastelowym zielonym glonem miejskim, wpisujący się w miejską pastelową Uchwałę Krajobrazową. W dodatku jak stoi, to jest bardziej ekologiczny i zero emisyjny, nawet elektryk mu w tym nie podskoczy! Jest staropolskie powiedzenie:" jaki pan, taki kram", oraz:" nie szata zdobi człowieka", w tym przypadku to jakiś Toci Bida ekolog, i tak go teraz nazywajmy!

Auto służy jako punkt przechowywania i dystrybucji ulotek poszczególnych punktów handlowych, które później roznoszą ulotkarze do skrzynek w budynkach mieszkalnych. ..

Samochód działa, jeździ, właściciel samochodu w nim śpi po nocach, wygląda brzydko, ale każdy może naskoczyć właścicielowi bo auto jest na chodzie.

To jest mech ekologiczny, auto ubezpieczone z przeglądem, nie macie prawa ingerować. Jakim trzeba być paskudnym człowiekiem, chodzić po mieście i ludziom utrudniać życie. Kraka qrwa sygnalista sfrustrowana życiem. Nikt nie ma prawa tykać tego auta. takie ma być i już. Jakiemuś szabesgojowi już przeszkadza, swoim brudnym życiem się zajmij. Sławek mam nadzieję że to nie twoja robota tylko jakiegoś masz gimnazja od tego, mam nadzieję że zaczniesz redagować, kontrolować to co drukujesz na mediach. Nie można pisać wszystkiego co ludzie chorzy na umyśle z komunistycznymi korzeniami wam sygnalizują. Sławomir że, , , obudź się.

miasto elegantów, może warto wprowadzić przepis, że w Świnoujściu nie używamy aut starszych niż dwu letnie i koniecznie kupowane z salonu, bo z drugiej ręki to już budzi wątpliwości! gdyby miasto miało troszkę inną politykę właściciele takich aut używali by piękniejsze pojazdy. Brak sensownej polityki na prowadzenie działalności w tym mieście!! brak sensownych miejsc pracy!! ot cała filozofia.

Jakim brudasem musi być właściciel...

Taki Ktoś ma styl i nie powinno to nikogo interesować. Konstytucja nie zabrania. A sygnalista niech się zajmie swoimi brudnymi gaciami.

PEWNIE NIE MA OPŁACONEGO UBEZPIECZENIA

Agatowska niech w koncu kopnie w dupe komendatna SM i zwiekszy im budzet na zatrudnienie nowych ludzi. Dodatkowo ktos powinien przypomniec policji i SM, ze ich PRACA polega na KARANIU osob ktore popelniaja wykroczenia w miescie. Nie na bezsensownym jezdzeniu w kolko i czekaniu na zgloszenia. Po zgloszeniu czegokolwiek do SM panownie udaja, ze pracuja przez nastepne 2-3 godziny. Niestety tam nadal panuje motto" czy sie robi, czy sie lezy to kasa sie nalezy". ZENADA. Cale centrum miasta jest zastawione autami stojacymi niezgodnie z prawem, ludzie w domkach jednorodzinnych pala plastiki i co sie dziwic? Szansa na dostanie w tym miescie mandatu jest bliska zeru.

Dłużej pojezdzi niż nowe elektryczne, które płoną tak, że nie da się ugasić.

A co z autami przy ul śląskiej obok kościoła. Właściciel tych aut zrobił sobie prywatny parkingstare auta stoją od trzech czterech lat. Może ktoś ze służb się zainteresuje.

NA STEYERA STOJA JUZ 2 ROZBITE AUTA, JEDEN BIALY OD PONAD ROKU DRUGI CZARNY MOZE Z MIESIAC.mALO ZXE STOJA NA TZW TERANIE ZIELONYM TO STRAZ MIEJSKA NIGDY TU NIE BYLA.BO PO CO SIE ZAPUSZCZAC W TE REJEONY

Czytelnik niech sobie nabial umyje, nie bedzie smierdzial na odleglosc.

Gość trzyma w nim całe sterty gazetek sklepowych

Auto w tym miejscu stoi już od początku roku bez jakiegokolwiek przemieszczania. Październik, listopad stał na parkingu pod Stokrotką na Matejki.

Auto cały czas jest używane przez własciciela wiec zaniepokojony społeczniak ktoremu nie pasuje moze sie wypchać