Zanim trafiła do schroniska, już kilka dni wcześniej mieszkańcy widzieli jak smutna błąka sie po ulicach. Pracownikom schroniska udało się w końcu zaopiekować się nią. Od 5stycznia przebywa w schronisku gdzie znalazła ciepły kąt, pokarm i przyjaciół ale nadal pozostaje smutna. Do szczęścia brakuje jej domu i prawdziwego pana. Tymczasowi opiekunowie mają nadzieję, że podobnie jak w wielu innych przypadkach, także i tym razem za pośrednictwem naszego portalu kotka znajdzie ten upragniony kąt.
hi ha hi ha hi ha hi ha hi ha
ty wszystko kochasz nawet żarcie to prawda
ty wszystko kochasz nawet żarcie
Prawie jak Filemon ;)
Prawie jak Filemon;)
to prawda prawie jak filemon
kocham takie kotki
Prawie jak Filemon ;)
Gość • Piątek [08.01.2010, 01:09] • [IP: 83.168.106.**] a w czym przeszkadza mieszkanie w kamienicy? ja mam małe mieszkanko a w nim kota i jakoś się tam mieści :P
ale bzidal...
podobno miesko z kotka jest chudziutkie -mniam mniam
na dzrzewo z tym kocurem
NIE ZNAJDZIE DOMU
piękny kot, gdybym nie mieszkał w kamienicy to bym z chęcią go przygarnął
psik..
albinos?