Lenistwo albo zwykłe niedbalstwo… . Różne mogą być przyczyny takiego zaniedbania. Jedno jest pewne - wśród samochodów przewożących pasażerów ulicami miasta codziennie można spotkać pojazdy bez numeru, herbu Świnoujścia, a nawet specjalnych lamp dachowych. Inną sprawą, na którą zwraca uwagę nasz Czytelnik są koszty lamp. Tu dość wysoko poprzeczkę zawiesiły korporacje taksówkowe, które stać jest na opracowanie projektu i produkcję dużych kolorowych świetlnych logo. Małe lampki prywatnych taksówek wyglądają w tym towarzystwie jak ”ubodzy krewni”. Nasz Czytelnik poddaje tymczasem pomysł ujednolicenia niewielkich świetlnych oznakowań. Dzięki temu byłyby one tańsze i nie wywoływały niezdrowej zazdrości u konkurencji.
Co zaś tyczy się oznakowań bocznych to dziwić może nie tylko niedbalstwo kierowców ale także bierność policji i straży miejskiej. Warto w tym miejscu przypomnieć, że obowiązek znakowania taksówek reguluje nie tylko ustawa Prawo o Ruchu Drogowym ale również zapisy prawa miejscowego. W Świnoujściu sprawą zajmowała się Rada Miasta już w 1992 roku. Uchwała z 24 listopada tego roku nałożyła na kierowców taksówek obowiązek dodatkowego oznakowania taksówek osobowych i bagażowych, zarejestrowanych na terenie miasta Świnoujścia w formie emblematu herbu miasta (Gryfa) na przednich drzwiach pojazdu oraz numeru bocznego taksówki.
Kilka lat temu grupa dorożkarzy rzuciła pomysł by poprawić estetykę i jednolicie oznakować zaprzęgi konne wożące pasażerów ulicami miasta. Idea upadła bo i liczba dorożek znacznie zmalała. Ok. dwustu taksówek jeżdżących wciąż po naszych ulicach powinno nie tylko wozić i !przynosić zysk swoim właścicielom ale też dodawać miastu uroku!
jak wolny rynek to dla wszystkich.
tak, tak i najlepiej jeszcze bedziesz sie pakował do taksowki 20 min.i moze jeszcze Pan poczeka ja zaraz wroce...Śmieszne.Ludzie maja rozne pomysły:a dlaczego nie jedziemy gospodarcza, wyjdzie mniej o 0, 50gr...żałosne i tak moge opisać połowe mieszkańcow..
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
zawsze można na nogach
nie ma co sie łamać taksówki w Świnoujściu jeżdżą za bezcen w Gdańsku i w innych miastach zaczynają start od 8 zł bo by dawno padli na pysk
"gościu • Środa [05.01.2011, 12:20] • [IP: 178.238.252.***] nie wszystkie złotówy sa zarejestrowane" - które nie są? To jest zajęcie dla Straży Miejskiej lub Policji, a Ty jako wzorowy obywatel masz obowiązek taką sprawę zgłosić organom ścigania!
otwieram drzwi taksowki i juz jest wlaczony licznik.wydaje mi sie ze powinno byc tak.wsiadam zamykam drzwi i dopiero powinien byc wlaczony licznik.czy ktos moze mi udzielic informacji na ten temat.podjezdza pod dom i zamiast wykrecic auto do wyjazdu to dopiero z pasazerem robia sobie nawrotki.
nie wszystkie złotówy sa zarejestrowane
Yellow taxi pochodzą z Nowgo Jorku i moga być jednolite, a w zapyziałym Świnoujściu to za duży problem. A byłoby fajnie gdyby były jednokolorowe, jako ozdoba miasta uzdrowiskowego, tak myślę.
Wolny rynek, każdy jeździ z kim chce. Gdyby małe koguty były tak złe to nikt by z nimi nie jeździł i pewnie już dawno by zbankrutowały. Widać nie są złe i zarabiają na siebie, komu to przeszkadza? Dobrym pomysłem jest natomiast egzekwowanie obowiązku naklejania numeru i herbu miasta. Straż Miejska do dzieła...
w jednej ze spółek był pan który od baaardzo długiego czasu ma taksometr zepsuty...
yellow caby sa ale tez i silver caby takze
Yellow taxi pochodzą z Nowgo Jorku. W pozostałej częsci Stanów nie ma takiego ujednolicenia.
zrobić jak w niemczech jeden kolor auta i jeden kogut i po sprawie
NAJWIECEJ CWANIAKÓW BYŁYCH MUNDUROWYCH JEST POD PROMAMI PODSZYWAJĄ SIE POD KORPORACJE Z DUZYMI KOGUTAMI TO JEST DOPIERO CHAMSTWO I OSZUSTWO
warszów= meksyk, od promu do niko 7 zł a paragon czy licznik to coś czego tu się nie uznaje.
zlikwidować małe koguty zostawić korporacje
A co na to urząd skarbowy i jego agenci. Czyżby rok działalności pseudotaxi to za mało, by zaprowadzić porządek?
Tylko Chuck Norris wie skad sa te taksowki...
gdybyscie nie wiedzieli to wina prawa a nie taxowkarzy.. kazdy moze sobie ustawic cene za kilometr i za trzasniecie drzwiami jaka chce, jest tylko prog minimalny.. wiadomo ze jak ktos ma 10 zl za trzasniecie drzwiami i 7-10 zl za km to przegiecie
Tak, o taksówkach rodem zza oceanu słyszał chyba każdy. Każdy też widział ją chociaż raz, gdy oglądał amerykańskie produkcje filmowe. Najbardziej są rozpoznawalne na świecie i jednocześnie należą do grona ścisłej czołówki najlepszych. To popularne yellow.
Dziadostwo. Cwaniactwo. Kombinacje alpejskie, jest zima?
a ten gość z Merca z kogutem astra taxi to już wygrywa wszystko
W USA wszystkie taksówki są" taxi yellow", karoseria tego samego koloru. Czy to złe?
pseudo taksówkarze stosują ceny komercyjne wystarczy popytać naszych gości może i fiskus zajął by się tym problemem