”Nie zdążyłam dobrze stanąć na ziemi gdy nagle, aż po udo znalazłam się w tej dziurze!”-opowiadała z przejęciem. Była w szoku i przez moment – także – przekonana, że doznała jakiegoś urazu. Na szczęście skończyło się na nadwyrężeniu i otarciu nogi. Ktoś inny może jednak mieć mniej szczęścia.
I wielce prawdopodobne jest, ze komuś stanie się tu krzywda o ile administracja osiedla nie zareaguje natychmiast. Teren należy do Spółdzielni Mieszkaniowej „Odra”. Tuż obok niebezpiecznego miejsca znajdują się zresztą jej biura. Najwyraźniej jednak pracownicy do pracy idą od strony ul. Piastowskiej. Jeden ze spotkanych mieszkańców powiedział nam, że przez dłuższy czas to miejsce przykryte było warstwą śniegu. Gdy wreszcie stopniał okazało się, że prócz śniegu rozpuściło się także... metalowe zabezpieczenie kratki ściekowej. Otwór jest tak duży, że grozi nie tylko pieszym . Nieuwaga kierowcy może go w tym miejscu kosztować naprawą zawieszenia. Polecamy to miejsce szczególnej uwadze administratorów osiedla. Zanim dojdzie do nieszczęścia... (!!!)
Maślanka, Ty już chyba wszystkie rozumy świata pozjadałeś, co?Zamiast tutaj ględzić, wziął byś ruszył zad z przed laptopa i chodził po mieście, domach i nauczał ludzi jak mają żyć, pisać i co robić z życiu podobnie jak Jezus-taki kaznodzieja.
panie prezesie kiedy zacznie pan egzekwowac przestrzeganie znakow zakazu parkowania na tym osiedlu ? to jest niepowazne zeby ludzie musieli chodzic drogami bo na chodnikach stoja auta !
dzieki artykulowi studzienka zostala juz wymieniona. pozdrawiam
Chyba wysiadala z bagaznika, nogi ma greubsze od tej dziury.
a tym ze zaparkowala na zakazie to juz sie nie pochwalila ? na tym chodniku nie wolno stawac, obok na lampie jest znak zakazu.
Nieшolnik Syѕтємu! Słabo się uczyłeś języka polskiego. Ów może być samochód, ów chodnik, znaczy mniej więcej tyle co" ten". Ale zniknąć można w czeluściach owej studzienki. Uff!
Szoook!
Ale ze wysiadła, nie ma co.Fajnie jakby całkiem znikła w czeluściach ów studzienki.
Może bardziej by cię wstrząsneło gdyby Twoja mama wpadła w te studzienkę i połamała nogę, wtedy naprawdę nie mógłbyś nic zrobić, teraz jeszcze można więc po co ta ironiaa?? pomyśl !
To mną wstrząsnęło. Jeszcze nie mogę przyjść do siebie. Jest tak jak napisaliście, historia nieprawdopodobna. Siedzę taki potrząśnięty i nic nie mogę zrobić.
taka dziura, jak to mozliwe? nie bylo az takich mrozów
Kiedyś wpadla starsza kobitka, połamala nogę i umarła : (Było to w Świnoujściu!
Więc zgłoś to do spółdzielni ! POtrzebujesz rozgłosu w mediach. Humor poprawia można się uśmiać takrze z komentarzy!
SZOK to było ewidentne usiłowanie zabójstwa tej kowbojki a Policja nic nie robi he he he he. Żenada!!
bez brechtów pare lat temu na poznańskiej taki wypadek skończył sie śmiercią starszej kobiety;
ten artykuł jest po to głąby żeby spółdzielnia się tym zainteresowała a nie miejscem na wasze głupie komentarze !!
Pani siedzi na necie i na każdy komentarz, który ją krytykuje odpowiada, buty sa naprawde bez smaku wolałbym pania w kaloszach. pozdrawiam
Sie lala odchudzi to i pokrywka wytrzyma
hahhahha tak teraz z pewnoscia bede wiedzial gdzie uwazac ! :) Po filmie widze ciemnosc na zdjeciu widze jakiegos lachona w butach a gdzie TO MIEJSCE JEST ?? BRAWO ZA INTELIGENCJE MOZE PRZED NAPISANIEM ARTYKUŁU WARTO TROCHE OCHNAC Z PODNIECENIA !?
z bazaru to Ty pewnie gacie kupujesz :)
Buty porażka z bazaru zapewne ! Dzieci na szczęście nie chodzą tam gdzie ta pani i po ulicy. Jesli chodzi o wszelkie uszkodzenia na ulicy i chodnikach to czem prędzej niech służby to uporządkują !!
wieczorem jest tam tak ciemno ze nie widac tej dziury. teren bardzo slabo oswietlony.
ta pani wysiadła z samochodu czy konno przygalopowała bo nie doczytałam !! butki są ok!!
IP: 93.94.188 - oj wyłapiesz gonga niebawem, wyłapiesz!
Na ulicy Gdyńskiej na chodniku też jest zapadnięta studzienka aż strach pomysleć jak jakieś dziecko idące do szkoły zlamie sobie nóżke!