. Pogrzeb Wielkiego Kapitana odbędzie się w piątek, 27 sierpnia, o godzinie 15.00 na cmentarzu komunalnym w Świnoujściu.
fot. Sławomir Ryfczyński
We wtorek rano zmarł niespodziewanie Czesław Warowny, kapitan żeglugi wielkiej, człowiek wielkiego formatu, 38 lat spędził na morzach i oceanach całego świata pływając na trawlerach PPD i UR Odra, w tym 25 lat jako kapitan żeglugi wielkiej. Wybitny fachowiec, obdarzony cechami człowieka wielkiego. Pozostawił pogrążoną w bólu rodzinę. Żył lat 71.
. Pogrzeb Wielkiego Kapitana odbędzie się w piątek, 27 sierpnia, o godzinie 15.00 na cmentarzu komunalnym w Świnoujściu.
Tekst: Stanisław Możejko
Pochylcie głowy swoje, odszedł WIELKI człowiek, smutno mi
Trudno cokolwiek napisać mądrego w takiej sytuacji. Maćku to naprawdę wiadomość, która zwala z nóg. Ze szczerego serca w tych trudnych chwilach życzymy tobie i całej twojej rodzinie wytrwałosci i hartu ducha.
kapitan-- kapitanów...-jak prawdziwy ojciec-wymagał ale i dbał o swoją załoge---na jego statku nie brakowało pracy ani pieniędzy-- a przy NIM można sie było czuć bezpiecznie na morzu--- takiemu człowiekowi należy oddać wielki hołd --CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI-- odszedł na wieczną wachte...
Zginąłem nie na ślepo, bo z woli wichury I wierzyłem, że odtąd nie zginę raz wtóry, Że znajdę przystań w śmierci, a śmierć w tej przystani, Ale śmierć mnie zawiodła! Umarłem nie dla niej! Trwa nadal wiatr przeciwny i groza rozbicia, I lęk, i nieświadomość, i wszystko prócz życia! Szczątki moje podziemne, choć je nicość nuży, Jeszcze godne są steru i warte są burzy! Nikt nie wie, gdzie ten wicher, który żagle wzdyma? Kto raz w podróż wyruszył — już się nie zatrzyma. Znam tę głąb, gdzie się Okręt mocuje nieżywy. Snu — nie ma! Wieczność — czuwa! Trup nie jest szczęśliwy! Za wytrwałość mych żagli, które śmierć rozwija, Przechodniu, odmów — proszę — trzy Zdrowaś Maryja...
Pani Krystyno, Teresko, Macieju i Piotrze.Składam w imieniu swoim i swojej rodziny najszczersze kondolencje.Jako sąsiad, człowiek i fachowiec miał p.Czesław wielki szacunek-mało już jest ludzi o tak sprecyzowanym jasnym i klarownym wyrażaniu swoich przekonań...Jakże będzie brakowało JEGO śmiałych porównań i dosadnych określeń... Cześć jego pamięci-niech znajdzie teraz bezpieczny spokojny port... Paweł K.
Kondolencje dla calej rodziny byles i pozostaniesz wspanialym czlowiekiem wojku
Cześć Jego pamięci.
Piotrek trzymaj się, składam wyrazy współczucia dla całej Twojej rodziny, przede wszystkim dla mamy. Teraz Ty jesteś dla niej oparciem.
W" Odrze" znacznie więcej kapitanów bło bezpartyjnych niż dwóch. Szkoda człowieka, Wyrazy współczucia.
Wyrazy współczucia dla całej rodziny. Będzie nam Pana brakować, Wielki Panie Kapitanie. -Sąsiedzi z M.Cassino
wielka szkoda
Jeden z dwóch Odrowskich kapitanów który nie był w partii. Można było było przy nim zarobić kto pływał wie o co chodzi. Choć miał często ciężki charakter.
Kondolencje dla rodziny.Spoczywaj w pokoju.
Trzymaj się Piotrek.Opiekuj się mamą. Wyrazy współczucia.
wspolczucia rodziny, bly czowiekiem dokladnym, szczerym i odwartym, klaniam sie przed takim wspanialem czolowiekiem. Gosc z zagranicy.
Wyrazy współczucia Rodzinie!/czyli mieszkancy to nie zazdrośnicy, bezmyślnie klepiący w klawiaturę, wspaniałego, prawego człowieka potrafią docenić, pewnie niektórym łyso/
Wielki człowiek, jeden z najlepszych kapitanów Matki Odry.Odszedł na wieczną wachtę.Wyrazy głebokiego wspólczucia dla rodziny
Był kapitan dzielny chwat który zwiedził cały świat.Pozostaniesz w wspomnieniach tych co żyją i Ciebie znali.Zostanie parę fotografii i nagrobek na kilkadziesiąt lat.Po tym wszystko przeminie.Taki jest los wszystkich organizmów żywych, czas nawet rozkruszy skały gdzie kiedyś były góry szumiało morze.
Mój ostatni Kapitan na, , ORLENIU, , twardy, ale potrafił walczyć o sprawy załogi.Odpoczywaj w spokoju ! Kondolencje dla rodziny.
Stanisław-, zegnaj kapitanie.Rodzinie wyrazy współczucia!!
wydajemy, odzszed na wieczne polowy
Śpieszmy się Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie że nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon żeby widzieć naprawdę zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć kochamy wciąż za mało i stale za późno Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą ks. Jan Twardowski
ZAL ZE ODSZEDŁ.MALO TAKICH LUDZI.TAKI SYMPATYCZNY CZŁOWIEK Z 'ŻYCIOWĄ" WIEDZĄ. W ROZMOWACH OPOWIADAŁ JAKI JEST ZADOWOLONY ZE SWEGO ZYCIA, DZIECI I ŻE TERAZ TYLKO DALEJ SPOKOJNIE ZYĆ. A TU MASZ!! CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!!
stopy wody pod kilem kapitanie, duzo mnie nauczyl
widze Pana Warownego w parku spacerujacego z psiakami! Charakterystyczna Postac, ciekawe pieski! Bedzie tego brakowalo! ZEGNAJ !