Remont ulicy wykonywany był zaledwie kilkanaście miesięcy temu. Kosztował spore pieniądze. Na jezdni nie wylano asfaltu, tylko wyłożono ją betonowymi płytami (tzw. trylinkami, czyli sześciokątnymi płytami).
fot. Czytelnik
Wszystkie płytki są luźne, co jakiś czas dosłownie wypadają tuż pod koła jeżdżących samochodów – tak o fatalnej nawierzchni na jezdni przy ulicy Wielkopolskiej mówią nasi Czytelnicy.
Remont ulicy wykonywany był zaledwie kilkanaście miesięcy temu. Kosztował spore pieniądze. Na jezdni nie wylano asfaltu, tylko wyłożono ją betonowymi płytami (tzw. trylinkami, czyli sześciokątnymi płytami).
fot. Czytelnik
Miasto powinno teraz zgłosić się do firmy o wykonanie poprawek – mówi jeden z kierowców. - Przecież ktoś ten remont zatwierdził. Nawet jeśli ulica nie jest już na gwarancji, to gołym okiem widać, że została zrobiona fuszerka.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Luźne pyłki na ulicy? Przecież to normalne.