- Na szczęście nikomu nic się nie stało – mówi starsza pani, którą spotkaliśmy przy bloku jak wracała ze sklepu. – Przecież gdyby komuś takie „kamloty” spadły na głowę to mogłyby mu rozbić głowę albo nawet zabić!
fot. Czytelnik
Szczyt głupoty lub kompletny brak wyobraźni – tak nazwał jeden z mieszkańców prace, jakie trwają przy wymianie okien na klatce schodowej w leningradach przy ulicy Matejki 40. Nie zostały one w żaden sposób zabezpieczone. Mieszkańcy mówią, że gruz spadał z wysokości kilkudziesięciu metrów.
- Na szczęście nikomu nic się nie stało – mówi starsza pani, którą spotkaliśmy przy bloku jak wracała ze sklepu. – Przecież gdyby komuś takie „kamloty” spadły na głowę to mogłyby mu rozbić głowę albo nawet zabić!
fot. Czytelnik
Jeden z naszych Czytelników zrobił zdjęcie kawałków gruzu, aby udowodnić, że są wielkości – jak je przyrównuje – dwóch pudełek zapałek.
- To być może nie jakieś wielkie cegły, ale przecież dużo mniejsze kamyki, ale spadające z tak wysoka, mogą zrobić krzywdę! – dodaje inny z mieszkańców wieżowca.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Naminacja na trytona w podzence za wierność i propagande TV Słłowianin
A może to zarząd sypie się?
Nominacja jak najbardziej na tak, a możne to była statuetka?
08:56 -" wisieli na oknach zamiast zająć się pracą" ? przecież to nie roboty, każdy ma prawo na chwilę przestoju w pracy, jakby robili bez przerwy to ich efektywność pracy by spadła. widać że po świecie nie podróżujesz i nie widziałaś jak się pracuje w innych rozwiniętych krajach. Tam to dopiero obiboki są, bo pracę trzeba szanować, a nie tyrać jak wół.
Słowianin - nominowany do Trytona. Super!
reklama zapalek??
wcele się nie dziwie mieszkam w tym bloku i z rana jak wychodziłam do pracy młodzi robotnicy zamiast zająć się pracą wisieli w oknach z jęzorami do kolan gapiąc się na kobitki jednocześnie rwąc okna z futrynami...
Słowianin i wszystko jasne...