W uroczystym ceremoniale pożegnania jednostki uczestniczył zastępca komendanta Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej, komandor porucznik SG Zbigniew Ostrowski.
Uroczyste podniesienie bandery na tej jednostce odbyło się w 1974 roku. Od tego czasu statek nieustannie pełnił służbę w ochronie granicy morskiej. W swojej historii miał siedmiu dowódców. Byli nimi: porucznik marynarki Seweryn Puczka, porucznik marynarki Stanisław Drabik, podporucznik marynarki Henryk Woźny, chorąży marynarki Przemysław Koliński, porucznik marynarki Mieczysław Wołoszczuk, starszy chorąży marynarki Jacek Baranowski. Ostatnim, który zszedł z kapitańskiego mostku był komandor podporucznik SG Krzysztof Lichota. To on uroczyście przekazał banderę na ręce zastępcy komendanta Pomorskiego Dywizjonu Straży Granicznej.
Do ostatniego dnia jednostkę nadzorował i dbał o jej stan techniczny starszy chorąży sztabowy SG Krzysztof Zembrzuski, któremu przyszło w udziale zamknąć historię tej jednostki, opuszczając banderę.
ppor. SG Andrzej Juźwiak
rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku
typ tego kutra to KPA 918
Mój mąż kpt.mar w rez. Seweryn Puczka był pierwszym dowódcą okrętu, nie otrzymał zaproszenia na uroczystość pożegnania jednostki-to tak gwoli sprostowania -żona Barbara Puczka
dla zainteresowanych -straż graniczna to nie wojsko.widać po wypowiedziach kto był w wojsku i ma chociaż mizerne pojęcie.reszta standardowo siedzi w domu od lat i całym ich życiem jest iświnoujście i mądrzenie się
Dzwigiem podnieść i wystawić na ląd postawić koło muzeum jak kiedyś stał wodolot, wyciąć dziurę w burcie, Zrobić z tego stylową restaurację.Do pływania z względu na wiek to się nie nadaje - PRS nie dopuści (remont nie opłacalny) W wojsku są inne przepisy i to mogło jeszcze pływać Jak np. Fregata dar USA PUŁAWSKI wiekowo podobne.Czy SG będzie miało coś nowszego czy zostanie zlikwidowana a może dostaną kajaki pancerne uzbrojone w wiatrówkę. ..To smutny żart.Ale SG jest potrzebna aby z naszych wód terytorialnych przeganiać intruzów czy przemytników.
kolejny złom trafi wreszcie tam gdzie jego miejsce. A swoją drogą tylko zastępca komendanta się pofatygował...Zaproszono tylko nielicznych, żenada
Co do ostatniego " spuszczenia" lub" opuszczenia" bandery zdania są podzielone wśród fachowców (czarnych marynarzy ?). Tradycja wśród zielonych marynarzy nie zgineła - dowódcy byli zaproszeni.
Dlaczego nie zaproszono byłych dowódców. Ginie tradycja u zielonych marynarzy.
A teraz clopaki na TAXI wsiada i bedzie OK.
Czy ktoś pamięta kiedy było ostatnie podniesienie bandery na nowym okręcie w Świnoujściu? Ostatnimi laty jedyne poważne uroczystości to takie jak dzisiaj
Będzie nie lada gratka dla turystów do zwiedzania. Być może odbywać się nim nawet będą rejsy po porcie jak i do samiusieńkiego Szczecina, Nowego Warpna, a być może nawet Ahlbecku.
A jaki typ tej łodzi.
BĘDZIE SUPER NA DORSZA W KOŁOBRZEGU
teraz bedzie kuter rybacki który popływa nastepne 30 lat:)
Gość • Wtorek [29.03.2011, 17:44] • [IP: 92.42.114.**] jak to gdzie? w urzędzie trzeba poobsadzac tak jak do tej pory ma to miejsce :)
Opuszczenie bandery lub flagi narodowej jest dezercją.Te symbole trzeba bronić przed opuszczeniem z całym poświęceniem.Dlatego bandery się nie opuszcza tylko spuszcza.Marynarze za dychę.Wstyd!
Pokitrają się po kontach.
Gdzie się podzieją teraz oficyjerowie?-tyle ich na jednym starym kapciu.
Takie jednostki powinny pływać do pięciu lat i na złom i następny i tak w kółko.