iswinoujscie.pl • Wtorek [07.09.2010, 07:42:08] • Świnoujście
Warszów zaklockowany?

fot. Adrian Trydeński
Mieszkańcy uznamskiej części Świnoujścia najczęściej ocierają się o jedynie o prawobrzeżną część miasta. Najlepiej znają ten jej fragment, który przylega do przystani promowej i dworców PKP i PKS. Warszów tymczasem powoli ale wciąż zmienia się. Czy na lepsze?
Zmiany w mniejszym stopniu dotykają stare osiedle Warszów, położone w widełkach ulic Barlickiego i Ludzi Morza. Tu dzielnica rozrasta się w kierunku zachodnim. Na nowych działkach powstają nowoczesne domy jednorodzinne, które nie burzą jednak charakteru „starego Warszowa”. Im bliżej przeprawy promowej tym bardziej Warszów zbliża się do standardów blokowiska. Dawnym mieszkańcom coraz trudniej poznać stare okolice. Po wybudowaniu osiedla bloków z lokalami socjalnymi w głębi ulicy Barlickiego obecnie ruch budowlany przeniósł się bliżej promów. Tuż za torowiskiem powstaje potężny budynek mieszkalny z lokalami przeznaczonymi na handel i usługi. Developer już reklamuje nowe lokale z nadzieją, że nowe mieszkania bez problemu znajdą nabywców.
Sąsiadujące z budową niszczejące drewniane rudery, prawdopodobnie kończą swój żywot.
Także położone kilkaset metrów dalej pozostałości jednego z zakładów dawnej spółdzielni Inwalidów „Postęp” pożerają nowoczesne „klocki”.
W tej części miasta robi się coraz mniej miejsca aby nowa zabudowa zachowała charakterystyczne dla Warszowa luz i przestrzeń. Już z obrysu fundamentów nowego osiedla widać, ze przyszli mieszkańcy będą się borykać z niedostatkiem miejsc parkingowych. Nawiasem mówiąc ten budynek powstaje na placu, który przez lata stanowił swoistą rezerwę parkingową. W przypadku bardzo długiej kolejki na prom zdarzało się, że ludzie pozostawiali tutaj swoje samochody i przeprawiali się na piechotę. Po wybudowaniu nowych budynków parkingowa rezerwę dla przeprawy promowej „Warszów” może pełnić jedynie niewielki wolny jeszcze plac vis a vis.
W wyniku nowych inwestycji ta część miasta nie dość, że traci dawny urok. Powstaje zatłoczone miasteczko, które traci klimat i charakter. Brakuje wizji Warszowa przyszłości.
źródło: www.iswinoujscie.pl
w sumie racja 08:11, wrażenie jakby wjechało się na głęboki Śląsk : Rybnik czy Szamotuły. A to taka piękna miejscowość nadmorska, trzeba pomyśleć o rejonach dworca.
LICZY SIĘ TYLKO KASA !! za działki a nie utrzymanie klimatu dawnej zabudowy gdyby w UM był architekt miejski nie dał by zgody na taki plan zabudowy, podobno jest osoba blokująca ten stołek co widać po wyspie uznam
sympatyczna dzielnica, która powoli zmienia swój wizerunek jest generalnie bardzo zaniedbana przez kolejne kadencje radnych !! Wstyd za widok, gdy wjeżdża się do miasta. W małym Wolinie Netto, Biedronka a na Warszowie kicha. Zafundowali jedynie tykająca bomę!! I getto- powyłamywane ławki, Śmietniki, kontenery. Gdzie jest do tego Policja wieczorem? w Nocy? Niechciana dzielnica i nieudolni radni...
Mieszkanie, szkoda, ze nie na samym dworcu, też mi urok mieszkać przy przejeździe kolejowym. Szał dla ucha, a i ruch jak na Marszałkowskiej.
bloki i domki buduja a sklepow nie ma miala byc biedronka i nic sie nie dzieje albo ktos maczal w tym palce