iswinoujscie.pl • Poniedziałek [12.07.2010, 07:13:49] • Świnoujście
Przechodnie skarżą się na zbyt wysokie krawężniki w mieście

fot. Adrian Trydeński
Mieszkańcy narzekają na wysokie krawężniki i tzw. „koleiny” wzdłuż Wybrzeża Władysława IV. Problem ten spotykany jest w naszym mieście na wielu ulicach. Przykładem może być ul. Konstytucji 3-go Maja i wspomniane wyżej Wybrzeże. To właśnie tam, wysokość krawężników wynosi w niektórych miejscach nawet 30 cm!
- To skandal! Gdy chce się przejść na drugą stronę ulicy z wózkiem, trzeba podnosić wózek, a po przejechaniu krawężnika wpada się dziurę tuż za nim – mówi pani Renata, mama dwuletniego Maćka. - Współczuję osobom na wózkach inwalidzkich, bo pod to nie da się podjechać o własnych siłach, koła wpadają w dziury i się po prostu blokują – dodaje.
Brawo Gość 186!Takie to nasze POLACTWO-narzekanie na wszystko to jego hobby.Nasze miasto pięknieje z dnia na dzień.Zupełnie nie przypomina tego miasta sprzed np 10 lat.Mało miast w naszym województwie zmienia sie w tak dużym tempie, jak nasze.Ale Polak jak jak nie ponarzeka, to ma nieudany dzień.Są jeszcze miejsca wymagające naprawy po dziesiątkach lat zaniedbania i pewno będa naprawione...ale nie wszystko naraz!-
Śmieszny jest ten lament o zniszczonych kołach rowerowych. Nie wpierdzielałbyś się, bicyklowy baranie, na chodnik to i kółeczka byłyby w porządku. Chodnik jest dla pieszych.
haha! wiem coś o tym - też niedawno woziłam dziecko wózkiem... ale jako zapobiegliwa osoba kupiłam" terenowy" wózek z duuużymi kołami i nauczyłam się nim sprawnie operować i wcale to nie był drogi model, więc wcale tragedii nie było... popieram przedmówcę - u nas jeszcze nie jest tak źle:) Mnie bardziej przeszkadzały olbrzymie psy przywiązane do barierek na podjazach dla wózków:(
Krytykanctwo to naczelna cecha młodych i wiecznie niezadowolonych !!
Piszecie o krawężnikach a co z podjazdami do poczty głównej oraz do poczty na wojska polskiego? Nie mówię już nic o sądzie bo tam rzadziej można wózek spotkać. W Świnoujściu jest mnóstwo miejsc po których ciężko się wózkiem jeździ a jeżeli już są fajne zajazdy to zastawione są samochodami!!
tylko ci, którzy doświadczają niepełnosprawni, matki z tdziećmi w wózkach odczuwają niedogodności swinoujskich ulic to nie malkontenci, ale potrzebujący udogodnień
POLACTWO polega też na tym, że zawsze znajdą sie malkontenci, którym nigdy i nic nie pasuje. Troche szacunku do tego wszystkiego co zmienia sie w naszym mieście. Pojedźcie do Kamienia czy Goleniowa to poczujecie się jak na wschodnich kresach.
To jest tak zwane POLACTWO!! u nas nigdy nie mogą zbudować porządnie, zero pomyślunku!co za architekt fajtłapa!
To dziecku ma być wygodnie w wózku, a nie rodzicom lansującym się z wydziwionym wózkiem na maleńkich kółeczkach, które nie mogą na nic wjechać. Ten wózek na zdjęciu to jakieś kalectwo.
ano krawezniki to zmora tego miasta, moje kola rowerowe juz po jednym sezonie sa do wywalenia, a kruszace sie plyty chodnikowe to juz niedbalstwo miasta jakiego dawno nie widzialem
Przejechać sie rowerewm po Matejki, 11.listopda (i tak dalej) to je na połamanie koła i szprych. Kto to odbierał?? Inu naszy zobojętniali" fachowscy" z Urzedu Miasta. Ale po co robić koleżkom problem. A ja i tak jeżdzie samochodem, więc mam ścieżki rowerowe w d... !! To jest dla plebsu a nie dla nas, klasy panów.
To prawda.Co za głupota jest robić łagodny zjazd ze ścieżki rowerowe dla rowerzystów, a tuż przy niej dla pieszych i matek z wózkami nie !! Aby zjechać wózkiem muszę wchodzić na ścieżkę rowerową.Czy tak to było pomyślane?
Miejsce kobiety jest w kuchni a nie na ulicy
Od 30 lat ten sam problem!!