Dopiero gdy na policję zgłosi się pokrzywdzona podczas pobicia osoba, można wszcząć postępowanie. W przeciwnym razie nie jest to możliwe.
- Wyjątkiem jest sytuacja, w której następuje poważny rozstrój zdrowia pokrzywdzonego. Jeżeli trwa on dłużej niż siedem dni, wtedy sprawa zostaje wszczęta z urzędu – tłumaczy sierż. Dorota Małysa ze świnoujskiej policji.
Możemy oczywiście sami zgłosić pobicie na komendzie. Warunek jest jeden – musimy być trzeźwi.
- Rzadko jednak otrzymujemy zgłoszenie o pobiciu bezpośrednio od osoby pokrzywdzonej - dodaje sierż. Dorota Małysa.
W latach 50 tych na tzw Dolnym Mokotowie, gdy pojawił sie milicjant - dzielnicowy z paskiem od czapki pod brodą, z pałką i kaburą od TT ki - p.Janek to okoliczna żulia chowała sie po bramach i po prostu zmywała się. Dziś na interwencję jedzie pancerny radiowóz i 4 policjantów obwieszonych spec pałkami, kajdankami i pistoletami, a lumpy nic sobie nie robią, że nie powiem - mają ich w. ...; takie przyszły czasu w XXI w.
a za 2 jaranie idziesz siedziec smiech na sali
a to nie banderas??
Walka szczurów.
Może to jakiś dłużnik? Nie rozumiem jak można dać się pobić jakiemuś gnojkowi? Ręce łamać, może wtedy się nauczy, że nie pcha się rąk w tryby pracującej maszyny.
Droga do domu, po dyskotece i paru drinkach jest niebezpieczna i długa- jeżeli wraca się pieszo. Rodzina nad ranem nie podwiezie. Taksówki są drogie na kieszeń młodej osoby. Ale jest to jedyne wyjście by szybko i bezpiecznie wrócić do domu. I zawsze można znaleźć tańszą taksówkę.
Dopóki młodociane bydło tłucze się między sobą nie widzę powodu, żeby mieszała się do tego policja.
Za komuny był tzw." trybik", takie łobuzy od ręki szli do paki na parę lat.
Tak oczywiście tak jak wczoraj byli pod naszym blokiem przyjechali na, , interwencje'' nic nie zrobili tylko przeklinali a wszyscy co tam byli robili co chcieli... Jeden złapał za piwo wypił i rzucił nam na trawę i reszta tak samo był chlew. Potem jeden odwrócił się w stronę naszej klatki i wylał się na trawnik a co na to Policja no nic! W czasie spisywania dwóch się pobiło w tedy dopiero wkroczyli zabrali jednego :] a tak to mieli pełna samowolkę cała akcja trwała z 1, 5 h a i tak wszystkich wypuścili (Oni wszyscy 5 osob ledwie stali na nogach) ale co tam odjechali sobie a ich zostawili i oni sobie dalej klamkowali i się sprzeczali przed klatką :) I TO JEST INTERWENCJA POLICJI ??
Robią się ciepłe noce, banda popapranców urządza sobie godzinne balangi pomiędzy leningradami tak jak wczoraj, tym się radzę policji zajać bo nie mozna wytrzymać tego ryku.
TRZEBA BRONIĆ SIĘ SAMEMU INACZEJ ZGNIESZ
Krótko mówiąc to sie nazwy - DEBILIZM !! Więcej sprzedawajmy alkoholu Red-Buli i innych dopalaczy !! TAK TAK a będzie spokojnie !!
tak kopchana policjo warunek byc trzezwym, i ja wracalem z promenady z imprezy i napadlo mnie 2 debili i z cala twarza zakrwawion poszedlem na policje i tak mi pomogliscie ze od tamtej pory uwazam was za bande niedorajdow i * malo tego ze przepisy was ograniczaja to inteligencja tez nie grzeszycie po 4 piwach bylem i dwoch kieliszkach wiec nie trzezwy ale w normalnym stanie nie bylem upojony i uslyszalem ze jak bym nie wypil to by mnie nie pobili policja to. ...
Co najmniej dziwne jest stwierdzenie:" Możemy oczywiście sami zgłosić pobicie na komendzie. Warunek jest jeden – musimy być trzeźwi". To znaczy jak trzeźwy? Ile możne mieć promili petent na komendzie? Czy ktoś kto wraca z imienin u cioci i zostanie napadniety i pobity przed komendą nie ma co liczyć na zainteresowanie mieszczącej się tam instytucji?
Co to za śmiecie, czy ktoś poznaje po ciuchach??
przykro
Proponuję treningi sportów walki. Przy poważnym podejściu do sprawy po ok. 6 miesiącach pracy można sobie poradzić bez problemów z jakimś podchmielonym gnojkiem w taki sposób, że cymbał naje się wstydu i na długo zapamięta, żeby nie zaczepiać spokojnych ludzi.
Ja absolutnie nie czuję się bezpiecznie i jestem za tym żeby każdy dorosły obywatel dostał broń do ręki. Na kogo można liczyć na jaką ochronę Policji na pewno nie np. Szef komisariatu w Białołęce zatrzymany. Według śledczych jest zamieszany w zabójstwo biznesmena z Ciechanowa, którego spalone ciało odnaleziono niedawno w lesie
lac gown...y po ry...ach jak ja robie i bedzie spokojnie.beda jeszcze sie klaniac az do ziemi
Pobity boi się zgłosić, to mała mieścina i dostanie drugi raz, za to, że zgłosił! Ten co pobił, zostanie" pouczony" i dalej będzie bił!
dodac kilka kamer na mieście można
nasze prawo jest chore bo chroni przestępców a nie pokrzywdzonych
Tak, to jest problem globalny - powinny być kary za takie wykroczenie znacznie wyższe :-(
To prawda bójki są. Inna sprawa, że ja nie czuję się absolutnie chroniony przez policje. Jakiś czas temu chciałem się spotkać ze swoim dzielnicowym aby doradzić się odnośnie pewnych zaczepek na mieście. Zgłosić próbę zastraszenia. Niech państwo sobie wyobrażą, że nie sposób spotkać się z dzielnicowym na komisariacie:) Wiecznie nie ma go. Nie ma z kim się doradzić. Nie każdy życzy sobie zapraszać dzielnicowego do domu może? Ja chciałem na policji zgłosić pewne fakty. Zero wysłuchania. Tylko ciągle, proszę zadzwonić jutro po 13, albo po 17 albo po nie wiadomo której. Wreszcie sobie podarowałem. Ale pewnego dnia jak nie daj boże dojdzie do tragedii to będzie, że bandytyzm i tym podobne. A policji po prostu nie ma, nie wiem gdzie jest, o to mnie nie pytajcie:)
Okolice Orlika, Pelachy i rzezni, prosimy o częstsze patrole polocyjne, zwlaszcza piesze.Strach tamtedy przejsc czasami, zakapturzone małolaty panoszą sie za bardzo.Kiedys byl jakikolwiek szacunek do władzy, dostalo sie pałą to wiedziało sie za co.