Taksówkarze zamiatają, handlowcy wypompowują wodę z ulic. A urzędnicy… śpią!
fot. Sławomir Ryfczyński
Na naszych ulicach prace społeczne to nie tylko wspomnienie poprzedniego ustroju. Coraz częściej widzimy, że mieszkańcy muszą sami sobie radzić. Odpowiedzialne za prządek służby zdaje się pracują na zwolnionych obrotach. Dopiero co pisaliśmy o handlowcach, którzy wypompowywali wodę z Wojska Polskiego. Teraz mamy przykład obywatelskiej postawy wśród taksówkarzy.
Kierowcy taryf, jakie zaparkowane są na postoju przy Wybrzeżu Władysława IV nie czekają na firmy sprzątające. Sam zamiatają tony piasku, jaki po zimie zalega na chodnikach.
- Dawno ten piach powinien być posprzątany – mówią. – Zima się co prawda jeszcze nie skończyła, ale jak spadnie „nowy” śnieg to piasek, jaki będzie pod nim nikomu nie pomoże.
do Gość • Wtorek [18.01.2011, 08:44] • [IP: 217.97.193.***]
Jak to nie wiesz co robili :?!!
a ogladasz TV? wlasnie rozpoczela sie kampania spoleczna o ZMOWACH CENOWYCH a panowie taksowkarze wlasnie wczoraj taka praktyka sie posluzyli i wszyscy razem podniesli.
pozdrawiam
PS
ktos powinien sie tym zainteresowac
robert • Wtorek [18.01.2011, 09:18:28] • [IP: 217.153.221.***]
ze wspólnotami jest mianowicie tak że bardzo wiele z nich nie ma własności chodnika a ich jedyną własnością jest tylko teren na którym stoi dany budynek (tzw obrys budynku!)więc nie jest ich obowiązkiem wyręczać miasto i zlecać sprzątanie terenu który faktycznie nie jest ich!! dodatkowo dochodzi problem finansowy!! to sami mieszkańcy tych wspólnot ustalają stawki jakie wpływają do ich zarządców i to oni i tylko oni mogą podjąć decyzję ile razy w tygodni będą wywożone śmieci i robione sprzątanie ich posesji! dochodzi jeszcze zarządców! są marnej jakości większość nie ma pojęcia o administrowaniu!!i ich żony tym bardziej!
fakt, jest brudno wszędzie, są chodniki posprzątane, , np, piastowska szkoła specjalna tam trzeba brac przykład szłam wczoraj az mnie zatkało ze tak czysto, ale już przy blokach wyspianskiego brud, sprzataczki nic nie robią
To są przecież tzw. małe koguty. Tylko oni staja na tym postoju. Liczą za kurs do sanatorium np. po 20zl od osoby. Mało kto, nawet z przyjezdnych korzysta z ich usług, więc żeby nie zamarznąc w swoim mercu muszą ruszać tyłki
Niestety nasze podatki są wydawane przez włodarzy miasta w sposob ktory cechuje gospodarza zapadlej galicyjskiej wsi.Od lat wszelkie sluzby komunalne dzialaja tak by zarobic ale sie nie narobic.Nikt tych ludzie chyba nie kontroluje ani nie rozlicza z wykonanej pracy.Ci co glosowali na SLD nie powinni narzekac, bo to oni zdecydowali co sie teraz w miescie dzieje.Niestety trzeba stwierdzic ze naszaymi komuanlnymi sluzbami kieruja ludzie niekompetentni i leniwi-zwykle cwaniaki.Na stołki wsadzili ich ludzie tego samego pokroju.
I co wielkiego takiego się stało ? Zamiast siedzieć bezczynnie w samochodzie trochę się rozruszali. Nie rozumiem takiego podejścia do tematu. Może być brudno dookoła a nikt się nie ruszy, bo ktoś inny bierze za to pieniądze !! Panie redaktorze skąd takie aspołeczne podejście ?
Dawniej gdy nie było tzw Wsólnot Mieszkaniowych porządki całoroczne, całodobowe /w tym codzienne zamiatanie przy budynku/ wykonywał po prostu dozorca.
