Od kilkunastu tygodni mieszkańcy walczą z właścicielem bramy. Mimo, że w ręku trzymają wyrok sądu nakazujący swobodne przejście, to każdego dnia zastawiają się jak dotrą do swoich mieszkań. Właściciel żeliwnej bramy dał co prawda mieszkańcom klucz do dorobienia, lecz nie zastanowił się w jaki sposób na posesję mają wejść ich znajomi i ich rodziny. Rozwiązaniem patowej sytuacji miał być zainstalowany domofon, który działał tylko przez kilka tygodni. Mieszkańcy są zdesperowani tą sytuacją. Czarę goryczy przelało wyłączenie wczoraj przez właściciela, domofonu zapewniającego swobodny dostęp na posesję.
- Moje siedmioletnie dziecko stało wieczorem pod bramą i prosiło mnie przez telefon, żebym zeszła bo samo boi się iść ciemnym zaułkiem - mówi jedna z mieszkanek kamienicy. Druga dodaje: - W nocy przyjechała do mnie córka z zagranicy i nie mogła dostać się do domu. - Jak długo będziemy tak upokarzani?! - denerwuje się.
Mieszkańcy uważają, że konflikt powstał przez urzędnicze zaniedbania. W środę oczekiwali pomocy od Prezydenta Miasta Andrzeja Szczodrego. Na spotkaniu z Prezydentem usłyszeli jednak mało obiecujące zapewnienia.
- Mogę jedynie skontaktować się z panem Wawrzyniakiem i przekonać go, że nie powinien tak robić - powiedział Andrzej Szczodry. - Czy uszanuje on instytucje prezydenta, zależy to jedynie od jego dobrej woli - dodał.
Jak udało się nam dowiedzieć, Prezydent Szczodry skontaktował się z właścicielem bramy. Jednak nie udało mu się osiągnąć kompromisu. Pan Wawrzyniak nie był zainteresowany poprawą swoich stosunków z sąsiadami i zapowiedział, że domofonu nie włączy.
Panie Szczodry, w swietle obowiazujacego prawa nie wolno wam bylo wziasc sobie budynku na ulicy Modrzejewskiej 20 i przebudowac !. Wie pan o co chodzi bo pan lubi swiatlo prawa.
Pełne poparcie dla P. Wawrzyniaka. Sprawę można było pewnie załatwić w cywilizowany sposób, a nie krzykiem i ośmieszającymi artykułami w internecie. Dlaczego tak uporczywie walczą z jednym człowiekiem i jego bramą? W całym mieście jest masa" dziurawych i nieoświetlonych" miejsc którymi boją się przechodzić nasze dzieci, ale widać tylko to jest jakieś wyjątkowe.
Brawo Panie Wawrzyniak. Tak trzymać.
Nie vice prezydent, tylko wiceprezydent.
Vice prezydent Szczodry. Ta Polska mentalność dodawania sobie splendoru.
Prywatna rzecz to świętość. Nie może być wyjątków. Dziurawa droga to czyja własność?
Podoba mi się determinacja zarówno ze strony mieszkańców jak i p. Wawrzyniaka, bo mam nadzieję, że sprawa urośnie do tego stopnia, że zostanie odpowiednio wyjaśniona przez właściwe organy, a ta urzędniczka i inni nauczą się, że naciskom nie można ulegać i jak przychodzi jakis delOper lub inni megalomani piastujący funkcję w mieście lobbować lub namawiac do świadomego naruszenia prawa to należy sporządzić notatkę służbową i zawiadomić prokuraturę.
Gość [IP: 88.156.234.***]! Tutaj chociaż wypowiadasz się trochę bardziej sensownie. Ale słowniczek ortograficzny to ci chyba kupię w prezencie: wżucić, leprzy, kożystać. Zaś co do psychiatry to się z tobą zgadzam.
Własciciel ma racje jego teren to wina Prezydenta-niech on teraz sie gŁowi!!
WINNI SA URZEDNICY, A WSZYSCY CZEPIAJA SIE WŁAŚCICIELA
A Szczodry niech lepiej zrobi porzadek w Architekturze i naprawi te przewały. A nie na działce Tyszkiewiczów. Mam nadzieję, że pan i Żmurkiewicz już tym miastem nie będzieci zarządzać. Bo tylko wszedzie wprowadzacie chaos i burdel.
Te trefne postanowienie sędzi, to możecie wżucić do kosza. Jak zwykle wydała bezprawny wyrok. Bo zmuszanie Wawrzyniaków do przechodu i do przejazdów jest przestępstwem. Do przechodu i przejazdu musi być zgoda i podpisany między stronami akt notarialny, a nie przyjdzie pierwszy leprzy z ulicy i chce kożystać z działki Wawrzyniaków. Ludzie wy zamiast do Szczodrego zgłoście się do psychatry, może on wam pomoże.
Mistrzostwo świata dla urzędników za spychologię problemu.Nie pierwszy raz pokazali jak tworzą samowole na różnych płaszczyznach, a potem nie ma winnych i gotowych do poniesienia odpowiedzialności za swoje decyzje.Pamiętajmy o tym jako wyborcy przy następnych wyborach, czy chcemy ponownie oglądać to samo przedstawienie(żałosne)?
Ruda dobrze gada a Szczodry czaruje blondyny rarytasy
Jest wyrok Sądu w tej sprawie, czy nie? Ktoś odpowiada za wykonanie wyroku!
Jestem za włascicielem posesji również. Czy nie było to tak, że w budynku dentystki była zaprojektowana brama, ale jakiś deloper wolał tam sklep, a ponieważ pełnił ważną funkcję i zrobił awanturę to wydział architektury to przyklepał?
jak ktoś poniżej wspomniał Brame przerobić na sklep i po kłopocie - Jestem za Właścicielem posesji - i Pozdrawiam Lokatorów
Szczodry w obietnice bez pokrycia.
Domofon sam się nie zepsuł. Nie potraficie dbać, to łaźcie po ciemaku i jeszcze jedno - od 5 min spaceru w celu otwarcia komuś drzwi nie poumieracie, może wam tylko wyjść na zdrowie. Nie podoba mi się też nastawienie prezydenta. Co to znaczy:" Mogę jedynie skontaktować się... i przekonać go" i " Czy uszanuje on instytucje prezydenta, zależy to jedynie od jego dobrej woli". Jak by tak instytucji prezydenta zależało, to w sprawę zaangażowałby się sam prezydent, a nie p. Szczodry i wypadałoby się wreszcie uderzyć w pierś i przyznać do błędu. Najłatwiej stosować spychologię i marudzić na właściciela bramy!
i ma racje! uparli się że akurat przez jego bramę muszą przechodzić! ludzie odczepcie się w końcu od tego właściciela!
niech kazdy mieszkaniec placi mu 20zl miesiecznie za uzywanie bramy i domofonu i po klopocie, prawo wlasnosci-rzecz swieta i basta!!
A ja, ponieważ jestem typowym świnoujscianinem i zadaje głupie pytania, pytam sie : A gdzie była Policja i Straż graniczna? (o Prokuraturze celowo nie wspominam. .)
szczerze ? dziwię się że to tyle trwa jakaś paranoja bezsens i nikt z takim człowiekiem nie umie sobie poradzić ? do Sądu oddać sprawę i już
A może w bramie uruchomić sklep, tzn zabudować jak w innych budynkach i będzie po problemie. /?/
Miasto dało ciała !! Co wy chcecie od właściciela terenu ? Ja na jego miejscu wogóle nie dał bym nawet kluczy.