Jeśli miasto zdecyduje się wprowadzić restrykcje w umieszczaniu ulicznych reklam, może stracić spore pieniądze.
- Nie ukrywamy, że miasto z tytułu reklam umieszczanych na terenach administrowanych przez urząd, zarabia rocznie około 250 tysięcy złotych – przyznaje Robert Karelus z magistratu.
Urzędnicy deklarują troskę o estetykę i ład przestrzenny w Świnoujściu, bowiem rosnąca liczba reklam staje się kwestią coraz bardziej problematyczną.
- Nie chodzi o to, aby reklamę całkowicie wyeliminować, jest to po prostu niemożliwe, lecz o to, aby ją uporządkować, tak, aby była bardziej estetyczna i funkcjonalna – tłumaczy Barbara Michalska, zastępca prezydenta miasta.
Urzędnicy chcą poznać opinię mieszkańców na temat funkcji, roli i znaczenia reklamy. Zapraszają wszystkich chętnych do publicznej debaty. Swoje sugestie można przesyłać na specjalnie założony w tym celu e-mail: estetyzacja@um.swinoujscie.pl.
A na zdjeciu rozpi...cy się chodnik, to jest dopiero estetyka !
Bardzo dobrze Popieram!! W następnej kolejności paskudne budy handlowe
Chyba w Polsce tylko jest taki bajzel z tymi reklamami, banerami i innym dziadostwem. ? Nigdzie tego w całej Europie się nie zobaczy. Po prostu cyrk na ulicy.
jestem zaaaaaa!
ej ty pompa na twoim plocie wisi jusz reklama tu mieszka pompa ktory lubi sie calowac-zobacz.
Bardzo dobrze!
Nareszcie nastapi koniec tych masztow straszacych mieszkancow i gosci w Swinoujsciu!!
dobry pomysl, nektore miasta sa jak lunaparki.jak najmniej reklam
Niech się wezmą najpierw za ograniczenie łamania prawa w tym urzędzie, a później za coś innego.
bardzo super!
Ja jestem na tak nareszcie jakiś pozytywny ruch pani Michalskiej
jak ktos sobie postawi czy przyczepi na plocie prywatnej posesji to mozecie go w pompe pocalowac
I bardzo dobrze!Nie róbcie nam tu drugiego syfiastego Szczecina.
i czas najwyzszy, wywalic to badziewie, zrobic tylko pare miejsc na reklamy, zrobic je platne, a reszta na smieci. Jestem za !!
świetny pomysł