A dziś?
Przychodzi raz na tydzień jakiś umyślny i coś wykonuje, ale co ?
a o co chodzi w tym filmie?
"Sam zamiatają tony piasku, jaki po zimie zalega na chodnikach." - a może by tak pomyśleć zanim coś się napisze...? :/
do Gość • Wtorek [18.01.2011, 08:44] • [IP: 217.97.193.***] Jak to nie wiesz co robili :?!! a ogladasz TV? wlasnie rozpoczela sie kampania spoleczna o ZMOWACH CENOWYCH a panowie taksowkarze wlasnie wczoraj taka praktyka sie posluzyli i wszyscy razem podniesli. pozdrawiam PS ktos powinien sie tym zainteresowac
ze wspólnotami jest mianowicie tak że bardzo wiele z nich nie ma własności chodnika a ich jedyną własnością jest tylko teren na którym stoi dany budynek (tzw obrys budynku!)więc nie jest ich obowiązkiem wyręczać miasto i zlecać sprzątanie terenu który faktycznie nie jest ich!! dodatkowo dochodzi problem finansowy!! to sami mieszkańcy tych wspólnot ustalają stawki jakie wpływają do ich zarządców i to oni i tylko oni mogą podjąć decyzję ile razy w tygodni będą wywożone śmieci i robione sprzątanie ich posesji! dochodzi jeszcze zarządców! są marnej jakości większość nie ma pojęcia o administrowaniu!!i ich żony tym bardziej!
wielkie mi cos bo gosciu dwa razy miotłą ruszył
a co to za zlot mieli wczoraj taksówkarze przy starem dworcu? Tylu ich było, że do hurtowni elektrycznej nie można bylo dojechać :(
fakt, jest brudno wszędzie, są chodniki posprzątane, , np, piastowska szkoła specjalna tam trzeba brac przykład szłam wczoraj az mnie zatkało ze tak czysto, ale już przy blokach wyspianskiego brud, sprzataczki nic nie robią
To są przecież tzw. małe koguty. Tylko oni staja na tym postoju. Liczą za kurs do sanatorium np. po 20zl od osoby. Mało kto, nawet z przyjezdnych korzysta z ich usług, więc żeby nie zamarznąc w swoim mercu muszą ruszać tyłki
Niestety nasze podatki są wydawane przez włodarzy miasta w sposob ktory cechuje gospodarza zapadlej galicyjskiej wsi.Od lat wszelkie sluzby komunalne dzialaja tak by zarobic ale sie nie narobic.Nikt tych ludzie chyba nie kontroluje ani nie rozlicza z wykonanej pracy.Ci co glosowali na SLD nie powinni narzekac, bo to oni zdecydowali co sie teraz w miescie dzieje.Niestety trzeba stwierdzic ze naszaymi komuanlnymi sluzbami kieruja ludzie niekompetentni i leniwi-zwykle cwaniaki.Na stołki wsadzili ich ludzie tego samego pokroju.
W końcu to nasze Miasto!
Chwala tym panom!
I co wielkiego takiego się stało ? Zamiast siedzieć bezczynnie w samochodzie trochę się rozruszali. Nie rozumiem takiego podejścia do tematu. Może być brudno dookoła a nikt się nie ruszy, bo ktoś inny bierze za to pieniądze !! Panie redaktorze skąd takie aspołeczne podejście ?
To już jest chyba wpisane w statut miasta, że jak nie pokarzesz w prasie to się urzędniki nie ruszą
Złotówom przyda się trochę ruchu na świeżym powietrzu
Dawniej gdy nie było tzw Wsólnot Mieszkaniowych porządki całoroczne, całodobowe /w tym codzienne zamiatanie przy budynku/ wykonywał po prostu dozorca. A dziś? Przychodzi raz na tydzień jakiś umyślny i coś wykonuje, ale co ?
Tato chyba musimy poważnie porozmawiac...:)
Z nudów sam bym wziął miotłę i pozamiatał wokół swojego stanowiska pracy. Ale nie...tylko narzekać potrafią. Życzę miłego dnia