Pand Edward uważa, że od czasu gdy przy kortach pojawił się Ryszard Teterycz praca stała się nieprzyjemna. - Teterycz zabronił mi rozmawiać z dyrektorem OSiR i prezydentem Januszem Żmurkiewiczem, którego lubię - skarży się były pracownik świnoujskich kortów.
Nieporozumienia zaczęły się w związku z tworzeniem przez pana Edwarda, stowarzyszenia tenisowego. - Zachęcił mnie do tego sam dyrektor. Dowiedzieli się jednak o tym trenerzy i sam Teterycz. Teterycz zrugał mnie, że nie mam prawa tego robić i nie chciał nawet słuchać wyjaśnień - twierdzi pan Edward.
Pan Edward twierdzi, że był mobbingowany w pracy. Menadżer kazał mu w określonym czasie odśnieżyć przykortowy parking, zabronił przychodzić wcześniej do pracy, wielokrotnie zwracał się do niego podniesionym głosem.
Były pracownik OSiR stracił 500 złotych przez to, że Teterycz zabronił mu pójść na urlop. - Miałem już wykupione wakacje. Wszystko odpowiednio wcześniej ustaliłem z dyrektorem a na miesiąc przed wyjazdem Teterycz zabronił mi iść na urlop. To była zwykła złośliwość - uważa pan Edward.
Dyrektor Fryska powiedział nam, że nie podpisał karty urlopowej panu Edwardowi. - Można było odmówić panu Edwardowi urlopu - twierdzi Mariusz Fryska. Pan Edward zgłosił sprawę do sądu. Jak się dowiedzieliśmy - toczy się teraz postępowanie.
Zapytany nas o całą sprawę menedżer Teterycz najpierw się tłumaczył a na koniec dodał, że nie chce być cytowany i nie chce, żeby o tej sprawie pisać. Stwierdził też, że nic nie wie o postępowaniu. Pan Edward ma o Teteryczu kiepskie zdanie i nie rozumie dlaczego w ogóle obecny wiceprzewodniczący rady miasta objął funkcję menedżera w OSiR. - Powinien się zająć technicznymi sprawami a nie zachowywać się w ten sposób - twierdzi.
Środa, 14 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Bonifacego, Dobiesława, Macieja.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Mobbing w OSiR?
Wydaje mi się, że jest to zwyczajna nagonka na człowieka, którego znam i wiem, że jest oddany ludziom. Pan Teterycz bardzo angażuje się w pomoc ludziom, którym dzieje się krzywda. Zawał może zdarzyć się każdemu w najmniej oczekującej chwili, nie można za to winić P.Teterycza. Widocznie miał tyle żyć. Jest to przykre ale takie jest życie, nie mamy na to wpływu.
Gość • Poniedziałek [14.03.2011, 21:55] • [IP: 92.42.119.***] a czemi pominełes te fragmenty gdzie jest mowa o bronieniu przed imperjalizmem zachodnioeuropejskim oraz braterskim przymierzu z armia czerwona. pozatym co to za wojsko gdzie najważniejsze funkcje sprawowali sowieci.
Gościu z 20:48 Nie wierzę, że nastąpił całkowity kryzys Twojego organizmu.Przypominam Ci słowa przysięgi wojskowej, wręcz krzyczące słowa " PRZYSIĘGAM NARODOWI POLSKIEMU...
Szkoda że już nie ma pana Edwarda dalej nie było by ciepłej wody i pół godziny przed korzystaniem z hali tenisowej trzeba by było wydłubywać kamyczki z butów:(
Panie Edwardzie : SKOŃCZ PAN WSTYDU (SOBIE) OSZCZĘDŻ.!!
TT na prezydenta!
Jeszcze kilka lat i wszyscy komunistyczni wojskowi pójdą do @piachu@. Niech wszyscy emerytowani żołnierze przypomną sobie jak składali przysięgę żołnierską dla Związku Radzieckiego !! CCCP a dzisiaj nagle jeden z drugim wielki Patryjota !! rzygać się chcą na byłych trepów z lat PRL-u !!
Gadacie na komuchow a kto szwabom za ojro w D.. włazi bez mydła.A poprzedniej inteligencji juz dawno by nie bylo, a ci co teraz sa wykształcemi to wedle waszego rozumowania to kto?Szlachty i Krolow wam brakuje, teraz dobry złodziej jast KROLEM.
IP 119 masz rację, niemożliwe żeby ktoś, kto kończył szkolenia w Moskwie nie znał się na dyscyplinie.
tak pan Teterycz ma emeryturę i inne dochody, a młody człowiek po sztudiach jest zarejstrowany jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku, czy ktoś mi wytłumaczy jak niby to w państwie prawa wszystko jest poukładane ? naprawde zastanawiam sie czy nam młodym opłaca sie wogóle studiowac inwestowac w siebie skoro wszystkie stanowiska w administracji miasta zajmuja emerytowani wojskowi czyli koledzy po fachu. pozdrawiam wszystkich bezrobotnych mafistrów i inzynierów z miasta Świnoujścia rzadzonego przez EMERYTÓW.!
