Pomysł tym bardziej realny, że ze względów środowiskowych Świnoujście będzie musiało wywozić odpady z miasta.
Stanie się tak za kilka lat - świnoujskie wysypisko nie będzie spełniać norm środowiskowych, miasto nie chcąc budować nowego, ze względu na wysokie koszty i uzdrowiskowy charakter wstąpiło już do związku gmin R21. Jego celem jest budowa w Słajsinie pod Nowogardem wysypiska dla ponad dwudziestu gmin z naszego województwa.
Zdaniem prezydenta Szczecina Piotra Krzystka, szczecińska
spalarnia może być dla Świnoujścia alternatywą. - Taki sam statek ze śmieciami wiezie mazut, węgiel, wiezie po prostu towar, który jest następnie spalany, utylizowany, udaje się jeszcze uzyskać energię cieplną, którą możemy sprzedać. Ta spalarnia jest dla obszaru metropolitalnego. Nie każdy musi mieć spalarnie, wysypisko śmieci na swoim obszarze - uważa Krzystek.
- To dobra propozycja - uważa prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. - Ze Świnoujścia do Słajsina jest około 100 km, do Szczecina drogą morską bliżej i taniej. Można załadować to na barkę i bardzo dużo przewieźć.
Spalarnia ma powstać do 2015 roku, jej budowa ma kosztować ponad pół miliarda złotych, prawie połowa to unijne dofinansowanie.
a co sami sobie jeszcze gm. niem. nie mozemy spalarni smieci i zwlok wybudować i jeszcze na tym zarabiać mieć cieplo i prąd dla miasta i tak ue dopłaci
Co roku nowe pomysły na śmieci.Ile to bedzie kosztować nas mieszkańców.
"Gość • Piątek [04.03.2011, 16:24] • [IP: 92.42.112.***] Jaką drogą morską? Śrólądową wystarczy popatrzeć na mape sto kilometró wgłąb lądu." DO Wałów Chrobrego w Szczecine masz" wewnętrze wody morskie"
powinni zainwestowac w kubly sortownicze dla ludzi i dopiero spalanie
Na zime mozna przygotowac wielkie jak barka sanie i heja po lodzie smieci do Szczecina. Mozna by nawet zorganizowac smieciowy kulig.
A zimą?? Jak kanały i Zalew zalodzony??
to. zaden nowy pomysł.na wysypisku od dawna sąpalone wszystkie odpady wielkogabarytowe i jakoś nie jest do tego potrzebna spalarnia za pół miliarda.trochę etyliny i idzie aż miło.
Przypominam że dobry pomysł - to pomysł PIS
To nie jest nowy pomysł. W 2002 roku w spółce holowniczej PORT-HOL powstał pomysł aby przygotować się do wykonywania dla miasta tego typu usługi. Holownik Minotaur był przystosowany do pchania barek ktorymi można by było wywozić śmieci ze Świnoujścia. Zakładano, że miasto wcześniej czy poźniej stanie przed takim problemem. Barka miała z założenia być wystarczjąco duża aby koszty wywozu były konkurencyjne dla transportu samochodowego o ile odbiór śmieci z barki będzie możliwy gdzięś w korycie rzeki Odry. Port Hol prowadził wtedy rozmowy o nabyciu w Gdyni barki. Projektowano również budowę pontonu, który można by było alternatywnie wykorzystać do tego celu.
Mogli napisać drogą wodną, lepiej by brzmiało. Po co płacić barkom za wywóz, wziąć jednego Karsibora, napakować śmieci w jakieś kontenery i wozić, sporo by się zmieściło i koszta pewnie mniejsze
Mam nadzieję, że to nie prima-aprilis :-D
Jaką drogą morską? Śrólądową wystarczy popatrzeć na mape sto kilometró wgłąb lądu.
93.94.190.*** - racja kolego. Coś Gałczyńskeigo ma szczęście do miłosników dioksyn. Mnie osobiście rozwala 'ekologiczny' gość, który zamontował se na dachu panele słoneczne, ale chyba jakoś słabo działają bo z komina * toksycznym syfem na pół osiedla...
pomysł dobry i moze wypalic i nam podrozeje wywóz smieci Wszystko wszędzie i zawsze co wiąże sie z wyzszymi podatkami jest realizowane ;p
Do dwóch spierających się gości o tym samym nrze IP 195.117.222: Na" Posejdonie" jest określony, dobrze znany dom na ul Gałczyńskiego, pod jednym z pierwszych numerów (3?5?7?9?)- spalają tam płyty klejone, jakieś tworzywa sztuczne, leci to nawet dalej, między ul.Graniczną i Bursztynową, kiedyś przejeżdżałem przez tę dzielnicę i widziałem smog wiszący 200-300 m od tego domu, a z ciekawości szedłem" po nitce do kłębka"-widać było, jak ten smog wziął się z jednego komina z tamtego domu. A 100m dalej mieszka szef w Urzędzie, Szpytko, i nic chyba nie robi.
