Samochód terenowy jeep, który wjechał do wody wyciągnięto wczoraj z dna Kanału Piastowskiego. Płetwonurek wewnątrz wraku znalazł ciało 39-letniego mężczyzny.
Dwaj uratowani mężczyźni zostali przesłuchani w sprawie wypadku. Według wstępnych ustaleń wynika, że czterech mężczyzn przyjechało na nabrzeże by przetestować samochód. W pewnym momencie doszło do niekontrolowanego ruszenia pojazdu.
Piątek, 09 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Bożydara, Grzegorza, Karoliny.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Wszczęto śledztwo w sprawie tragedii w kanale portowym
NO TO JAK INACZEJ RUSZYLO SKORO JEST NA PARKING??POFRUNELO??POKOJ WASZEJ DUSZY CHLOPAKI!!MIEJSZA O TO NIE MA ICH Z NAMI I KONIEC gadania.
fajne auto, to nie jest wrak tylko niezła bryka do osuszenia i dalszej jazdy
jak auto moglo ruszyc skoro dzwignia biegow jest na" P" ??
AUTO RUSZYLO BO TO AUTOMAT Z DUZYM SILNIKIEM.TRZEBA NAJPIERW SIE NAUCZYC JEZDZIC A POZNIEJ WSIADAC ZA KOLKO I TO JESZCZE Z % W GLOWIE.
[10.02.2011, 18:47] [IP: 80.245.190.***] jak nie wiesz to sie nie odzywaj, przez noc auto zniosl prad, poza tym dowiedz sie o miejscu w ktorym auto wpadlo do wody zanim cos napiszesz.
Sami pod soba dołek wykopali !! Bezmyslnośc...i tyle !!
5.7litra HEMI a chlopaki chcieli poczuc te 330koni stad ta przejazdzka!cale szczescie ze jeden byl trzezwy i mial tyle sily zeby wygiac rame okna i ratajuac chociaz jedno zycie
bo to zrobiła mafia
ja sie pytam a gdzie byli rodzice
kłamią na potęge auto jest w Świnoujściu od roku przyjechało w konteneże ze stanów i motor 4, 0 bucha cha zaraz padne ze śmiechu to co przez rok nie przetestowali? mały mózg, duży motor, alkohol, i wszystko jasne
moze bajki są dla dzieci ale po waszych komentarzach widac ze jestescie glupsi od dzieci
Jak to łatwo Feruje się wyroki, nic nie wiecie o sprawie ale każdy tu to prawie specjalista od wypadków. Dajcie sobie na wstrzymanie / proszę was/
Nie oceniajcie tych ludzi, wielu z nas świętuje kupno samochodu również go testując. Nie obwiniajcie tych którzy przeżyli, winni byli wszyscy którzy wsiedli do tego samochodu. Żaden z nich nie myślał o ewentualnych konsekwencjach tej przejażdżki. Żałujecie tych którzy się nie uratowali, może zabrakło im siły, sprytu po prostu zwykłego szczęścia.Czemu nie współczujecie tym którzy się uratowali, obwiniacie ich za to że PRZEŻYLI!!, trzeba się cieszyć że ktokolwiek się uratował, że dostał drugą szansę od życia, że mógł powiadomić służby, inaczej gdyby wszyscy zginęli nikt nie dowiedział by się co się z nimi stało a to chyba najgorsze dla ludzi najbliższych, dla rodziny. Ci dwaj do końca życia będą żyli z myślą że zginęli ich koledzy że mogli ich ratować zrobić cokolwiek, będą się obwiniać, i czytając Wasze komentarze pomyślą czy warto było żyć skoro ludzie są tak nie sprawiedliwi w w swych osądach. Żaden z Was tam nie był i nie ma pojęcia co się stało, ciekawość i żądza sensacji Wami kieruje, WSTYD...
o 23.00 na betonce przetestować samochód-Ale bałach, Boze widzisz i nie grzmisz.Szkoda 2 osoby nie żyją.
[*]
mi się wydaje ze tam wszyscy byli pijani. łacznie z kierowcą
[*]
Gość • Czwartek [10.02.2011, 16:59] • [IP: 66.45.237.***]>>>> Detektyw Serek na tropie!! Moze tylko zwroc uwage na to, ze wyciagany jest mniej wiecej po srodku" betonki"
szkoda auta
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wódy, wódy, wódy, więcej WÓDY i za kierownicę ! Wielu jeszcze w naszym społeczeństwie nie dorosło do motoryzacji. ...
Kandydaci do nagrody Darwina.
Coś tu nie pasuje, przyjechali na nabrzeże i auto w nie kontrolowany sposób ruszyło. W pierwszych informacjach na zalączonych filmach strażacy przeszukują od strony piachu, wyraźnie słychac jak z łodzi rarowniczej SAR-u gość mówi do strażaków że mają coś na echosondzie ale jest głęboko. Na kanale był prad wejściowy. Auto zostalo przesunięte w stronę Zalewu. Rano samochód był parę metrow od miejsca w którym wjechało do wody. Na filmach widać dokładnie gdzie to było /lina dźwigu/. Wynika z tego tak myśle ze auto wjechalo do wody z piachu a nie z nabrzeża. Strażacy prowadzili akcję poszukiwawczą od strony piachu bo tam były ślady opon. Dlaczego więc uratowani panowie nie powiedzieli że strażacy szukają w złym miejscu.Policja na pewno przeprowadzi dokladne śledztwo. Szkoda osieroconej Rodziny.
pogromcy mitów ??
do !Gość • Czwartek [10.02.2011, 16:34] • [IP: 80.245.183.***] dokladnie tak samo mysle ze pewnie wlasciciel jechal autem i sie niechce przyzanc bo moze isc za to do puchy na dobre pare lat!! chcemy PRAWDE USLYSZEC!!