Pan Edward W, nich sobie przypomni jak traktował swego czasu uczniów. Jak widać życie pisze różne scenariusze. Raz się jeździ po kimś a innym razem ktoś jeździ po tobie.
komunista, pzprowiec (zdrajca wlasnego narodu) i HONOR? :) buehehehe wolne żarty, PZPRowcy wraz z ruskimi mordowali elity polskiego narodu
W 1969 Mar Woj, trzy lata.Nie będę opowiadał, wystarczy, że rozumieją mnie Ci co służyli na okrętach.BYŁ PORZĄDEK.Kierowali nami absolwenci wojenno morskiej uczelni z Gdyni.Pan Teterycz jest pewno absolwentem tej uczelni.Co z tego że oficerem wychowawczym.Do trzeciego roku miał takie same zajęcia jak pion dowódczy.W ostatnim roku następowało ukierunkowanie na pracę wychowawczą.Zapewne posiada wymagane cechy Oficera Mar Woj, inaczej szkoły tej by nie skończył.Honor nie pozwoliłby Mu aby zachowywać się niegodnie w stosunku do innego człowieka, tymbardziej podwładnego.Pewno jest wymagający, dokładny, znający przepisy i zwyczajnie nie daje sobie wciskać kitu.My cywile chcielibyśmy przecisnąc się, czyli mało szkoły, mało wysiłku, budzimy się jak mamy 60 lat i biadolimy, że brak emerytury.Bohaterem dla nas jest" gość", który zrobi szefa w konia.Pan Teterycz pewno nie daje sobie dmuchać.Zauważcie jakie z nas cieniasy, jak coś w mieście nie tak {np.promy}to zwalamy na trepów, a my jak anioły w niebie.
do 190. Wykształcenie po Uniwerku Szczecińskim czy szkole biznesu? Nie dziękujemy.
Gdyby w mieście funkcjonowała prokuratura to zapewniam Cie, że większość mundurowych miała by postawione zarzuty, tak są skrajnie niekompetentni. Nieraz nie wykazują nawet zdrowego rozsądku a znajomość prawa u nich ZEROWA. w wojsku mieli jakiegoś dowódce, a w Magistracie i przystawkach każdy głupek robi co chce. Poczytaj tez o wojsku na portalach, może zmienisz zdanie na temat dyscypliny i pracowitości.
Gość • Poniedziałek [14.03.2011, 18:45] • [IP: 95.41.130.**] odpowiem ci nie umieja -dlaczego bo nigdy nie pracowali ;-)
Czy ktory z Was przepracował w jakiejs jednej pracy dłuzej jak 10 lat, wątpie a zwłaszcza Ci co tyle peplają.Ktos Pana TT popiera wiec widac ze ludzie wola kogos kto potrafi pracowac a biadola Ci co najmniej robią.Myslicie ze jak za komuny, , czy sie stoi czy sielezy jednakowo się należy"Ci mundurowi umieją i chcą pracowac i sa zdyscyplinowani i karni czego wam brakuje.
menadżer - znaczy ten co zaradza, myśli jak wykonać. Ja znam ten typ ludzi i wiem, że sprzeczność logiczna tu jest taka: Stanowisko menadżera jest jak teoria praktyki. Menadżer powinien się ponadto słuchać wykonującego, a nie wykonujący menadżera, bo tylko wykonujacy wie o co chodzi w robocie... A menadżer zwykle nie...
uwazam ze sad jest wlasciwa strona na rostrzygniecie sprawy a to ze panuje mobing to wiemy od dawna p.Teterycz na emeryture a jeszcze sprawa P. Adama powinna byc rozpatrzona
Pand Edward ?
A kim w tym wszystkim jest pan EDWARD?
Pan Teterycz to porządny obywatel za komuny pokazał to w PZPR:) :*
Świnoujście to jedyne miasto w Polsce, gdzie stołki samorządowe są obsadzone emerytami wojskowymi. Nie ma tego nigdzie indziej. Nie dość, że są to bardzo niekompetentne osoby zabierające chleb młodym i wykształconym to jeszcze stwarzają problemy innym ludziom.
Oj panie Marku, a to dlaczego tak Pan broni trepów... Ja wiem dlaczego i zawiodłem się na panu. To piszę do [IP: 80.245.188.***]
Jak zwykle w takich sprawach wychodzi wszechobecne małopolactwo. Pan Teterycz to pożądny obywatel a ta sprawa jest nakreślona jednokierunkowo. Czekamy na wyrok sądu. Pozdrawiam Pana Teterycza i normalnych Świnoujścian.