Co będą jeść mewy?
do 2015 dobudują jeszcze ze 2 place na wysypisku i stwierdzą że nie ma sensu wozić do szczecina bo się nie opłaca, a szczecin zapewne powie że nie chce naszych śmieci
Do gościa 195.117.222.***] : Sam jesteś syfiarzem - pewnie z warszowa - ciekawe gdzie niby mamy se te smieci spalac w piecu?? Gazowym??
pomysł dobry a wyjdzie jak zwykle ;)
A ile to będzie kosztować nas mieszkańców ? czy aby nie więcej niż Nowogard? czy cena energii wytworzonej z naszych śmieci będzie odjęta z ogólnej ceny ?czy do wywozu śmieci będzie budowany specjalny statek lub barka spełniająca odpowiednie normy np woda po umyciu powierzchni ładowni nie może być wylana za burtę musi być oczyszczona w lato pod gorącym niebem śmieci momentalnie gazują i tworzą wybuchową mieszankę, metan zagraża naszej kochanej Ziemi jako gaz cieplarniany, co z nim zrobić na takiej bombie pływającej A co z odpadami wysokiego ryzyka w mieście jest dużo firm wytwarzających tego typu śmieci
desantami mogą śmieci wozić do Szczecina, będzie pożytek i załoga się wyszkoli i wszyscy zdowoleni
Każdy pomysł na pozbycie się śmieci z naszego kurortu to dobry pomysł. W lecie smród z wysypiska czuć w Przytorze, które niebezpiecznie się zbliża do tej dzielnicy. Ludzie dostaną pracę, Unia da pieniądze na spalarnię, miasto sprzeda działki pod budowę przy wodzie i ekolodzy będą zadowoleni.
A gdzie zieloni ? Co za debil dał zezwolenie na wysypisko nad starą Świną. Kiedyś w tym miejscu było dosyć sporo sandacza a teraz zapomnij może ze dwa na sezon się trafiają.
Całkiem sensowny pomysł, tym bardziej, że spalarnia na Pomorzanach będzie zlokalizowana blisko Odry i nie ma problemu ze zbudowaniem stanowiska do rozładunku barek. Tani transport jest tani i wygodny. Jedyny minus - zima z dużym zalodzeniem. Wtedy trzeba będzie śmieci magazynować (choćby na barkach) lub wozić samochodami.
Ja proponuje te śmieci wrzucić syfiarzom zamieszkujacem Posejdon do ogródków. Dla nich palenie śmieci to normalka. Poradzą sobie.
teraz to ze śmieciami do Szczecina, a tak to psy na Szczecinie i innych spoza Świnoujścia się wiesza... przyjdzie koza do woza...
To niech się za wczasu zainteresują i wybudują nabrzeże przy oczyszczalni do załadowywania tych barek z tymi ekstrementami miasta.
Jest tyle wysepek na Zalewie Szczecińskim z dala od skupisk ludzkich.Można na takiej wysepce zrobić spalarnię, ale to za proste i nikomu by nie przeszkadzało. Więc jest jak jest, bo czy u nas ktoś myśli głową. ..lepiej wozić do Szczecina i płacić.
'Spalarnia ma powstać do 2015 roku, jej budowa ma kosztować ma ponad pół miliarda złotych, prawie to unijne dofinansowanie.". . po jakiemu to?
spalanie metodą pirolityczną MPIIG (metoda plazmowa II generacji) wytwarza bardzo mało odpadów. Szkoda, że nie jest tak rozpowszechnione. Potrafi zmienić potężną hałdę śmieci w garstkę popiołu.
Ale zniknie ten zaszczytny widok hałdy śmieci na granicy wodnej części Parku Wolińskiego koło Przytoru i jak ja się przyzwyczaję?! W śmieciach wzrastałem, do śmieci chcę wrócić.-Ach, te mewy, morskie ptaki, symbol morskości - nie będą już kłębić się radośnie nad śmierdzącym wzgórzem...