Koncert stanowił formalną inaugurację Uznamskiego Festiwalu Jazzowego „Jazz na Uznamie”, który przez kilka dni odbywać się będzie po niemieckiej części wyspy. Sceną kolejnych koncertów stanie się stary dworzec kolejowy w Heringsdorfie. Zanim jednak miłośnicy tradycyjnego jazzu ze Świnoujścia pojadą do Niemiec, w piątek to my mieliśmy w Świnoujściu melomanów z Niemiec. Publiczność była zachwycona. Występ Ramblersów podziałał jak energetyzujący koktajl.

Historia bohaterów wieczoru zaczęła się w 1981 roku od pomysłu legendarnego puzonisty Wladimira „Boby” Bukareva. Przeczuwając powrót popularności dixielandu postanowił założyć zespół grający właśnie w tym stylu. Z czasem muzycy odeszli od wykonywania typowych standardów dixie, skłaniając się ku klasyce swingu. I tak jest do dziś. A, że zdołali osiągnąć prawdziwe mistrzostwo w tym stylu niech świadczy fakt, że „Ramblersi” są laureatami wielkiego międzynarodowego festiwalu im. Louisa Armstronga, odbywającego się we francuskim Le Havre.

W Świnoujściu, na bardzo dobry początek zagrali słynny standard „Lady be good”, a potem całą serię klasyków gatunku. Zdołali udowodnić nawet, że brazylijska samba może fantastycznie zabrzmieć w swingującej aranżacji. Tak właśnie zagrali słynną kompozycję „So dance to samba”.

Zespół grał już w Świnoujściu jednak występ w czasie Forum „Polska – Ukraina” miał charakter zamknięty. Piątkowy koncert dał okazję do poznania grupy przez szerszą grupę świnoujskiej publiczności. Zespół został gorąco przyjęty, a Siergiej Krjuchkow zdradził nam , że chętnie powróci jeszcze z kolegami do naszego miasta.

Riverboat Ramblers grają w składzie:
Siergiej Krjuchkow – trąbka, vocsl, aranżacje
Zdzisław Kalinowski – piano
Molosz Wekka – saksofon tenorowy, klarnet
Igor Nowicki – piano
Jurij Mischenko – kontrabass
Adam Zagrodzki – perkusja.

ZOBACZ FOTOGALERIE

źródło: www.iswinoujscie.pl